Odkryłam, że się starzeję!

W środku czuję się na 28 lat. Mam małe dzieci. Mieszczę się w ciuchy sprzed ciąży.
Dłuuuuuuuugo myślałam o sobie, że jakoś nie widać po mnie upływu czasu (mam 37 lat), aż tu dziś, przy robieniu makijażu odkryłam straszne zmarszczki pod oczami, wiotką skórę, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr…
Od “zawsze” mam sporo kurzych łapek wokół oczu, takich od śmiechu,ale to pod oczami dziś mnie podłamało.
Na dodatek mąż spytał dziś, czy się czymś ostatnio martwiłam, bo przybyło mi sporo siwych włosów (na szczęście za 2 tygodnie idę do fryzjera na farbowanie).
Co jest??? Nie zauważałam zmian wcześniej, czy tak nagle mnie dopadło? Może to zmęczenie wiosenne, które przejdzie?
Dziwnie mi 😀
Też tak macie?

106 odpowiedzi na pytanie: Odkryłam, że się starzeję!

  1. generalnie jes coś takiego (widzę po sobie i koleżankach) że się trzymamy i nagle dosłownie w krótkim czasie zaczynamy się sypać :(…

    recepta?? mocniejsze kremy…. i…. no cóż zostawać nadal młodą duchem… nie dać się steerotypom i dobrze mieć własny styl, bo niezmienny styl gwarantuje że jesteśmy ciągle postrzegane tak samo (nie ulegać zasadom ogólnym że np. w wieku 40….50….60 lat to czegoś nie wypada już nosić….jeśli będąc 30-stolatką kochamy się glanyto nośmy je do starości)…

    • Ja się czuję na 25
      Tylko czasem jak pomyślę jaka ja mądra i doświadczona jestem to mnie to zaczyna to nie pasować. Albo spojrzę w lustro :(…

      Chyba jest coś takiego, że sypiemy się etapami… Albo mamy jakiś swój obraz zakodowany i potem przyglądamy się sobie i odkrywamy, że czas upłynął od naszego ostatniego zakodowania…
      Nie wiem czy Cię to pocieszy ale ostatnio rozmawiałam z moją babcią (83 lata) i stwierdziła, że ona w środku czuje się taka młoda, a potem patrzy w lustro i widzi starowinkę, która przecież nie może być nią…

      • jaiza – jakbym czytała o sobie…
        jesteśmy w tym samym wieku (ja w listopadzie skończę 38 lat). Mam taki typ urody, że zawsze wszyscy dawali mniej lat, niż mam w rzeczywistości. Ale ostatnimi czasy odkryłam w lustrze to co ty – zmarszczki pod oczami, sucha cienka skora na policzkach, szara, wiotka i coraz więcej siwych włosów (dobrze że farbuję). W duchu czuję się młodsza, ale moje ciało niestety się starzeje i widać to niestety… Dołuje mnie to…

        • Noooo niestety, czasu się nie oszuka
          U mnie sypło się dokładnie 39/40, może nie jakoś drastycznie zmarszczki, ale owal twarzy opadł i po obu stronach ust zaczęły robić się “mopsiki” – to niestety w genach po mamie. Tak bym se naciągła skórę koło uszu i byłoby ok
          Co do wieku ducha – zatrzymałam się na 25 i nie chce mi ruszyć dalej, zastanawiałam się całkiem niedawno, czy mój styl ubierania aby na pewno licuje z szacownym wiekiem ( krótkie mini, nawet zimą, ogólnie styl b. dziewczęcy), ale stwierdziłam, że nie będę się tym przejmować

          • Zamieszczone przez kurczak

            Chyba jest coś takiego, że sypiemy się etapami… Albo mamy jakiś swój obraz zakodowany i potem przyglądamy się sobie i odkrywamy, że czas upłynął od naszego ostatniego zakodowania…

            Wiesz, tak chyba jest ze mną. Zawsze miałam ładną cerę, czułam się młodo i tak jakoś zawsze patrzyłam na siebie jak na młódkę 🙂 I to zerknięcie w lustro (może patrzyłam za długo albo światło było za ostre;) )zniszczyło mój obraz samej siebie.

