nie mogę sobie poradzić z patrzeniem na telewizor przez mojego szkraba.ja rozumiem że dziecko jest ciekawe a tu zmieniające sie obrazy,kolorowe postacie,melodie…czy to za bardzo nie szkodzi na małe oczka???staram sie ograniczać oglądanie telewizji przy marcinku ale przecież nie da sie wyeliminowac tego cudu techniki zupełnie z życia.mamy jeden pokój co siłą rzeczy robi z niego telewidza,szczególnie jak słyszy dzwięk niektórych reklam to siedzi jak zahipnotyzowany nic do niego nie dociera.jak go posadze tyłem w krzesełku to myśli się przekręcić byle popatrzeć…jak wy sobie radzicie z małymi telemaniakami??? czy pozwalacie patrzeć,oczywiście z odpowiedniej odległości,czy w ogóle zakazujecie….
Monika i Marcinek (15.01.04)
82 odpowiedzi na pytanie: oglądanie telewizji
Re: oglądanie telewizji
Monika, masz 3 wyjścia :
– pozwalać Marcinowi oglądać tv, kiedy i Wy oglądacie
– zrezygnować w ogóle z telewizora
– wystawić telewizor na korytarz
Buziaki!!!
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: oglądanie telewizji
dzięki,super porady,szczególnie ta ostatnia,,,,a tak serio to gorszy z niego fanatyk telewizora niż sławek(bo ten to pierwsze co robi wchodząc do mieszkania to włącza tv…)…chyba to w genach przejął….
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: oglądanie telewizji
my też telemaniacy
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: oglądanie telewizji
Moja Julka oglada TV non stop. Od urodzenia praktycznie- tyle, ze wtedy jej nie pozwalalismy na to. Jak sonczyla jakies 4 m-ce to siedzie jak zahipnotyzowana. Nie oducze jej. Znalazlamtego i dobre strony. Karmie ja przy TVN Meteo- to jej ulubiony program. Nic nie poradze, pogodzilam sie z tym. Ona to lubi- i tak jej nie uchronie przed TV, Jak nie teraz, to za kilka m-cy, gdy bedzie bardziej “kumata”. Jedno, co mnie drazni i wkurza, to kretynskie bajki na Cartoon Network. Postanowilam w przyszlosci, gdy bedzie juz ze zrozumieniem te baje ogladac, ze jej nie pozwole. Tam sa takie durnoctwa, ze az przykro ogladac. Dzieciom z mozgu wde robia. Juz lepiej wypozyczyc jakies baje Disneya itp.
Aga z Julianną, ur. 19 marca 2004 roku
Re: oglądanie telewizji
Mamy ten sam problem – szczególnie jak są reklamy to nie odejdzie od tv dopóki się nie skończą. Udało mi się tylko nauczyć ją żeby nie oglądała stojąc przy nim tylko z daleka.
Aga & Julka (02.08.03)
Re: oglądanie telewizji
U nas to samo…jakies hipnotyczne działanie ma ten TV…
Odkąd Maciej zaczął raczkować przejawia ciut mniej zainteresowania…poza tym staram się go nie włączać w ciągu dnia…dopiero wieczorami mężyk ogląda…i Maciek razem z nim
Ale my mamy wysoko na meblach maleńki odbiornik i może jest mniej szkodliwy… Nie wiem.
Beata i Maciek (9 miesięcy)
Re: oglądanie telewizji
ogladanie TV to u nas nadal hit
pogodziłam sie z tym – tym bardziej ze ja tez lubie jak jest TV właczone, mąz tez – wiec to w genach mały ma
mam duzy telewizor ale 100 Hz – moze mniej szkodliwy – mam nadzieję ;((
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: oglądanie telewizji
Cudne, cudne zdjecie!
Re: oglądanie telewizji
POlecam kanał Minimini – baje całkiem niedurne :))
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: oglądanie telewizji
Dzięki Lea 🙂
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: oglądanie telewizji
czyli nie jesteśmy sami….wiem że przecież nie przywiąże go do krzesełka plecami do telewizora ale denerwuje mnie ten “nałóg”.ja jak dzień długi nie włączę tv,tylko ciągle słucham radia,no chyba że jest ” m jak miłość…”
wole puścić animal planet niz cartoon bo bajki z cyklu “mucha lucha ” albo “jakis tam tchórzliwy pies “wywołują u mnie gęsią skórkę….boje się jedynie czy telewizor nie psuje wzroku u takiego malucha….
