Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

………..

121 odpowiedzi na pytanie: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

  1. Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

    Ja bym się nie doszukiwała takich nadprzyrodzonych rzeczy. Myślę,że lepiej nie wnikać w świat duchów,a to, ze filmik się nie nagrał to myslę,że wcale nie jest tak zle. Po co wspominać chora ciocię leżącą smutną w szpitalu jak lepiej wspomnieć radosne dzieciństwo za zycia cioci

    • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

      uuuuu to ja coś powiem
      miesiąc temu zginął tragicznie mój szwagier, a ojciec chrzestny mojej Saruni. Tragedia okropna tym bardziej, że nic i nikt nie spodziewał się jej. Miał 31 lat i plany na przyszłość. Był bardzo dobrym kierowcą, jeździł jako zawodowy kierowca tira po krajach UE i UK, miał nawet specjalne zezwolenie na samochody z ładunkami niebezpiecznymi, a stracił panowanie na prostym odcinku drogi niedaleko domu. Jestem pewna, że coś mu wyskoczyło na drogę (jakiś nieoświetlony rowerzysta, pijaczek, było ciemno, choć to była dopiero 17 godz.), chciał to ominąć i niestety……..
      I teraz… podobno przez tydzień (tak twierdzi taki jeden ksiądz) dusza błąka się nad ziemią i ma możliwość obserwacji świata i przez ten tydzień dużo było różnych niesamowitych zdarzeń, powiedziałabym że figli znając charakter mojego szwagra.
      I chyba jeden największy to ten, że on sam też nie cierpiał swoich zdjęć, a przeglądając je na kompie to komputer się “wyłączył”, nie zawiesił, nie zresetował, a najnormalniej się wyłączył,( nie brakło prądu i włączony też faks nie wyłączył się w tym samym czasie ) i to nie mój komp, który ma na codzień jakiś problem., a taki który działa bez zarzutu.
      A takie mniejsze to wszystko związane z pogrzebem i z nim.
      Tak sumując choć niby nie wierze w takie coś, raczej doszukuję się przypadków niż świadomego działania, ale tym razem chyba wyjątkowo wierzę. Zbyt dużo rzeczy wyjątkowych, nieprawdopodobnych typu czary mary. I myślę sobie, że to że takie psikusy się zdarzyły to jest mu tam dobrze i dlatego trzyma się go poczucie humoru, ale niestety nam ciężko pogodzic się z taką bezsensowną tragedią.

      11.07.05

      • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

        Ja calkowicie wierze w to ze czasami zmarli ida sie pozegnac z bliskimi… przzed calkowitym odejsciem… Wierze ze ciocia przyszla zobaczyc Twoja coereczke:)

        • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

          Ja wierzę też w takie odwiedziny.
          “Gościłam” już takich gości. Ach – długo by o tym rozmawiać.

          • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

            Trudno powiedzieć na ile to nasza podświadomość coś podpowiada a na ile faktycznie to dusze zmarłych… Do mojej mamy w noc przed śmiercią przyszedł jej najstarszy brat, był bardzo schorowany, bardzo cierpiał, a we śnie był młody i powiedział mamie, że już go nic nie będzie bolało, że już jest dobrze…
            Jak Dorota była mała, to bardzo lubiła patrzeć w 1 miejsce w pokoju, zawsze się tak okręciła by tam zerkać, ja mówiłam, że jej dziadek, a mój tata tam stoi i się jej przygląda…

            • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

              znam to uczucie… Kilkanaście lat temu zmarł w dziwnych okolicznościach mój brat cioteczny. Siedziałam sobie w domu z moim chłopakiem i nagle zgasł kikniet – a potem sam się zapalił. Następnego dnia dowiedziałam sie, że o tej porze zgasł płomyk życia w moim bracie ciotecznym…
              A tatą też było podobnie. Wiedziałam, że umiera, a w nocy, w której odszedł przyśnił się mi i mojemu mężowi. Mi najpierw długo śniła się liczba 29 a potem wszedł do pokoju tata, pożeganł się ze mną, założył kurtkę, kapelusz i wyszedł z domu. Mojemu mężowi zaś przyśnił się w sposób następujący – przyszedł do neigo, usiadł z nim w dużym pokoju przy stole, pogadali, potem tata powiedział “ja już idę, a ty opiekuj się dziewczynami i obierajcie mamie kartofle” (o kartoflach mówił tez w szpitalui, bo zawsze tata obierał ziemniaki).
              Potem długo było czuć zapach taty w domu. dASIEJ ODKĄD SIĘ URODZIŁ PATRZYŁ SIĘ NA COŚ, WODZIŁ ZA CZYMŚ OCZAMI I ŚMIAŁ SIĘ DO CZEGOŚ. Teraz też tak ma. Patrzy się na coś, gada do czegoś, a potem mówi “mama, tu” i pokazuje w róg pokoju itp

              Dawcio 15.10.04

              • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                a ja mysle ze toche sobie to wszytsko wmawiasz,i widzisz to co chcesz widziec…ludzie tak czesto robia po smierci bliskich…

                Katka&Krzys(26.01.06)

                • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                  wiesz moj Krzys tez jak byl malutki patrzyl zawsze w jedno miejsce gdzie nie bylo nic yko pusta sciana i usmiechal sie:)rowniez mnie to zastanowialo…gdy 15 lat temu zmarla moja babcia to moj brat zarzeka sie do tej pory ze po pogrzebie gdy poszedl spac(mial wtedy 10 lat) i nagle sie obudzil to babcia stala nad jego lozkiem,usmiechala sie do niego i przywolywala go palcem…tak samo moj tata po jej smierci gdy byl na koplani jednego dnia przyszedl bardzo wystraszony,mowil ze babcia (jego tesciowa) szla za nim w tunelu,mowil ze czul jej oddech… Nie wiem czy to prawda,czy naprawde zmarli ludzie maja mozliwosc kontakotowania sie z nami,czy to tylko nasza wyobraznia…chyba tego nikt nigdy nie bedzie pewien…

