Wiem,że wiekszość ma to już za sobą, ale ja sobie nie radzę kompletnie ( za szybko się poddaję ) Szymek jest bystry i wie o co chodzi ale już chyba robi mi na przekór. Nie chcę mieć zasikanego mieszkania,a le wiem, że trzeba zdjąc pampersa bo inaczej nie da rady. Ostatnio w niedzielę biegał w majtach i jak popuścił to wołał:,, posikałeś…” i kończył na nocniku a ja pilnowałam żeby go posadzić co 30 minut ale nagle woła:,, posikałeś” siedząc na kanapie. I rzeczywiście się wysikał na kanapę. Wkurzyłam się dałam klapsa i założyłam pampersa. Oczywiście co chwila go sadzałam na nocnik i robił chyba że prędziej zrobił w pampersa.Dzisiaj biegał bez majtek bo chlapał się w basenie i w pewniej chwili mignął mi idący z nocnikiem do łazienki. P rzy tym wołał: hura, udało się, ale zrobiłęś… Patrzę a on rzeczywiście zrobiła siusiu na nocnik. A za 20 miniu zesikał się na podłogę…i znów w pampersa.
Wiem, że to moja wina ale może mi coś poradzicie! Powiem tylko, że jestem z tym problemem sama bo mąż zawsze stoi po stronie synka i woli mu zakładać pampersy.
1 odpowiedzi na pytanie: odpieluszanie
Re: odpieluszanie
nie ma rady papmersy wyrzucic
albo schowac gleboko i nie zakladac po wpadce- bo pomysli ze jak posika to mu sie pampers nalezy
no i klaps nie rozwiaze pewnie sytuacji – nawazniejsze zebyscie oboje z mezem mieli jedno stanowisko i konsekwentnie sie trzymali swojego wyboru
teraz jest goraco i najlatwiej odpieluszyc – ale do zimy jeszcze troche
Znasz odpowiedź na pytanie: odpieluszanie