odnośnie karmienia dziecka

Miałam problem z laktacją, na początku nie miałam wcale pokarmu, a później naraz tak dużo, że porobiły mi się zastoje, więc moje dziecko, choć od początku przystawiane do cycka nie chciało z niego pić. Teraz jest już wszystko dobrze, ale dzieciątko nadal nie chce pić, wyczaiło już że i tak na końcu dostanie z butelki, choć to samo co jest w cycku. Mam pytanie czy jest sens nadal walczyć o to, żeby dziecko piło bezpośrednio z cycka czy już odpuścić i mam ściągać pokarm i podawać mu przez butelkę?
I jeszcze jedno pytanie, jak długo taki pokarm może stać w temperaturze pokojowej, a jak długo w lodówce?


Viccy + Sara 11.07.2005

Edited by viccy on 2005/07/17 09:47.

14 odpowiedzi na pytanie: odnośnie karmienia dziecka

  1. Re: odnośnie karmienia dziecka

    Viccy, Sara jest jeszcze tak malutka, ze jak najbardziej jest sens, zeby walczyc o karmienie piersia. Sprobuj ja czesciej przystawiac i postaraj sie nie dawac butelki od razu. Taki maluch powinien wytrzymac bez karmienia jakies 4-5 godzin, wiec w tym czasie smialo probuj. Naprawde warto – sciaganie pokarmu za kazdym razem to niezla praca, a przeciez karmienie piersia jest takie wygodne, zwlaszcza w nocy i poza domem.
    Co do przechowywania pokarmu to nie jestem ekspertem, ale wydaje mi sie, ze latem raczej powinno sie go przechowywac w lodowce… Ja w kazdym razie nie ryzykowalabym przechowywania w temperaturze pokojowej.

    Pozdrawiam i zycze wytrwalosci 🙂

    Jane, Malgosia i Martinka

    • Re: odnośnie karmienia dziecka

      Walcz! Do skutku, a jesli nie to sciagaj mleko, choc sama wiem jak bardzo jest to klopotliwe. Mleko teorytycznie moza przechowywac okolo 24h w lodowce, ale ja zawsze sprawdzalam. A w temp pokojowej teraz bym nie ryzykowala, a mozna ok 6h.

      Asia i Oliwierek 14.01.2004

      • Re: odnośnie karmienia dziecka

        Hej,
        ja tez na poczatku mialam problemy, butelka dawala mi pewnosc, ze Piotrek sie najada. Tez sie balam, ze odrzuci cycka, ale krok po kroku nauczylismy sie, i do dzis jest mu w zasadzie wszystko jedno – tylko w nocy lubi sie do cycusia przystawic. No wlasnie? w nocy tez odciagasz?
        przechowywanie – na poczatku tez uwazalam, teraz zdarza sie, ze stojace przy lozku mleko z wieczora Piotrek konczy rano i zyje 😉


        Piotruś (12.02.2005)

        • Re: odnośnie karmienia dziecka

          Twoja córka ma 6 dni – przepradszam ale to niemożliwe żeby coś “wyczaiło”. U takich maluchów nie ma myślenia przyczyna-skutek.

          Przystawiaj, przystawiaj, za jakiś miesiac sie ureguluje 🙂

          Oczywiśce zależy jak długo chcesz kartmić – jak miesiac, dwa to obojętne co będziesz robić.

          • Re: odnośnie karmienia dziecka

            W odpowiedzi na:


            Miałam problem z laktacją, na początku nie miałam wcale pokarmu


            mleko pojawia sie mniedzy 2-5 dobą, czyli pewnie wszystko w normie?

            • Re: odnośnie karmienia dziecka

              Pewnie, ze jest sens walczyc! Jesli bedziesz upadac na duchu, to pisz. Jesli masz jeszcze nawal, to Sara moze nie chciec ssac z tak pelnej piersi. Trzeba wtedy wziac cieply przysznic, w trakcie ktorego delikatnie rozmasowujesz piers i spuszczasz troche pokarmu. (Ciebie bedzie mniej bolalo, a ona latwiej uchwyci piers) Zeby nie napedzic dodatkowo laktacji, po karmieniu polej piersi zimna woda, obloz zimna kapusta itp. Na pewno Ci sie uda!

              • Re: odnośnie karmienia dziecka

                ja na poczatku mialam ogromne problemy z przystawianiem Piotrka – pomagalam sobie sciagajac 10-20 ml laktatorem – piersi zmniejszaly objetosc, a sutki sie “wyciagaly” i latwiej bylo mu je chwycic.
                Gosia


                Piotruś (12.02.2005)

                • Re: odnośnie karmienia dziecka

                  ja na poczatku mialam ogromne problemy z przystawianiem Piotrka – pomagalam sobie sciagajac 10-20 ml laktatorem – piersi zmniejszaly objetosc, a sutki sie “wyciagaly” i latwiej bylo mu je chwycic.
                  Gosia


                  Piotruś (12.02.2005)

                  • Re: odnośnie karmienia dziecka

                    Dokładnie to samo robię, odrobinę ściągam pokarm, żeby pierś była bardziej chwytna i w miarę miękka, żeby lepiej jej było pić. Zakładam nawet kapturek żeby poczuła że może pić przez “gume” tak jak smoczek od butelki, ale nic z tego. Pierś musi inaczej chwycić i ciągnąć niż butelkę i tu mamy problem – jest leniwa.


