Drogie mamusie,
Wiem że po każdym karmieniu maluszkowi powinno się odbić. Niestety mojej córci częściej się raczej nie odbija. Zawsze po karmieniu trzymam ją w pozycji pionowej, poklepuję plecki, masuję i to często nie pomaga. po kilkunastu minutach kładę ją do łóżeczka i czasem (ale rzadko) ulewa się, a nieraz się zdarza, że odbija jej się dopiero gdy się budzi, przed kolejnym karmieniem.
JAk to jest z tym odbijaniem? Gdy się nie odbija to co?? Poradźcie kochane
Iwona i Nadia (13.01.2005)
4 odpowiedzi na pytanie: odbijanie po karmieniu
Re: odbijanie po karmieniu
Witam, z odbijaniem też miałam istne cyrki 😉 jak karmisz piersią to podobno nie musi się odbić, mojemu Małemu odbić chciało się zawsze, jak nie skutkuje pozycja pionowa to połóż go na chwilę na brzuszku i poczekaj jak się odbije, jeżeli to nie pomoże to połóż Go na moment na pleckach i zabierz znowu do pozycji pionowej, ulewanie, kiedy dziecko leży jest najczęściej sygnałem, że bobasowi się nie odbiło,
pozdrawiamy
Bartuś i mamusia
Re: odbijanie po karmieniu
Jak dziecko sobie ciamka spokojnie, to nie zawsze nałyka się powietrza i wtedy faktycznie nie musi się odbić…
Dojdziesz do wprawy – ja już po jakiś 2-3 tygodniach “na oko” widziałam jak Aśka jadła i czy koniecznie trzeba ją pionować.
Jak się dziecku nie odbije to bezpieczniej położyć je do spania na boczku – wtedy nawet jak się uleje to dzidzia się nie zachłyśnie. Chociaż znowu ortopedzi każą kłaść tylko na plecach ze względu na stawy biodrowe…
Podobno skuteczniejsze jest poklepać w pupkę nie w plecki…
Pozdrawiam,
Re: odbijanie po karmieniu
u nas bylo tak, ze przez pierwsze trzy tyg. moglam moja niunke trzymac w pionie nawet godzine, masowac, poklepywac a o odbiciu nie bylo mowy. ile ja sie przez to nastresowalam. po 3 tyg. nagle pewnego dnia po jedzonku sie odbilo i tak juz zostalo. Teraz to nawet odbijamy 2 razy w ciagu jednej sesji ciamkania. moze u ciebie tez tak bedzie???
dAgI&MiA
Re: odbijanie po karmieniu
nasz synek też był oporny na odbijanie, ale pediatra nam powiedziała, że dziecku zawsze robi się w brzuszku pęcherzyk powietrza i trzeba go odbić, bo jeśli się tego nie zrobi to następny pokarmu osiądzie na tym pęcherzyku i wtedy uleje, bo pęcherzyk w końcu wyjdzie sam do góry…
W każdym razie powiedziała, że trzymać do 30 minut w pionie jak nic nie wyjdzie to odłozyć. Poradziła nam też żeby po chwili trzymania położyć maluszka na prawym boczku pomasować brzuszek jednocześnie klepiąc po pleckach i podnieść znowu. U nas to skutkowała za każdym razem. Spróbuj.
Pozdrawiam
bianka i Bartuś (05.12.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: odbijanie po karmieniu