odporność

Witajcie dorgie mamy

moze juz ten temat byl poruszany…

sluchajcie opadaja mi juz rece

moja Ewcia wogle ma brak odpornosci

od pierwszego tygodnia wrzesnia (od kiedy poszla do przedszkola) choruje nam – i to nie byle jak – jeden antybiotyk konczy sie a drugi zaczyna

wiem ze takie leczenie tez nie wrozy niczego dobrego… bo nie dosc ze wyjalawia okropnie Ewe to jeszcze powoduje oslabienie organizmu

wezcie poradzcie mi cos – jak mam ja postawic na nogi?
czy to mozliwe ze przez alergie wszytsko nam sie tak uklada?

gdzie robie blad…? bo wydaje mi sie ze dostaje wszelkie mozliwe witaminy… jakie dostac powinna
nie przegrzewam jej ani nie powoduje zeby bylo jej za chlodno…

jak podbudowac jej odpornosc

HELPPPPP ME…

PROSZE

poradzcie cos

czy podajecie dzieciom probiotyki?

43 odpowiedzi na pytanie: odporność

  1. pewnie wiele nie pomogę,ale może choć pocieszę 😉

    Starsza córka jest odporna baaardzo,w życiu jeszcze nie brała antybiotyku, a od 2 roku życia do żłobka chodzi – wszelkie choroby u niej kończą się na katarze, już nie pamiętam, kiedy ostatnio gorączkę miała…

    Natomiast młodszy… Jak Hania poszła do żłobka miał 6 miesięcy – ona znosiła do domu różne wirusy, a on łapał od niej wszystko i rozkładał się zupełnie… Od października do marca był chory non stop ! Pamiętam tę bezsilność i zniechęcenie, myślałam wtedy dokładnie tak jak Ty – co by tu robić, jak tę odporność ratować… Zwłaszcza, że u niego choroba zaraz kończyła się wysoka gorączką, którą bardzo ciężko było zbić. To był jeszcze niemowlak, a w tamtym okresie brał 3 razy antybiotyk, nie licząc bactrimów, eurespali i innych cudów, które już niemal włączone były na stałe 🙁 Też go diagnozowałam pod kątem alergii (nic nie stwierdzili), dawałam Rutinacee w syropie i czekałam… Dobiła go styczniowa ospa, potem mieliśmy serię chorób przez 1,5 miesiąca, rotawirusy, katary bakteryjne, infekcje…

    Od marca, tak po prostu, jak ręką odjął 🙂 Od tego czasu tylko raz właściwie, w czerwcu (jak sam poszedł do żłobka) tak poważnie nam się rozchorował, a poza tym (tfu tfu) spokój 🙂 Teraz właściwie choruje tak jak Hania – kończy się na katarze, jednorazowej gorączce…

    Jak masz taką możliwość, to przetrzymaj Ewę w domu – ze dwa tygodnie przynajmniej od skończenia antybiotyku.

    Za dużo chyba nie pomogłam 😉 Ale jestem pewna, że to minie 🙂 [choć w zeszłym roku takich pocieszeń wcale słuchać nie chciałam ;)]

    • Zamieszczone przez morena
      pewnie wiele nie pomogę,ale może choć pocieszę 😉

      Starsza córka jest odporna baaardzo,w życiu jeszcze nie brała antybiotyku, a od 2 roku życia do żłobka chodzi – wszelkie choroby u niej kończą się na katarze, już nie pamiętam, kiedy ostatnio gorączkę miała…

      Natomiast młodszy… Jak Hania poszła do żłobka miał 6 miesięcy – ona znosiła do domu różne wirusy, a on łapał od niej wszystko i rozkładał się zupełnie… Od października do marca był chory non stop ! Pamiętam tę bezsilność i zniechęcenie, myślałam wtedy dokładnie tak jak Ty – co by tu robić, jak tę odporność ratować… Zwłaszcza, że u niego choroba zaraz kończyła się wysoka gorączką, którą bardzo ciężko było zbić. To był jeszcze niemowlak, a w tamtym okresie brał 3 razy antybiotyk, nie licząc bactrimów, eurespali i innych cudów, które już niemal włączone były na stałe 🙁 Też go diagnozowałam pod kątem alergii (nic nie stwierdzili), dawałam Rutinacee w syropie i czekałam… Dobiła go styczniowa ospa, potem mieliśmy serię chorób przez 1,5 miesiąca, rotawirusy, katary bakteryjne, infekcje…

      Od marca, tak po prostu, jak ręką odjął 🙂 Od tego czasu tylko raz właściwie, w czerwcu (jak sam poszedł do żłobka) tak poważnie nam się rozchorował, a poza tym (tfu tfu) spokój 🙂 Teraz właściwie choruje tak jak Hania – kończy się na katarze, jednorazowej gorączce…

      Jak masz taką możliwość, to przetrzymaj Ewę w domu – ze dwa tygodnie przynajmniej od skończenia antybiotyku.

