Byliśmy wczoraj z Matim u okulisty. Mati dał się zbadać bez jęku – jaka byłam z niego dumna. Niestety, diagnoza nie daje za dużo złudzeń – wyszły mu ciut za dużo plusów. Tzn. wyszło +3,5 i +4,0, norma dla tego wieku to najwyżej +2,0. Zez wykluczony, ale przy takiej wadzie, niekontrolowanej, zez może (podobno) zrobić się niemalże z dnia na dzień. I okulista sugeruje, że dobrze byłoby zrobić Matiemu okularki (nie jest to konieczność absolutna – bo wada może się nie pogłębić, ale po to, żeby potem nie żałować, że się coś zaniedbało, gdyby nie daj Boże, oczko zaczęło jednak uciekać – leczenie zeza trwa dłużej niż jego profilaktyka). Nie wyobrażam go sobie w okularkach (chyba, że przybite gwoździkami ), przecież jeszcze mu nic nie wytłumaczę… W jakim wieku dziecka jestem już choć ciut w stanie mu coś wytłumaczyć?
Jest mi smutno, że akurat wady wzroku musiał po mnie odziedziczyć.
Poradźcie coś, bo nie wiemy co robić – wydawać min. 200zł i patrzeć jak fruwają po pokoju czy “zaryzykować” i poczekać co będzie – za pół roku mamy kontrolę.
Mati 01.04 Marta 04.05
6 odpowiedzi na pytanie: Okularki i roczniak
Re: Okularki i roczniak
Moja siostra nosiła okulary jak była maleńka. Moja mama opowiada że na początek to jest pilnowanie non stop żeby nie zdejmowała ale po czasie przestała. Zakładane były na gumkę dookoła glowy. Ale myślę że teraz, po dwudziestu paru latach są lepsze rozwiązania 😉
Kaszanna i Gabrysia (13.01.04)
Re: Okularki i roczniak
Basia nosi okularki od 13 m-ca życia.
Nie ma obaw. Przecież nie zakładasz dziecku okularów i już. Stopniowo, najpierw samo zkładanie, zakładanie misiom itp. Potem 1 minutka w okularch, 2 minutki, 5 minut i tak godzinka, dwie. Z czasem sie przyzwyczai.
nie wiem jak u ciebie, u nas łatwo poszło, tym bardziej, ze ja noszę okulary.
A czy warto, moim zdaniem tak. Moja okulistka twierdzi, ze czym wcześniej tym szybciej sie polepszy.
Moim zdaniem wizyta u okulisty powinna być obowiazkowa tak jak u ortopedy!!!!
Basiuta po rocznym noszeniu okularków wyleczyła oczka z +2,5 na +1,25. Za 2 tygodnie zmieniamy okularki na słabsze i jeszcze tylko roczek!!!!!
A potem sokoli wzrok!!!
Ach i jeszcze jedno, jak byś kupowała okularki, to pamiętaj, ze zawsze te 25 zł odlicza NFZ!!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Okularki i roczniak
Ale my nie byliśmy u państwowej okulistki, tak że jej recepta jest chyba pełnopłatna?
Mati 01.04 Marta 04.05
Re: Okularki i roczniak
I jeszcze jedno pytanie, bo nie spytałam a sama się nie znam:
Wada wyszła +3,5 i +4,0 a na recepcie okularki sa zapisane +0,5, +1,0 – nic z tego nie rozumiem, ja mam zawsze soczewki o mocy wady…
Mati 01.04 Marta 04.05
Re: Okularki i roczniak
Oj tego to juz nie wiem. Basiuta miała taką wadę i takie same szkła dostała.
Być moze szkopuł tkwi też w tym, ze Basiuta ma nieznaczny astygmatyzm i tym spowodowaną dalekowzroczność. Musisz spytać lekarza.
Co do recepty, to nie mam pojęcia, też musisz spytać w swoim oddziale NFZ.
Pozdrawiam i w razie co pisz, pomogę ilę będę mogła.
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Okularki i roczniak
To zależy od dziecka. Może Twoje będzie nosiło bez problemu,gdy po ich założeniu zobaczy,że lepiej widzi. Tak było z dzieckiem mojej szwagierki.U optyka mierzono mu oprawki siłą,a gdy założył okulary,juz nie chciał ich zdjąć.
Asia i Kuba(dwa lata i siedem miesięcy)
Znasz odpowiedź na pytanie: Okularki i roczniak