                    Viccy + Sara 11.07.2005

                    • Re: odnośnie karmienia dziecka

                      Moje piersi są już super, pokarm jest, żadnych zastojów, tylko, żeby chciała z nich pić. Na sutek zakładam nawet kapturek, żeby Sara miała poczucie, że to coś podobnego do butelki. Pokarm mam, bo nawet do kapturka potrafi samo pare kropelek spaść. Dodatkowo dla zachęty jeśli weźmie do buzi to po kropelce polewam moim mleczkiem wcześniej ściągniętym, ale i tak nic z tego. Pierś trzeba inaczej ciagnąć niż butelke, a ona robi usteczka jak do butelki i za nic w świecie nie chce już piersi. Próbowałam ją nieco przegłodzić i pomimo płaczu nawet przez 5-6 godzin siedziałam z nią przy cycku, podawałam go jej, głaskałam, całowałam i uspokajałam. Niestety poddałam się i podałam w końcu butelkę. Nie potrafię patrzeć jak moje dzieciątko płacze z głodu. Nawet nie wiem ile czasu mogę tak “męczyć” ją, żeby jej nie zrobić żadnej krzywdy.
                      Karmić chciałabym co najmniej pół roku, a może i dłużej.
                      Będę wdzięczna za każdą radę, bo ja już nie wiem co mogę jeszcze zrobić.


                      Viccy + Sara 11.07.2005

                      • Re: odnośnie karmienia dziecka

                        Viccy,
                        napisz jeszcze na forum laktacja.pl, ale nie wiem, co jeszcze mogliby Ci doradzic ponadto co juz sama praktykujesz i radza dziewczyny 🙁
                        [Zobacz stronę]
                        a jak wygladaja Wasze nocki? tez musisz wstawac i odciagac pokarm?
                        PS. moim zdaniem, w pierwszej kolejnosci powinnas odstawic silikonowe nakladki – czytalam, ze one robia wiecej szkody niz pozytku. Cycek jest takze po to, by sie do ciepla Mamy po prostu przytulic, a jak to zrobic przez silikon?
                        Gosia


                        Piotruś (12.02.2005)

                        • Re: odnośnie karmienia dziecka

                          oooooo to Wy już razem????
                          Gratulacje dla świeżo upieczonej mamusi, szczęśliwego tatusia oraz malutkiej Sary:-)))
                          Aneta z Kingą i marcowym Igorkiem

                          • Re: odnośnie karmienia dziecka

                            może zamiast butelki zacznij karmic po palcu strzykawka – wsuwasz palec wsakzujacy opuszkiem do gory tak gleboko aby poczuc granice podniebienia miekkiego i twardego i wtedy dziecko odruvhowo zaczyna ssac – wtedy kolo palca powoli wstrzykujesz pokarm – nie zaburza to odruchu ssania, techniki nauczono mnie w szpitalu.
                            No i udaj sie do poradni laktacyjnej.
                            Ale zawsze NAJPIERW piers.

                            Krzywdy jej nie zrobisz, bo niby jak?

                            A i wyrzuc kapurki.

                            powodzenia

                            • Re: odnośnie karmienia dziecka

                              Walcz!!!

                              Zobaczysz po jakimś czasie jak bardzo jest to wygodne i co najważniejsze – pożyteczne dla twojej dzidzi
                              Ja bym walczyła. Twoja niunia jest malutka i problemy mogą jeszcze być. (mała mojej siostry 2 tygodnie uczyła się jeść bo wogóle nie umiała złapać cyca)
                              Dzidzia się denerwuje, płacze…. Nie przyzwyczajaj jednak do butli. Próbuj może karmić jak śpi, przystawiaj gdy jest spokojna (jak płacze bo jest głodna na pewno będzie jej ciężko )

                              Cierpliwości!! Ja też miałam ogromne problemy początkowo (zastoje i masaże, które bolały okrutnie – wyłam….. i sama miałam ochotę przestać karmić…..
                              Karmiłam Filipa do 7-8 miesiąca
                              Z powodu alergii (Bóg wie na co) zrobiliśmy,,próbę” z mlekiem dla alergików – po 3 tygodniach nie było żadnej różnicy (odciągałam pokarm by go nie stracić) chciałam go przystawić a moje dziecko odmówiło….po wielu próbach dałam spokój – przyzwyczaił się do butli i koniec…

                              Wierz mi, bardzo żałuję że już go nie mogę karmić

                              Pozdrawiam mam nadzieję że wam się uda!!!

                              Gosia i Filip – mój Majowy Cud

                              Znasz odpowiedź na pytanie: odnośnie karmienia dziecka

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general