      Za dużo chyba nie pomogłam 😉 Ale jestem pewna, że to minie 🙂 [choć w zeszłym roku takich pocieszeń wcale słuchać nie chciałam ;)]

      u mnie praktycznie Ewusia jest caly czas w domu

      we wrzesniu byla tylko 1 tydz w przedszkolu

      w pazdzierniku ok 10 dni

      i tyle z jej chodzenia

      boje sie zeby jej organizm nie wyjalowil sie do tego stopnia ze przyplacze sie nam cos groznego

      najgorzej ze mojej siostry ciotecznej coreczka byla leczona jak nasza ewa
      skoczylo sie bialaczka – ostra bialaczka – gdzie jedynym ratunkiem byl przeszczep
      Iga zmarla w ciagu 2 tygodni od wykrycia choroby ;(

      nie ukrywam ze wlasnie te wydarzenie pozostawilo mi lek i wielkie pietno…

      boje sie aby Ewcia nie zachorowala na jakies potwornosci – ciagle antybiotyki to nic dobrego i w sumie lekarze ida na latwizne wypisujac je za kazdym razem
      wiem ze musze zmienic lekarza
      ale musze tez podniesc ewci odpornosc

      tylko jak? tylko czym?

      normalnie lamie sie juz tymi wszytskimi jej chorobami

      narazie dzieki Bogu Macius nic nie lapie od niej (tfu tfu)

      czasem mysle ze to moze miec zwiazek z nawrotem refluksu – ale sama nie wiem jak to ulozyc w jedna calosc…

      • Tusiu, superoskie masz zdjecie w podpisie 🙂

        Co do odpornosci. Emilka chodzi do przedszkola 3ci rok. W pierwszym roku we wrzesniu dopadl ja katar czwartego dnia 😉 Polowe wrzesnia spedzila w domu. W pazdzierniku byla w przedszkolu zdaje sie niecaly tydzien, potem juz nie pamietam ale generalnie wygladalo to podobnie. Innymi slowy chce Ci napiac, ze to co opisujesz nie jest niczym nadzwyczajnym 🙁 W drugim roku bylo juz znacznie lepiej, ale jesienia cos tam sie jeszcze dzialo.
        Nie wiem w ktorym momencie zostawiasz Ewcie w domu – jakie ma wtedy objawy. Czy choroba galopuje i nie da sie jej dusic juz na poczatku? Z Emilka bylo tak, ze jak tylko pojawial sie katar, jakies pokaslywanie i widzialam, ze cos sie kroi – od razu zostawala w domu (nawet tylko z katarem!!). Wyprowadzalam ja z takich poczatkow chorob Ceruvitem albo Herbapectem, nawilzaniem i czyszczeniem nosa, inhalacjami i temu podobnymi dzialaniami. Ceruvit podawalam wlasciwie od wrzesnia do marca bez przerwy. Tranu nie chciala, żałowałam tego, ale w sumie i tak jakos sobie poradzilismy. Udalo nam sie uniknac antybiotykow, ale tez mamy pediatre ktora nas troche oswiecila jak sobie radzic (no i forum mi pomoglo 😉 ).
        Mysle, ze alergia Ewci nie pomaga. Czy chorobska schodza jej na krtan i oskrzela?
        Trzymajcie sie

        • Usianka

          dziekuje Ci za cudowne slowa otuchy

          pada jej na oskrzela… i juz sama nie wiem czy to alergia daje znac o sobie czy choroba… poprostu glupieje…

          co do lekrza to musze zmienic koniecznie…

          powiedz mi bo ty z TBS jestes (chyba ze juz sie przeprowadzilas) – chodzilas tu na osiedlu do pediatry czy raczej prywatnie?