            Zamieszczone przez Beasia
            jaiza – jakbym czytała o sobie…
            jesteśmy w tym samym wieku (ja w listopadzie skończę 38 lat). Mam taki typ urody, że zawsze wszyscy dawali mniej lat, niż mam w rzeczywistości. Ale ostatnimi czasy odkryłam w lustrze to co ty – zmarszczki pod oczami, sucha cienka skora na policzkach, szara, wiotka i coraz więcej siwych włosów (dobrze że farbuję). W duchu czuję się młodsza, ale moje ciało niestety się starzeje i widać to niestety… Dołuje mnie to…

            No też tak miałam – i w sumie jeszcze mam. Ale chyba zaczynam etap życia “z tyłu liceum, z przodu muzeum” 😀

            Zamieszczone przez beamama
            Noooo niestety, czasu się nie oszuka
            U mnie sypło się dokładnie 39/40, może nie jakoś drastycznie zmarszczki, ale owal twarzy opadł i po obu stronach ust zaczęły robić się “mopsiki” – to niestety w genach po mamie. Tak bym se naciągła skórę koło uszu i byłoby ok
            Co do wieku ducha – zatrzymałam się na 25 i nie chce mi ruszyć dalej, zastanawiałam się całkiem niedawno, czy mój styl ubierania aby na pewno licuje z szacownym wiekiem ( krótkie mini, nawet zimą, ogólnie styl b. dziewczęcy), ale stwierdziłam, że nie będę się tym przejmować

            A ja ostatnio w ogóle poczułam się kobieco 🙂 Zrzuciłam spodnie na rzecz kiecek (ostatnio kupiłam sobie nawet 3!), płaskie buty na korzyść obcasów i generalnie ciuchy “młodzieżowe” na bardziej kobiece. Ale jak ma się to wiązać z powstaniem zmarszczek, to chyba wrócę do starego stylu 😉

            • Wiecie co mnie jeszcze dołuje? Jak spojrzę na kogoś w tv i myślę sobie “o ktoś w średnim mocno wieku ” A potem widzę podpis 34 lata (tyle własnie mam) to mnie to przeraża. Ja przecież tak nie wyglądam (wg siebie) ale może i ja staro wyglądam?
              Duchem jestem w wieku 25 lat (tyle miałam jak za mąż wyszłam) tylko te dzieci coś mi rosną szybko bo po sobie upływu czasu nie widzę… (żylaków na nodze i te 3 zmarszczki na twarzy staram się nie zauważać)

              • Mnie przeraża bardziej to, że patrząc np na swoje koleżanki z podstawówki w pierwszym momencie myślałam “ale ona się zmieniła, no widać po niej wiek” i z zadowoleniem stwierdzałam, że po mnie aż tak nie widać.
                A teraz widać 🙁
                Pewnie i wtedy jakoś to było widoczne, ale naprawdę długo wyglądałam bardzo młodo, na wycieczkach nawet mylono mnie z uczennicami, a uczę w gimnazjum 🙂
                Dlatego teraz jakoś dobiły mnie te zmarszczki. Póki co zmieniłam krem pod oczy 🙂

                • Hehehe Dziewczyny ale się uśmiałam 🙂

                  • Zamieszczone przez lilavati
                    Hehehe Dziewczyny ale się uśmiałam 🙂

                    Śmiej się, śmiej. Zrobią Ci si zmarszczki z tego śmiechu i do nas dołączysz 🙂

                    • zawsze jeszcze dr. Szczyt zostaje

                      • Ja też strasznie się sypnęłam – cera nie ta, zmarszczek milion – lwia, na czole, koło ust, kurze kilometrowej długości. Coraz więcej siwych włosów.
                        Jednak muszę szczerze przyznać, że specjalnie się ie starałam, by zatrzymać nieco czas. Maseczki może 2 razy w roku, kosmetyczka by cerę odświeżyć raz w roku na wiosnę. włosów nie farbowałam.
                        I tak jak włosy to mniejszy problem, tak tego,że zapuściłam twarz bardzo żałuję:(
                        gdybym miała wolne środki bez zastanawiania zafundowałabym sobie kawas hialuronowy i odrobinkę botoxu. Bardzo delikatnie.

                        • Zamieszczone przez jaiza
                          Śmiej się, śmiej. Zrobią Ci si zmarszczki z tego śmiechu i do nas dołączysz 🙂

                          🙂 Uśmiecham się bo ja z tych co nie widzę niczego złego w zmarszczkach, uważam, że każdy wiek ma swój urok i chyba nie jest niczym złym, że mam lat 40 i wyglądam na 40, czasu nie zatrzymamy a nawet gdyby była taka możliwość nie wiem czy warto.

                          • Zamieszczone przez lilavati
                            🙂 Uśmiecham się bo ja z tych co nie widzę niczego złego w zmarszczkach, uważam, że każdy wiek ma swój urok i chyba nie jest niczym złym, że mam lat 40 i wyglądam na 40, czasu nie zatrzymamy a nawet gdyby była taka możliwość nie wiem czy warto.