                  Katka&Krzys(26.01.06)

                  • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                    ……

                    • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                      cos w tym na pewno jest, ale lepiej nie rozmyslac za duzo. Ja tez wierze, ze moj tata niekiedy jest ze mna – zawsze jak go odwiedzam na cmentarzu to po cichutku prosze, zeby opiekowal sie mna jak prowadze samochod (byl b. dobrym kierowca) i mialam dwie sytuacje, gdzie oczyma wyobrazni widzialam wypadek i siebie w nie najlepszym stanie, a nic sie nie stalo, w ostatniej chwili auto sie zatrzymalo (choc wg mnie nie mialo prawa), czy przyspieszylo przy wyprzedzaniu (choc tez nie powinno). Tlumacze to sobie obecnoscia taty w tamtych chwilach i nie rozstrzasam za wiele. Daje mi to poczucie bezpieczenstwa i nawet jesli to byl przypadek, chce wierzyc ze to wlasnie tato mi pomogl. Malgosia jak sie urodzila to tez wpatrywala sie w jedno miejsce w pokoju.

                      Aha, w noc poprzedzajaca smierc dziadka snil mu sie wlasnie moj ojciec, ktory przyszedl do niego i mowil, ze teraz juz beda razem sobie ogrodek uprawiac, nic juz nie bedzie go (dziadka) bolalo itp… Jest wiele takich niewyjasnionych przypadkow i jak pisalam lepiej za duzo nie myslec 🙂

                      Małgosia 3,5 & Martinka 1,5

                      • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                        ……….

                        • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                          Nikt z żyjących nie wie,jak to jest tak naprawdę i wszyscy możemy tylko przypuszczać.Każdy to tłumaczy po swojemu,i niech tak będzie…bo kiedy wszystko staramy się zrozumieć to staje się to jakoś jeszcze bardziej niezrozumiałe.Ja wierze,że modlitwa i płomień świecy pomagają i im i nam.

                          • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                            ……….

                            • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                              A ja w duchy wierze .
                              Wiem, że mozna je wywołać. Na własnej skorze (niestety) doświadczyłam.
                              Tyle historii sie słyszy, o pokazujących sie zmarłych. Coś w tym musi być.
                              Większość ludzi nie moze tego pojąć. Tak niestety działa nasz umysł.I może dobrze.

                              H*S*K

                              • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                                śmierć-jest dla mnie najwiekszym rodzajem lęku…chociaż moja śp.babcia, zawssze mi mówiła;umarłych nie trzeba się bać-oni ci nic nie zrobią,tylko żywych… Czas,jest potrzebny na wszystko.

                                • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                                  podobno małe dzieci widzą aniołki i do nich własnie sie usmiechaja…

                                  m&m15.01.04

                                  • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                                    właśnie…też tak słyszałam,i mówiłam jak mój synek był malutki… Ale to dawno było.

                                    • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                                      ………

                                      • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                                        A ja wcale nie jestem pewna,że to przyszła Twoja ciocia. To sa tylko Twoje przypuszczenia i chcesz w to wierzyć. Po co ciocia miała zwalać by przewijak?Skąd wiesz,czy jakiś inny duch pod nią się nie podszył?Przecież tego ducha nie widziałąś. Spójrz na owoce tego incydentu. Boisz sie teraz.Uciekłaś na spacer na 4 godz. Spójrz ile strachu to wniosło w Twoje zycie.I po co napedzać się takimi myślami. Moim drogowskazem jest Biblia i tam tylko czytam o dobrym Duchu tj Duchu sw,który został zesłany na ziemię po zmartwychwstaniu Pana Jezusa i Jego odejściu z tej ziemi.Jak i też czytam o złych duchach.I spójrz na owoce,Duch sw kiedy przychodzi przynosi ze soba spokój,miłosć,dobroć,poczucie bezpieczeństwa,a złe duchy sieją zamęt. Pomódl się i wracaj z odwagą do domu :-))))

                                        • Re: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                                          W odpowiedzi na:


                                          .. Nie wiem czy to prawda,czy naprawde zmarli ludzie maja mozliwosc kontakotowania sie z nami,czy to tylko nasza wyobraznia…chyba tego nikt nigdy nie bedzie pewien…


                                          wg Biblii nie mogą i nie maja takiej możliwosci. Mogą widzieć co sie dzieje na ziemi ale nie mogą ingerowac i kontaktowac sie z zyjacymi.
                                          wg Biblii bardzo często demony podszywaja sie pod zmarłych bliskich by wystarszyć, odwrócić uwage, generalnie by spowodowac zainteresowanie np okultyzmem, wywoływanniem duchów, automatycznym pisaniem itp.
                                          Jeżeli wierzysz, ze są Anioły to uwierz są też demony.

                                          Ja wierzę w Boga a skoro tak, to wierzę w Szatana.
                                          Mowa o istnieniu Boga i upadłego Anioła.
                                          Sa do wyboru dwie drogi.
                                          Każdy ma wybór.
                                          Polecam tę pierwszą.

                                          P. S. przepraszam, ze tak w skrócie ale długo by o tym pisac.
                                          P. S.2 oczywiście to tylko moje zdanie poparte moim doswiadczeniem

                                          Jonatan (20.04.2005)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Odwiedził mnie duch mojej ciotki….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general