          bo my biegamy na krakowska – ale tam jedna pani dr wkurw…. Aaaa mnie na maxa

          mamy tez prywatnego lekarza – ale znowu tu 100 zl wizyta – i tak biorac pod uwage po 2 wizyty w tygodniu przez caly miesiac
          to facet na nas kredyt hipoteczny splaci
          + do tego wykupienie wszytskich lekow – w tym miesiacu to koszt po wyzej 500 zl (we wrzesniu ponad 600)

          te chorobska to jakis koszmar i finansowy i psychiczny jak dla mnie

          chcialabym znalesc cos co moge jej podawac – tak by jej organizm troche nabral odpornosci

          wiem ze sa b. dobre tabletki Ezberitox – sama kiedys go bralam po ataku gronkowca Zlocistego

          ale pediatra (ten prywatny) raczej nie zalecal lekow podnoszacych odpornosc immulogiczna…

          poradzcie cos…

          • Nic Ci nie poradze ale musze napisac, ze masz sliczne dzieciaczki. Macius przeslodki, a Ewunia, no co tu gadac cud dziewczynka (jak wszystkie Ewunie ).

            • Nie chodzimy do lekarza na TBSach – mamy pediatre na Bema.
              Jesli chodzi o uodparnianie to bywaly watki o roznych homeopatycznych specyfikach – jedni twierdzili ze dzialaj, inni ze nie. Moze tego sprobujcie? My nei stosowalismy uodparniaczy homeopatycznych (chyba ze za taki przyjąć Ceruvit lub Herbapect), ale za radą naszej pediatry przed pzredszkolem zaszczepilismy EMilke przeciwko grypie. Rowniez w drugim roku przedszkola, w tym roku dalismy juz sobie spokoj. I wydaje mi sie, ze wazne bylo te zabieranie z przedszkola przy najmniejszych obajawach chorobowych.
              Tusiu, u Emilki kazda infekcja zaczyna sie od lekkiego kaszlu i kataru, potem schodzi na krtan (daje udaje nam sie nie dopuscic). Emilka ma alergie wziewna (na razie objawy sa dosyc lagodne), ale jeszcze nie wiemy co ja uczula. Podczytuje kacik alergikow – tam jest troche rad jak sobie radzic. Wyprowadzanie na prosta zawsze wyglada tak samo – gdy tylko pojawi sie kaszel od razu dajemy Herbapect, psiukamy na gardlo TantumVerde, do nosa Euphorbium (na Emilke dziala), inhalujemy sodą oczyszczoną, a na noc Oilbas na poduche (udraznia nosek). I oczywiscie wietrzenie mieszkania ile sie da. Zdarzyly nam sie oczywiscie kuracje Eurespalem+Clemastyna+leki wykrztusne, raz mielismy wypisany antybiotyk, ale z zaleceniem wstrzymania sie z podaniem – udalo sie nie podac.
              Zycze Wam zapanowania nad choróbskami.

              • Polecam CI esberitox – moja brala choc lekarz mowil ze raczej nie powinno sie malym dawac takim, ale ja dalam i nie chorowala
                Bioaron C bezpieczny ziolowy i bbbb dobry
                NO i pierwszy a psik to Oscillococcinum ( ulotka w srodku jak dawac) i po wszystkim
                Tantum Verde mozna profilaktycznie spryskac raz dziennie
                Masaz bankami ( nie mocne, ale slabo przylozone tylko troszeczke zassane i masaz od gory do dolu pleckow
                CZOSNEK CZOSNEK I jeszcze raz CZOSNEK
                Tran
                MOja tez pierwszy rok przedszkola, chora non stop, wiec pisze ci co mi polecily dziewczyny i co pomaga w razie pierwszych objawow
                Antybiotyk daje jak goraczka utrzymuje sie ponad 3 dni i staram sie nie dawac zawsze jak pediatra przypisze. Zreszta moj pediatra wypisuje zawsze antybiotyk i mowi jak trzeba bedzie dac jak nie to nie dawac
                Probiotyk zawsze daje, czyli czy bierze antybiotyk czy nie daje zawsze.

