Dziewczyny podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami w kwestii odzwyczajenia dzieci od piersi.
Mam już dosyć nieprzespanych nocy, braku apetytu Paulinki (najchętniej piłaby tylko moje mleko) i kamienia o każdej porze i w każdym miejscu.
Paulinka ma 15 miesięcy i jest ogromną miłośniczką piersi. Ja niestety nie wytrzymuję już psychicznie i chciałaby ją jak najszybciej, no i oczywiście najłagodniej dla małej odstawić od piersi.
Napiszcie mi jak Wam się to udało, czy ma mi pomagać mąż, czy wynieść sie z domu na parę dni.
Dodam jeszcze, że od 6 miesiąca życia Paulinki pracuję (nie ma mnie w domu od 8 do 17), Paulinka nie ssie smoka, nie pije z butelki innego mleka ani kaszek.
Acha no i teraz wychodzą jej ząbki ale obawiam się, że jak nie ząbki to będzie przeziębienie albo inny powód i nigdy nie przyjdzie ten właściwy moment na oduczenie od cyca.
Bardzo liczę na Wasze rady
Kaśka, Natalka, Paulinka
7 odpowiedzi na pytanie: odstawienie od piersi-pomocy !!!!
Re: odstawienie od piersi-pomocy !!!!
Ja Dorotę odstawiłam jak jej wyszły ząbki, no ale była dużo młodsza od Paulinki.
A tak w ogóle Kasiu, to naskrob choć 2 słowa [Zobacz stronę]
Re: odstawienie od piersi-pomocy !!!!
na ten temat bylo juz mase postow i wypowiedzi, moge sie podzielic z toba swoimi doswiadczeniami, chociaz ja dawida zaczelam odstawiac jak mial 10 miesiecy, 15 miesiecy to juz duze i rozumne dziecko 🙂
u nas probowalismy kilkanascie razy, w koncu skuteczna okazala sie metoda sciagania mleka w butle. Przez jakis czas np zamiast wieczorem karmic piersia to sciagalam pokarm do butli i maz karmil dawida, ja w tym czasie wychodzilam do kuchni, lazienki, byle tylko maly mnie nie widzial, i tak przez pare dni, pozniej kolejne karmienie zaczelam zastepowac pokarmem z butli, kiedy juz maly przyzwyczail sie do picia z butli, zaczelam pokarm mieszac z mlekiem modyfikowanym, na poczatek jedna miarka, za dwa dni jedna wiecej i tak sukcesywnie az wlasciwie w butli bylo samo mleczko modyfikowane. nie jest to latwe bo wiadomo, maluch musi sie przyzwyczaic, moze robic fochy, tym bardziej ze Twoja corcia jest juz duza dziewczynka 🙂 i pewnie wie ze cycus to cycus, ale warto sprobowac, u nas to pomoglo i mialo oczekiwane rezultaty.
Ja zaczelam odstawiac od piersi bo tez juz mialam dosc karmienia, moja psychika tego nie wytrzymywala i moj organizm tez, przez caly okres karmienia, czyli 10 miesiecy nie mialam miesiaczki, dopiero jak odstawilam od piersi hormony sie uspokoily, gdybym dluzej karmila to bym chyba zombi zostala
pozdrawiam i zycze sukcesow w odstawianiu
zapraszam na moje aukcje allegro 🙂 [Zobacz stronę]. Allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2071793
Doti & Dawid (22.10.04)
Re: odstawienie od piersi-pomocy !!!!
Ja napisze ci jak dostawiłam mojego synka od piersi, karmiłam go 15 miesięcy i tez juz miałam dosyć wiec musiałam to zrobić drastycznie, bo nie było innej możliwości.
A wiec tak najpierw zrezygnowałam z karmienia w dzień, ponieważ można bylo go czyms zająć i to bardzo łatwo poszło, z tym ze mój synek je zormalnie kaszki dwa razy dzoennie na mleku sztucznym, nie pije butelki bo jigdy nie chciał.
W nocy tez go chciałam odzwyczaić stopniowo, ale nie udało sie, bo jednej nocy ssał raz a drugiej 5 razy, a jak mu nie chciałam dac to wrzaska na całego, a ja sie poddawałam i dla świetego spokoju dawałam cyca.
