oddychanie przy porodzie

1. frida Dodane ponad rok temu,

   Re: oddychanie przy porodzie

   Ja chodziłam do Szkoły Rodzenia, gdzie nas uczyli prawidłowego oddychania podczas porodu. W teorii wygląda to ok, ale podczas porodu nawet raz mi do głowy nie przyszło, że powinnam jakoś specjalnie oddychać.

   
   Zuzia 15.08.04.

   Odpowiedz
2. shibaa Dodane ponad rok temu,

   Re: oddychanie przy porodzie

   No chyba potrafisz odychac od urodzenia??? 🙂

   A serio: oddychania przy porodzie ABSOLUTNIE nie trzeba się uczyć – sama bedziesz doskonale wiedziała co masz robić w danej chwili – ja jestem tego najlepszym przykładem – sama byłam zaskoczona skąd wiem co robić – wystarczy się skupic na rodzeniu a nie np. lamentowac że boli 🙂

   Agata + Ania 7.09.2004
   

   Odpowiedz
3. blueanna Dodane ponad rok temu,

   Re: oddychanie przy porodzie

   prawidlowe oddychanie przy porodzie raczej ma na celu odpowiednie dotlenienie twojego dziecka, a nie skrocenie twojej szyjki…
   a co do tego, jak oddychac, to zgadzam sie z opinia poprzedniczek, ze uczyc to sie mozesz na sucho ile chcesz, a w praktyce hormony, instynkty i twoje cialo i tak cie samo pokieruje, jesli tylko sama na to pozwolisz i sie w siebie wsluchasz i skupisz na porodzie…
   pozdrowionka :=)

   

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: oddychanie przy porodzie

   Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia i nikt mnie oddychać nie uczył, a podczas porodu zaczęłam oddychać w taki sposób, że aż sama byłam zaskoczona Po prostu przyszło samo i tak było dobrze!

   
   [Zobacz stronę]
   

   Odpowiedz
5. monanan Dodane ponad rok temu,

   Re: oddychanie przy porodzie

   A ja żałuje ze nie uczylam sie wczesniej!
   Nie moglam cwiczyc oddychania, ani nic bo ciąża byla zagrożona, więc oddychania uczyla mnie polozna na porodówce. ból byl tak silny ze gdyby nie moj maż i ona nie wiem jak bym dala rade. Oboje powtarrzali na przemian “zdmuchuj świeczkę…” i chwala im za to.
   Ale najbardziej przydaloby mi sie oddychać prawidlowo prz parciu – pewnioe bym urodzila bez naciecia. Ale mówię od razu: u mnie w szpitalu wszystko jakos tak bylo “na szybko – przec kazali jak jeszcze nie czulam skurczow i naciecie bylo juz po 4 czy 5 partym, a wiem ze urodzilabym sam w nastepnym, gdyby dali mi sie skupic 🙁
   Ale zaluje ze tego oddychania nie pocwiczylam – jak sie wczesniej trnuje to chyba wejdzie w nawyk i potem sie to robi odruchowo, a ja po prosytu nie mialam sily sie skupic na tym i ciagle o tym myslec

   Odpowiedz
6. fr-ania Dodane ponad rok temu,

   Re: oddychanie przy porodzie

   A ja myslę, że nie ma czego się uczyć. Do szkoły rodzenia nie chodziłam, ale czytałam trochę. Teoretycznie byłam przygotowana… Ale co z tego, jak w czasie porodu i tak nic z tego nie pamiętałam… Wsłuchasz się w siebie i będziesz wiedziała, jak oddychać.
   Pozdrawiam.

   Ania i Szymek (21.07)

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: oddychanie przy porodzie