                • Tusiu, jeżeli chcesz zmienić lekarza i wierzysz w homeopatie, to moge Ci polecić cudną lekarkę. Przyjmuje na Nowym Mieście, ale ma umowe z NFZ, więc nie płacisz za wizyty. Przepisałam się do niej w lutym tego roku i jestem przeszczęśliwa. Jest lekarzem, który kocha swoją pracę i jest bardzo zaangażowana w to co robi. Oczywiście jak trzeba, to przepisuje “normalne” leki, ale na pierwszy ogień idzie zawsze homeopatia. jeszcze nie zdarzyło się, żebym musiała wykupywaćlek z recepty, bo te jej czary-mary pomagały. Ostatnio nawet mojego małża namówiła na akupunkture
                  Zdrówka Wam zyczę.
                  Cudne masz dzieciaczki i maluszek jaki już duży:)

                  • Witajcie
                    Moj syn w zeszlym sezonie bardzo chorowal. Zaczal od pazdziernika i tak praktycznie caly czas do marca. Doktorowa starala sie unkac antybiotyku ale wiele razy nam sie nie odalo. Koniec lutego poczatek marca Danielek przeszedl posocznice. Jak juz wyszedl ze szpitala trafil do immunologa. Lekarz kazal brac tran i przepsal kuracje Imunit. Od tamtej pory az do sierpnia kiedy to przeszedl szkarlatyne byl spokoj. Od wrzesnia zaczal chodzic do przedszkola, tzn wiecej go nie bylo niz byl. Nasza Pani doktor przepisala mu inna kuracje, lekiem isoprinosine, przyjmowal ja wczasie choroby. Od tej pory dzieci w przedszkolu choruja on nic, w domu wszyscy chorzy on nic. Mam nadzieje ze to sie utrzyma.
                    A co do szczepionki, niestety Daniel ze wzgledu na padaczke nie moze byc szczepiony.
                    Moze zapytaj swojej lekarki o jakas kuracje.
                    Pozdrawiam i zycze zdrowka
                    Agnieszka

                    • kochana nie wiem,czy to Ciebie pocieszy,moje blizniaki byly bardzo chorowite,pomiedzy jednym a drugim antybiotykiem i choroba byly moze z 2 dni zdrowe(jesli tak to mozna nazwac),czego to moje dzieci nie dostawaly na zwiekszenie odpornosci,ile lez wylalam ze zmeczenia bolu i niemocy,moje dzieci maja zanizona odpornosc,bo potwierdzily to nawet badania specjalistyczne,ktore zrobila immunolog.teraz blizniaki maja ponad 9 lat i widze, ze dopiero teraz nabraly odpornosci.ja cala jesien i zime podaje im tran,lidii zreszta tez,stawiam bardzo na nature(czosnek,cebule, ziola,propolis)kochana bedzie lepiej

                      • Zamieszczone przez sole

                        CZOSNEK CZOSNEK I jeszcze raz CZOSNEK
                        Tran
                        Probiotyk zawsze daje, czyli czy bierze antybiotyk czy nie daje zawsze.

                        Co do czochu to u nas nie przejdzie – absolutnie –

                        1. ewa nie znosi samku
                        2. nie bardzo moge jej podawac czosnek – ma za malo enzymow trawiennych i czosnek niepotrzebnie obciaza jej watrobe

                        co do tranu – to jak najbardziej – wlasnie dzis ide zakupic

                        probiotyki – chyba ponownie zaczne podawac

                        • Zamieszczone przez gruszki
                          Tusiu, jeżeli chcesz zmienić lekarza i wierzysz w homeopatie, to moge Ci polecić cudną lekarkę. Przyjmuje na Nowym Mieście, ale ma umowe z NFZ, więc nie płacisz za wizyty. Przepisałam się do niej w lutym tego roku i jestem przeszczęśliwa. Jest lekarzem, który kocha swoją pracę i jest bardzo zaangażowana w to co robi. Oczywiście jak trzeba, to przepisuje “normalne” leki, ale na pierwszy ogień idzie zawsze homeopatia. jeszcze nie zdarzyło się, żebym musiała wykupywaćlek z recepty, bo te jej czary-mary pomagały. Ostatnio nawet mojego małża namówiła na akupunkture
                          Zdrówka Wam zyczę.
                          Cudne masz dzieciaczki i maluszek jaki już duży:)

                          gruszki – kochana prosze w takim razie o namiary

                          no cos musze zaczac dzialac bo mozna zwariowac – najprosciej jest wypisywac antybiotyk

                          a ja kuzwa nie skonczylam farmacji zeby sie we wszytskim orjentowac – i tak wielokrotnie na wlasna reke leczylam ewe – w sumie byly dobre skutki tego wszytskiego – ale potrzebuje lekarza ktory postawi mi ja na nogi… a nie tylko po najmniejszej lini oporu – ANTYBIOTYKI…

                          • Zamieszczone przez gruszki
                            Cudne masz dzieciaczki i maluszek jaki już duży:)

