Odciąganie pokarmu w pracy

Na koniec maja wracam do pracy. Nie chcę przerywać karmienia piersią. Martwi mnie to jak w ciągu dnia odciągać pokarm kiedy my mamy tylko jedno biuro (prowadzę filię), przecież nie będę tego robiła w toalecie?! No a jesli mi się już uda je odciągnąć to co zrobić z mleczkiem bo nie mamy lodówki w pracy, czy mogę go przechować w temp. pokojowej przez te 2-3 godzin, a potem wstawić do lodówki? Jeśli możecie to poradźcie mi co robić.

Ewelina i Zuzia (ur. 23.12.03r.)

9 odpowiedzi na pytanie: Odciąganie pokarmu w pracy

  1. Re: Odciąganie pokarmu w pracy

    Ja pracuję od stycznia. Odciągam pokarm jeden raz w ciągu pracy i wychodzę do domu o godzinę wcześniej. Odciągam w toalecie. Laktator mam wyparzony w domku. Mleko przechowuję w lodówce (na szczęście jest). Nic w tym złego, że będziesz odciągała w toalecie, pod warunkiem że nie zajmuje Ci to godzinę…

    • Re: Odciąganie pokarmu w pracy

      Może ja ci trochę podpowiem. Wróciłam do pracy jak Iza miała 5,5 miesiąca. Cały czas karmię piersią ale od 2 miesiecy nie odciągam już w pracy bo w ciągu dnia Mała pije mleko modyfikowane. Odciągałam w pracy właśnie w toalecie co prawda takiej większej dla niepełnosprawnych ale i tak siedzialam na kibelku i mi to nie przeszkadzało. Na początku trzymaam mleczko po odciągnęciu w strumieniu zimnej wody i wkładałam do takiego styropianowego ocieplacza żeby nie było za ciepłe. Ale potem trzymałam normalnie w temp. pokojowej. Co prawda była jesień i zima… Po przyjściu do domu wkładałam butelkę do lodówki i na drugi dzień Iza po podgrzaniu miała picie. I to tyle

      Monika i Iza (1.06.2003)

      • Re: Odciąganie pokarmu w pracy

        Może ja ci trochę podpowiem. Wróciłam do pracy jak Iza miała 5,5 miesiąca. Cały czas karmię piersią ale od 2 miesiecy nie odciągam już w pracy bo w ciągu dnia Mała pije mleko modyfikowane. Odciągałam w pracy właśnie w toalecie co prawda takiej większej dla niepełnosprawnych ale i tak siedzialam na kibelku i mi to nie przeszkadzało. Na początku trzymaam mleczko po odciągnęciu w strumieniu zimnej wody i wkładałam do takiego styropianowego ocieplacza żeby nie było za ciepłe. Ale potem trzymałam normalnie w temp. pokojowej. Co prawda była jesień i zima… Po przyjściu do domu wkładałam butelkę do lodówki i na drugi dzień Iza po podgrzaniu miała picie. I to tyle

        Monika i Iza (1.06.2003)

        • Re: Odciąganie pokarmu w pracy

          Trochę mnie pocieszyłyście. Mam nadzieję że ta toaleta nie będzie na mnie działała zbyt stresująco i że sobie w miarę szybko poradzę. Pozdrawiam serdecznie 🙂

          Ewelina i Zuzia (ur. 23.12.03r.)

          • Re: Odciąganie pokarmu w pracy

            Mleko możesz przechowywać w lodówce turystycznej (są do niej specjalne wkłady, które schładza się w zamrażalniku), albo do zwykłego, małego termosu wypełnionego kostkami lodu wkładasz woreczek z pokarmem). W lecie na pewno nie należy trzymać mleka luzem, bez schładzania.

            Joanka i Jagódka (04.09.03)

            • Re: Odciąganie pokarmu w pracy

              ja tez mysle odciagac w toalecie – kurcze a takie male sa u mnie Ale dam rade!!! Szkoda ze nie ma u nas lodowki ale bede brac pojemnik ze styropianu i do pokoju z klima

              • Re: Odciąganie pokarmu w pracy

                Ja odciągam w toalecie. Ręką, prosto do butelki. Odciągnę zawsze jakieś 200 ml i jest na drugi dzień. Czytałam w gazecie i potwierdziła mi pediatra, że mleko odciągnięte mozna przechowywac w temp. pokojowej do 24 godzin. Więc wkładam do lodówki po powrocie z pracy (ok. 14-tej). I tak sobie radzę juz półtora miesiąca.
                Pozdr, wszystko sie ułoży!

                Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03

                • Re: Odciąganie pokarmu w pracy

                  widze ze ja bede miała luksusowe warunki. – kuchnia, wiele pustych pokoi i kilka lodówek do wyboru (pracuje w aptece). tylko nie wiem jak bedzie z czasem. bo przerwa przerwą ale jak kolejka stoi to raczej nie odejde. po ilu godzinach odciągacie mleczko. ja pracuje 6 godz. zastanawiam sie czy tyle wytrzymam. w nocy jakos sie udaje ale organizm sie przyzwyczaił..

                  • Re: Odciąganie pokarmu w pracy

                    U mnie wyglada to tak:
                    rano kolo 7 sciagam 100ml potem daje malej cyca i wychodze do pracy. Pracuje 7 godzin w terenie, czasami nie mam mozliwosci skorzystania z toalety, bo np mam kiosk ruchu 🙁 A pozatym pracuje na kompie, ktory mierzy mi czas i nawet nie moge zrobic przerwy :(( bo koncze godz. predzej. Wracam do domu kolo 16 i sciagam mleko ok. 250ml. O 17 przystawiam mala. Cycki wytrzymuja, choc czasami sa tak nabrzmiale, ze nie moge reka ruszyc, szczegolnie w poniedzialek 🙂

                    Aga i Jagódka ur. 28.10.2003

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Odciąganie pokarmu w pracy

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general