                            No generalnie też nie widzę, zwłaszcza w tych, do których się przyzwyczaiłam :), ale te nowe mnie zdenerwowały… jak to – już???
                            Na pewno nie jest źle wyglądać na tyle lat, ile się ma – tylko w środku mam mniej i wolałabym, żeby ten wewnętrzny wiek wypisany był na twarzy 🙂
                            Kiara – przyznam, że po obejrzeniu kilku odcinków programy z dr. Szczytem miałam ochotę na coś takiego 😀 (na wszelki wypadek już nie oglądam). Teraz zaczyna mi przechodzić… czasu i tak nie zatrzymam. Ale do kosmetyczki wybiorę się pewnie, obiecałam sobie w czasie ospy, kiedy ponad tydzień nie mogłam się kremować, że pójdę na jakiś super zabieg. Ale to raczej dla wewnętrznej przyjemności, bo spektakularnych efektów się nie spodziewam.

                            • pod koniec marca idę do kosmetyczki na jakąś bombę witaminowa, oczyszczenie porów.
                              O wypełniaczach marzę od dawna.

                              • Ja co roku sobie obiecuje, ze bede regularnie chodzic…

                                • Też mnie kusi i pewnie się wybiorę 🙂
                                  Ale najpierw fryzjer. Liczę na to, ze jasne włosy optycznie odmłodzą twarz.

                                  • He he…..
                                    skąd ja to znam
                                    mnie tak sponiewierało w ciągu ostatnich 3 lat….
                                    czyli tyle ile pracuję…..
                                    a co sie zbiegło z przełomem 39/40….

                                    powiem tak – jest mi ciężko…

                                    najbardziej jednak dobiły mnie siwe włosy – 2 dni po 40 tych urodzinach odkryłam pierwszy:(
                                    średnio raz w tygodniu wyrywam se ze 3-4 akie siwe twarde france…

                                    no i zdrowie, kondycja fizyczna ogólnie rozumiana….. no staczam się no 🙁

                                    • Zamieszczone przez Nunak
                                      He he…..
                                      skąd ja to znam
                                      mnie tak sponiewierało w ciągu ostatnich 3 lat….
                                      czyli tyle ile pracuję…..
                                      a co sie zbiegło z przełomem 39/40….

                                      powiem tak – jest mi ciężko…

                                      najbardziej jednak dobiły mnie siwe włosy – 2 dni po 40 tych urodzinach odkryłam pierwszy:(
                                      średnio raz w tygodniu wyrywam se ze 3-4 akie siwe twarde france…

                                      no i zdrowie, kondycja fizyczna ogólnie rozumiana….. no staczam się no 🙁

                                      Nunak,to późno odkryłaś siwe włosy, ja pojedyncze miałam przed 30-tką, a wysypało mnie po urodzeniu Milki; potem znów było ich mniej, a ostatnio… wielki powrót.

                                      A najgorsze jest to, ze do dziś pamiętam, jak moja mama kazała mi wyrywać u niej siwe włosy, moje zaś utyskiwania na ten sam problem kwituje: no przecież to normalne, czego oczekujesz w tym wieku??? Przypominam jej o tym wyrywaniu włosów 😀

                                      Ale w ogóle moja mama, w wieku 66 lat ma tylko pojedyncze siwe włosy, których z dala na tle ten czerni nawet zbytnio nie widać. Ja zaczynam siwieć kępami… ale na szczęście już wynaleziono farby do włosów, wiec tym akurat się nie przejmuję, tym bardziej, ze moja Milka zawsze mi mówi, jak zobaczy siwe włosy: o mamusiu, masz te piękne błyszczące włoski 🙂

                                      • witajcie w gronie siwych włosów…. od niedawna znajduje coraz to nowe… i chyba pora sięgnąc po farbe… Nigdy nie farbowałam….

                                        • Zamieszczone przez Nunak
                                          He he…..
                                          skąd ja to znam
                                          mnie tak sponiewierało w ciągu ostatnich 3 lat….
                                          czyli tyle ile pracuję…..
                                          a co sie zbiegło z przełomem 39/40….

                                          powiem tak – jest mi ciężko…

                                          najbardziej jednak dobiły mnie siwe włosy – 2 dni po 40 tych urodzinach odkryłam pierwszy:(
                                          średnio raz w tygodniu wyrywam se ze 3-4 akie siwe twarde france…

                                          no i zdrowie, kondycja fizyczna ogólnie rozumiana….. no staczam się no 🙁

                                          Oj tak, tak….
                                          Ja siwych włosów nie widzę, ale farbuję na platynowy blond

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Odkryłam, że się starzeję!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general