                            ROSNE ROSNE…

                            • Zamieszczone przez kicia_nr1
                              Witajcie
                              Moj syn w zeszlym sezonie bardzo chorowal. Zaczal od pazdziernika i tak praktycznie caly czas do marca. Doktorowa starala sie unkac antybiotyku ale wiele razy nam sie nie odalo. Koniec lutego poczatek marca Danielek przeszedl posocznice. Jak juz wyszedl ze szpitala trafil do immunologa. Lekarz kazal brac tran i przepsal kuracje Imunit. Od tamtej pory az do sierpnia kiedy to przeszedl szkarlatyne byl spokoj. Od wrzesnia zaczal chodzic do przedszkola, tzn wiecej go nie bylo niz byl. Nasza Pani doktor przepisala mu inna kuracje, lekiem isoprinosine, przyjmowal ja wczasie choroby. Od tej pory dzieci w przedszkolu choruja on nic, w domu wszyscy chorzy on nic. Mam nadzieje ze to sie utrzyma.
                              A co do szczepionki, niestety Daniel ze wzgledu na padaczke nie moze byc szczepiony.
                              Moze zapytaj swojej lekarki o jakas kuracje.
                              Pozdrawiam i zycze zdrowka
                              Agnieszka

                              KICIA JAK MOZESZ TO NAPISZ MI JAKA PRZYCZYNA BYLA TAK POWANEJ CHOROBY

                              TO PO ANTYBIOTYKACH TAK GO OSLABILO?

                              BARDZO WAM WSPOLCZUJE PRZEZYC – DOBRZE ZE MACIE TO ZA SOBA 🙂

                              POZDR TUSIA

                              • Zamieszczone przez adonay
                                kochana bedzie lepiej

                                wlasnie marze o tym aby bylo lepiej… bo czasem to juz trace nadzieje… boje sie ze przez te wszytskie antybiotyki bedzie jeszcze gorzej

                                teraz Ewcia bierze antybiotyk – niedawno tez brala – i jeszcze wczesniej tez

                                w ciagu 2 miesiecy jest to juz 4 lek (antyb.)

                                • Zamieszczone przez tusiaaa24
                                  wlasnie marze o tym aby bylo lepiej… bo czasem to juz trace nadzieje… boje sie ze przez te wszytskie antybiotyki bedzie jeszcze gorzej

                                  teraz Ewcia bierze antybiotyk – niedawno tez brala – i jeszcze wczesniej tez

                                  w ciagu 2 miesiecy jest to juz 4 lek (antyb.)

                                  no to bardzo zle,ona jest calkowicie wyjalowiona po jednym antybiotyku organizm dochodzi do siebie pol roku a co dopiero po 4?u nas niestety po antybiotykach bylo coraz gorzej,potem sie okazalo, ze moje dzieci chorowaly i lapia najczesciej wirusowki na ktore antybiotyk nie jest potrzebny. A robisz badania krwi?rozmaz,CRP?to wazne badanie i pokazuje co sie dzieje w organizmie ja w ciemno nie podaje antybiotykow dopiero jak mam wyniki z krwi decyduje co podac

                                  • Zamieszczone przez adonay
                                    no to bardzo zle,ona jest calkowicie wyjalowiona po jednym antybiotyku organizm dochodzi do siebie pol roku a co dopiero po 4?u nas niestety po antybiotykach bylo coraz gorzej,potem sie okazalo, ze moje dzieci chorowaly i lapia najczesciej wirusowki na ktore antybiotyk nie jest potrzebny. A robisz badania krwi?rozmaz,CRP?to wazne badanie i pokazuje co sie dzieje w organizmie ja w ciemno nie podaje antybiotykow dopiero jak mam wyniki z krwi decyduje co podac

                                    badania wygladaja tak

                                    CRP 11,4 norma do 10
                                    WBC podwyzszone

                                    a reszta ok

                                    i wlasnie tego wyjalowienia totalnie boje sie…

                                    przeraza mnie to o tyle (juz o tym wspominalam) siostry ciotecznej cora byla leczona jak moja ewa – w konsekwencji dopadla ja ostra bialaczka – zmarla w ciagu 2 tyg od wykrycia choroby – a miala 3.5 roku…

                                    czarne mysli czasami mam

                                    • Zamieszczone przez tusiaaa24
                                      Co do czochu to u nas nie przejdzie – absolutnie –