Wiec postanowiłam po prostu mu tej piersi nie dac w nocy, pierwsza noc bez piersi okropna, Mateusz strasznie płakał, płacz trwał ok pół godziny i w koncu zasnął, obudził sie jeszcze ze dwa razy popłakał i zasnął, najgorsze były trzy pierwsze noce ale coraz krótszy był płacz, usypiałam go na siedzącą, tzn on lezała ja ;przy nim siedziałam zeby nie przypominało mu dawanie cyca (karmiłam go na leżąco), w sumie po 3 tyg całkowicie zapomniał o cycu bo jak sie koło niego położyłam to nie szukał piersi. Teraz jestem zadowlona, lepiej sypia, chociaz i takm sie budzi na picie z buteli-przez ustnik silikonowy(moje dzieckonnigdy nire chciało smoczka i teraz taka butelka jest dla niego najważniejsza, czasem mamproblem z zabraniem jej.
Takze chyba musisz drastytcznie odstawić, tłumaczyć, zagadywać, zająć czymś innym, zastąpić swoje mleko innym mlekiem, po prostu musi sie nmauczyc jesc cos innego, narazie zrezygnuj z karmienia dziennego, a pozniej dopirero noc.
pozdrawiamy i zycze cierpliwosci i wytrwałości.
Młoda i Mateuszek
Re: odstawienie od piersi-pomocy !!!!
Ja w tym wieku juz nie karmiłam “na żądanie” – tłumaczyłam, że jest duża i nie wypada w miejscach publicznych, jedynie do spania (fakt, doszło do tego, że jak nie chciałam dać cyca, to Aśka wołała “lulu” i ciagnęła do sypialni).
Jak definitywnie i szybko zakończyłam karmienie pisałam ostatnio w wątku “pozegnanie z piersią”: na jedno i dwu-latkach.
Powodzenia
Pozdrawiam,
Re: odstawienie od piersi-pomocy !!!!
Ja mojego odzwyczailam jak mial 22 m-ce. Poniewaz musialam sie obandazowac (tzn.tylko biust) zeby zachamowac laktacje, poprostu powiedzialam Mu, ze mama jest chora i pani doktor zalozyla opatrunek, o czym sam namacalnie mogl sie przekonac. Jakos przyjal to do wiadomosci bardzo szybko i nawet nie musielismy walczyc, cycy byly pod bandazem, wiec i tak nie mogl sie do nich dostac. Czasem tylko sie przytulal i pytal czy buba boli.Kochane dziecko.Zycze powodzenia i wytrwalosci.
Re: odstawienie od piersi-pomocy !!!!
Ja miałam to zrobic łagodnie a wyszło dość brutalnie.Otóż wyjechałam na dwa dni i mąz musiał sobie radzic sam.W dzien nie było problemu..poniewaz maly ciągnął ok 2 razy.Ale w nocy…makabra…im byl wiekszy..to miałam wrażenie, ze się częsciej budził.Mąz jakos przezył 1 noc..mały się budził..własciwie to głównie nie spał, ale ryczał co chwile..wolając mama.jak wróciłam..to nie mogłam w ogole podchodzic do niego w nocy…bo był wiekszy ryk.Wiec wyniosłam sie do drugiego pokoju…a maz kursował.Z nocy na noc było coraz lepiej…mniej płakał, i rzadziej się budził.Chyba po tygodniu….nam się udało..mały jakby zapomniał o piersi…ale poczatki były koszmarne….trzeba sie uzbroic w silne nerwy.Dziecko wyczuwa każdą niepewność i wykorzystuje to, płacząc.jak sie juz podejmie taką decyzję, to trzeba byc twardym i konsekwentnym.ja zastąpiłam malemu nocnie jedzenie bardzo rozcieńczonymi sokami, potem wodą..a poniewz jej ni elubi…to w koncu przestal pic cokolwiek w nocy.Teraz tez sie budzi i wola mama, ale juz z całkiem innych powodów.;)
Zycze powodzenia..najlepiej, gdyby mąz mial wtedy wolne, i mogl sie wysypiac w dzień.
POzdrawiam
Mola i Antoś(2l)
Re: odstawienie od piersi-pomocy !!!!
Będzie trudno bo 15mczne dziecko nie musi rozumiec, że np. mama ma chore cycy. Ja dopiero co odstawiłam od karmienia choć od kilku m-cy karmiłam tylko w nocy. U nas pomogła gencjana a u cie jeśli pomoże to coś smakowego czyli sól, pieprz, szminka. Spróbuj. Powodzenia.
Aga & Ty$ka 2l. i 3/12
Znasz odpowiedź na pytanie: odstawienie od piersi-pomocy !!!!