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: oglądanie telewizji
kasiu jeżeli jesteś u agnieszki to sprawdź pocztę -posłałam najnowsze zdjęcia marcinka..:):):):)
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: oglądanie telewizji
nie, jestem w domu (a na którą skrzynkę posłałaś? nie mam już tej onetowej, zaraz na GG podam Ci aktualną)
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: oglądanie telewizji
:)) Muszą wysyłać jakieś podprogowe sygnały w tym TVNie 😉 bo nasz Szymon, który raczej na telewizor nie zwraca uwagi (a mamy dwa – czyli pojednym w każdym z pokoi – i zazwyczaj przynajmniej jeden gra) jak tylko usłyszy melodyjkę zaczynającą prognozę pogody natychmiast odrywa się od zabawek i spogląda w telewizor. To na swój sposób jest nawet urocze :))
A tak serio to ja ogladam brytyjskie kanały. Jak już ma słuchać to niech jakoś korzysta i się osłuchuje 🙂 I dla mnie jest to pożytecznem bo tak szybko nie zapominam języka. Chcę go przyzwyczaić do tego, że są dwa rodzaje kanałów w telewizji: po polsku kanał informacyjny (tvn24) i różne anglojęzyczne – czasem też kanały francuskie – ale do nich mam mniejsze samozaparcie 🙂 Może dzięki temu uda mi sie go przyzwyczaić do oglądania tylko angielskiej telewizji na tyle, że zanim pójdzie do przedszkola (kiedy konkretne programy stana się istotne) będzie to dla niego naturalne. Jak to, że ja wychodzę codziennie na uniwersytet.
Ale czas pokaże. Polecam obcojęzyczne programy. Pozwalają się chociaż osłuchać z językiem.
Szymon
Re: oglądanie telewizji
ok czekam,też ci pośle…..
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: oglądanie telewizji
U nas też o wiele za dużo TV :((
Kasia, Łukasz i?[~03.03.05]
Re: oglądanie telewizji
A Maciek w ogóle telewizji nie ogląda. Według nas dziecko nie powinno oglądać telewizji tak wcześnie bo nie rozwija się u niego wyobraźnia. Ma gotowe obrazki przed oczami i nawet się nie wysila. Jasne, że jak jest włączony TV to chce patrzeć bo go to interesuje, ale mu nie pozwalamy. I chciałabym żeby się to udało do 2 roczku Maćka. Wiem że to jest trudne, my właściwie telewizji nie oglądamy przy Maćku (ale robimy to dla niego, bo przed jego urodzeniem bardzo często TV chodził włączony).
Dlatego nie rozumię jak ktoś mówi, że dziecko samo siedzi przed telewizorem i mu się to nie podoba, ale się poddaje bo mówi że nie oduczy. Przecież 4miesięczne dziecko (tyle ma teraz Maciek) samo telewizji nie włączy.
Nikogo się nie czepiam, wyrażam tylko swoje zdanie, tak inne od większości osób wypowiadających się w tym wątku :-(…
Pozdrawiam!
Aneta i Maciuś (21.06.2004)
Re: oglądanie telewizji
ja staram się ograniczać oglądanie ale mając jeden pokój jest to trudne.w tym pokoju śpimy,jemy i spędzamy cały dzień.trudno nie włączyć sobie wiadomości albo jakiegoś innego programu przez cały dzień.przeważnie jestem z małym sama,słucham sobie radia ale przychodzi taki moment że musze sobie włączyć,choćby jakiś serial zobaczyć żeby nie oszaleć w domu.monotonia zajęć domowych przy dziecku czasem mnie nuży. Ale unikam sytuacji że telewizor leci sobie i muzom a nikt go nie ogląda prócz małego….mam nadzieje że już na wiosne zaczniemy remont drugiego pokoju i ta sytuacja się zmieni. Niestety czym dziecko starsze tym bardziej dopomina się bajeczek i wtedy raczej trudno zabronić.powodzenia,oby udało ci się wytrwać w swoim postanowieniu.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: oglądanie telewizji
My właściwie też spędzamy czas w jednym pokoju. Mamy wprawdzie dwa, ale w drugim tylko śpimy (my w nocy a w dzień czasem Maciek). I też nie jest mi łatwo, bo też całymi dniami jestem sama. Nie mam w Warszawie rodziny i właściwie żadnych znajomych więc czas spędzam tylko z dzieckiem. Oczywiście zdarza się że oglądam telewizję ale mam wtedy Maćka na rękach i nie pozwalam mu patrzeć. A kiedy nie da się go powstrzymać bo się tak wierci i bardzo chce patrzeć to po prostu wyłączam TV. Chodzi mi o to, że uważam że mogę zrezygnować z oglądania i nie jest to tak że muszę oglądać i jest problem bo dziecko też patrzy.
Co do bajeczek, to mam nadzieję, że jeśli nie pokażę mu, że może oglądać w TV to sam na to nie wpadnie. A zamierzam mu czytać bajki, właśnie w celu rozwijania wyobraźni, więc niedoboru bajek raczej nie będzie.
Strasznie się rozpisałam, ale nie chcę żebyś uznała że Cię oceniam lub się czepiam. Po prostu ta kwestia wychowania dziecka jest dla mnie bardzo ważna i od początku miałam takie postanowienie.
Dobra, kończę już.
Pozdrawiam!
Aneta i Maciuś (21.06.2004)
Re: oglądanie telewizji
Ja na szczęście nie mam tego problemu, bo Igor, choć TV chodzi u nas niemal non stop, zupełnie nie zwraca nań uwagi – ma ciekawsze rzeczy do roboty…
Nie wiem, jak będzie z Hubim – póki co, z lubością wpatruje się w ekran i przekręca szyję do oporu, jak go od tv odwracam.
Myślę, że tv szkodzi na oczka, chociażby przez to, że zmieniające się obrazy, kolory męczą oczy…
Znasz odpowiedź na pytanie: oglądanie telewizji