Właściwie, to chciałam się tylko pożalić. Od wczoraj bardzo bolą mnie pachwiny i spojenie łonowe. Kurcze, ledwo chodze – tak boli. Wracałam dzisiaj ze sklepu na rozstawionych nogach jakbym conajmniej przez kilka godzin bez przerwy uprawiała seks……..hi hi hi. Musiało to wyglądac prześmiesznie.
No cóż……czas porodu zbliża się wielkimi krokami (na rozkraczonych nogach )
Pozdrawiam
lilianka
14 odpowiedzi na pytanie: Oj! boli
Re: Oj! boli
Hej!
Ja nie chce nic mówić… Ale kochana naszykuj sobie torbe do szpitala, bo chyba na dniach przytulisz swoje maleństwo :-))
Buziaczki
Re: Oj! boli
No dokladnie wiem jak sie czujesz… mnie zaczelo bolec jakies 2 tyg temu i chodze jak kaczka czasami. Moj M sie smieje, ze wyglada to troche, jakbym miala nogi ‘na beczce prostowane’.
Re: Oj! boli
Mówisz poważnie? O kurcze! – o niczym innym nie marze Tak bardzo chciałabym już tulić swoje maleństwo w ramionach
Pozdrawiam
lilianka
Re: Oj! boli
No mówie poważnie :-))
Jesteś teraz w 28 tc, a mi gin ostatnio mówił ze ok 75% porodów jest w 2 tygodniach przed terminem…wiec lepiej sie spakój do szpitala :-))
Buziaczki
Re: Oj! boli
No mój lekarz na początku maja stwierdził, że prawdopodobnie urodze jeszcze w maju więc spakowana jestem juz od dawna……..i tak sobie czekam i siedze na walizkach, i wypatruje kazdego najmniejszego sygnału nadchodzącego porodu, a czas się dłuzy niemiłosiernie. Oj! chciałabym być juz po
Pozdrawiam
lilianka
Re: Oj! boli
A ja takie bole mam juz gdzies od miesiaca… Zreszta pisalam tez o tym gdzies tu na forum.
Ja slyszalam taka teorie na temat tego bolu, ze kosci miednicy przygotowuja sie do porodu, luzuja sie kostki i dlatego boli… Malo tego… Ze moze bedziesz miala przez to lzejszy porod. O jak ja bym chciala, zniose kazdy bol przedporodowy, zeby tylko porod przebiegl sprawnie i szybko…
Ewa i Lipcowy Cypisek
Re: Oj! boli
Lzejszy porod??? lojej jak ja sie ciesze, ze mnie boli!!!!!
Re: Oj! boli
Lzejszy? Nie wiedziałam, ze coś tak pozytywnego z tego wynika. Dzięki za pocieszenie
Pozdrawiam
lilianka
Re: Oj! boli
A moze to taka teoria na przetrwanie tego bolu?…
Podchodze do tego z wieeeeelkim dystansem, ale czemu nie? Wole slyszec, ze bede miala lzejszy porod, niz ze mnie porozrywa i w ogole same najgorsze rzeczy… :)) No nie?
Pozdrawiam wszystkie cierpiace na te bole!!
Ewa i Lipcowy Cypisek
Re: Oj! boli
Dokładnie!!!
Zawsze wtedy lżej znosić pewnie niedogodności
Ja nawet czarnego kota biorę za wyłącznie dobry omen
Pozdrawiam
lilianka
Re: Oj! boli
Lili!
mnie tak bolalo tydzien przed porodem, juz codziennie. noc przed porodem okropnie mnie bolaly pachwiny, az wstawalam w nocy. na rozkraczonych nogach tez chodzilam 🙂
Maja + Adaś (19.05.2004)
Re: Oj! boli
Bardzo ucieszył mnie ten temat na forum (nie to, że cieszę się że Was coś boli, ale ze względu na to, że nie boli tylko mnie). Od kilku dni nie mogę zwlec się z łóżka, podnieść z fotela itp. jak wyjdę do miasta, to na wieczór nawet podczas leżenia bolą mnie okolice krocza. Cieszę się, że podjęłyscie ten temat, bo zaczynałam się martwić, że coś jest nie tak. Pocieszałam się że termin mam za dwa tygodnie i Dzidzia mi “trochę” uciska tam i tu ale zawsze to lepiej uslyszeć jeszcze od kogoś taką opinię.
Aha, wersja z lżejszym porodem bardzo mi się podoba.
Re: Oj! boli
Maju!
Czy potwierdzisz opinie o lzejszym porodzie?? Wiem, ze masz to juz za soba, a pamietam jak odpisywalas na moj post o tych bolach…
Bo widzisz, my tu pelne nadziei, ze moze bedzie latwiej…:))
Ewa i Lipcowy Cypisek
Re: Oj! boli
POTWIERDZAM !!!!
mi przez te bole (od 32 tyg) zrobilo sie rozwarcie, z ktorym chodzilam jeszcze miesiac. poza tym przyzwyczailam sie do bolu, rozeszly mi sie kosteczki. rozwarcie robilo sie w formie utajonej 🙂
ginka po porodzie powiedziala mi, ze przez te wczesniejze bole mialam lekki porod – w sumie 5 godzin, z czego pierwsze 2 godziny bylo smiesznie i lekkie skurczyki, na ktore nie zwracalam uwagi. a wiec, nie przejmujcie sie tymi bolami. gorzej chyba jest jak nie boli NIC a naraz bol ogromny.
pzdr !
Adas sie drze jak opetany… lece !!!!!
Maja + Adaś (19.05.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: Oj! boli