                                      1. ewa nie znosi samku
                                      2. nie bardzo moge jej podawac czosnek – ma za malo enzymow trawiennych i czosnek niepotrzebnie obciaza jej watrobe

                                      co do tranu – to jak najbardziej – wlasnie dzis ide zakupic

                                      probiotyki – chyba ponownie zaczne podawac

                                      Ale takim małym dzieciom nawet nie wolno podawać surowego czosnku, no chyba że mają super końskie zdrowie 🙂 To samo dotyczy dużej grupy dorosłych. Mnie boli żołądek jak zjem surowy czosnek.
                                      Moja córa ma nawet po przysmażonym czosnku (podduszonym na oliwie) luźne kupy.. ale wierzę że nie wszystkie dzieci tak reagują.

                                      Dodaję więc czosnek do wszystkich zup, mięsa, sosów, ziemniaków..

                                      W smaku mniej czuć czosnek pokrojony niż przeciśnięty przez praskę, więc proponuję może wrzuć 3 ząbki do ziemniaków i gotuj razem. A potem ugnieć wszystko razem z wodą (wody musi być mało).

                                      A jeszcze mam pytanie w moim stylu 😉 – jak żywisz dziecię w trakcie infekcji???

                                      • Zamieszczone przez kamieniek
                                        Ale takim małym dzieciom nawet nie wolno podawać surowego czosnku, no chyba że mają super końskie zdrowie 🙂 To samo dotyczy dużej grupy dorosłych. Mnie boli żołądek jak zjem surowy czosnek.
                                        Moja córa ma nawet po przysmażonym czosnku (podduszonym na oliwie) luźne kupy.. ale wierzę że nie wszystkie dzieci tak reagują.

                                        Dodaję więc czosnek do wszystkich zup, mięsa, sosów, ziemniaków..

                                        W smaku mniej czuć czosnek pokrojony niż przeciśnięty przez praskę, więc proponuję może wrzuć 3 ząbki do ziemniaków i gotuj razem. A potem ugnieć wszystko razem z wodą (wody musi być mało).

                                        A jeszcze mam pytanie w moim stylu 😉 – jak żywisz dziecię w trakcie infekcji???

                                        pytanie jest bombastyczne

                                        jak zywie?

                                        dziekuje bogu jak wogole chce cos jesc

                                        bo nie dosc ze chora to jeszcze refluks jej wtedy sie nasila

                                        ogolnie wyglada to tak

                                        sniadanie
                                        jajko smazone lub kanapeczka z szybka (sopocka) pomidor, ogorek – do wyboru, omlet, placuszki z jablkami (co wybierze to robie)

                                        drugie sniadanie
                                        najczesciej dostaje parowke na goraco – lub miesko tuszone
                                        do tego zjada deserek ze sloika

                                        obiad
                                        zupa – rosol, ryzowka, pomidorowa, krupnik, ogorkowa(czasami jak ma ochote) i tak praktycznie w kolko graniste te nasze zupy

                                        drugie danie
                                        ziemniaki – rozne kasze- ryz
                                        kotlecik mielony – kotlecik schabowy – galeczki – piers z kury lub indyka
                                        surowka np. marchewka… pomidor… ogorek

                                        a kolacja – to roznie
                                        budyn
                                        platki na mleku
                                        bulka z miodem (chalka z dzemem)
                                        zalezy na co ma ochote

                                        mniej wiecej to je…

                                        a ze wszytskiego jesc nie moze – i nie lubi
                                        wiec tak naprawde jadlospis przewija nam sie ten sam

                                        je owoce – banan – jablko – morela – czasem pomarancz czy mandarynka
                                        lubi kiwi…

                                        o i tyle

                                        a pije
                                        miete
                                        koper wloski
                                        zwykla herbatke
                                        malinowa
                                        wode min,
                                        wode z sokiem (wlasnej roboty)
                                        kisiel

                                        DOSTAJE JESZCZE – SERKI HOMOGENIZOWANE I CZASEM JOGURT

                                        • ja czosnek podaje do wszystkiego
                                          -zup
                                          -mies
                                          nawet dodaje czosnek do ogorkow ze smietana (a tak zamiast cebuli)

                                          wtedy Ewa je czosnek… co prawda jest go tam nie duzo ale zawsze jest

                                          ale ogolnie Ewa zle znosi surowy czosnek…

                                          gotowany badz w potrwawach przechodzi bezbolesnie – tylko ciekawe ile ma wartosci taki gotowany badz smazony?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: odporność

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general