Moja córcia ma jedno uszko bardzo miękkie, słabo “uchrzęstnione” i dlatego bardzo często zawija się jej ono do przodu – jak przekręca gówkę i zahaczy nim o podłoże… jak kładę i śpi na tym boczku to pilnuję żeby miała wyprostowane ale i tak widzę ze lekko odstaje w porównaniu z tym drugim.
Czy mogę jej to uszko jakoś przyklejać np. plasterkiem żeby się nie zawijało?
słyszałam o metodzie zakładania czapeczki ale Mała strasznie nie cierpi czapek więc nie wyobrażam sobie zebym miała ją tak katowac cały dzień…
Agata + Ania 7.09.2004
7 odpowiedzi na pytanie: Odstające uszko
Re: Odstające uszko
Nie wiem jak pielęgnować takie uszko poza pilnowaniem by się nie zaginało. Jesli o tym pamiętasz to myślę, że w końcu się “utwardzi” uszko i będzie dobrze. Natomiast chciałam zapytać jak oczko Ani? Przemywałaś swoim mlekiem i ponoć pomagało, jak się to skończyło?
Bo Emilka ma podobny problem (tylko, że już dłużej niż Ania) i mamy mieć przetykany kanalik łzowy, ale po Twpim poście też spróbowałam mleczkiem i 2 dni było lepiej, ale potem już nie pomaga nawet mleko. Nie ma tak strasznie, ale zdecydownaie się różni od zdrowego oczka i widzę, że nie obejdzie się bez zabiegu. Jak u Was? Pozdrawiam!
Dagmara i Emilka (ur. 13.06.04r)
Re: Odstające uszko
Z oczkiem bylo tak:
Moje mleko pomagalo do czasu jak zakrapialam… pozniej znowu zaczelo ropiec… zaczelam na nowo zakrapiac sulfacetamidem… ropa znikła i mamy własnie kilka dni spokoju… ale obawiam się że lada dzien znowu zacznie ropieć bo tak już bywało 🙁 męczymy sie z tym okiem od 2 tyg. życia. Jesteśmy na przyszły tydzień zapisami do okulisty i bez względu na to czy akurat bedzie ropiało czy nie, to idziemy bo to już za długo trwa. Stawiam na kanalik… może jakieś silniejsze krople by trzeba – ale sama nie będę ryzykowac z zakrapianiem więc czekam do przyszłego tygodnia. Poza tym czesto jej to oczko łzawi…
Agata + Ania 7.09.2004
Re: Odstające uszko
Odradzam metode przyklejania uszu plasterkiem. Wiem to od mojej mamy, ktorej tato, a moj dziadek, chcac przyklepac uszka, bo odstawaly, przyklejal jej plasterkiem. Final byl taki, ze uszy odstaja do tej pory, a oprocz tego, uszko ma calkowicie rozprostowane, to znaczy nie ma zaokraglenia malzowinzy na gorze. J a tez mam odstajace uszy, i moja corcia tez tak troszke. Ale sie tym juz nie przejmuje, chociaz myslalam juz kiedys o operacji plastyucznej, ale moj maz mowi, ze “kocha moje uszka”, takze operacje mam zabroniona!!! Pozdrawiam. Agata
Re: Odstające uszko
Wg mnie jesli ma odstawac – nie pomoze nic.. probowalam wielu rzeczy, a mam kłapoucha… jedno uszko jest takie wlasnie inne…
Re: Odstające uszko
NIc nie rób.
Jeśłi to “wina” genów to i plasterek nie pomoże.
Jeśłi nie geny, to samo wróci na swoje miejsce.
Mojej córce wróciło, mojemu bratu wróciło to i Twojej Małej wróci 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Odstające uszko
Pilnuj aby uszko sie nie odwijało dopoki chrzastka nie stwardnieje.
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Odstające uszko
teściowa radziła mi przyklejac plasterkiem ale nie chcialam….z czasem uszka sie wyrownaly i teraz oba lekko odstaja 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Odstające uszko