Byłam na działce nad jeziorem u rodziców, piękna pogoda, słoneczko, poszłam na spacer do lasu z basiulcem. Rewelacja !!! Basiulec cały czas był zasłonięty od słońca, buda na sztorc. Ale i tak pyska opalił. Wokół buzi wielka biała plama od smoka a poliki czerwone!!!! Nie zaszkodzi jej to????
I teraz najlepsze – do mam wózkowych. Moja mama strasznie się ze mnie śmiała. A wiecie dlaczego. Jak podciągnę rękaw…..to mam pięknie opaloną rękę….od środka palców do 2/3 dłoni (do rękawa). I to za sprawą właśnie wózka. Sprawdźcie, ja mam ręcę brązowiutkie. Tak się zaczęłam z tego śmiać. Swoją drogą codzienne spacerki po minimum 4 godzinki wychodzą. Dziś opalam twarz i podciągfam rękawy 🙂
Anka i Basiulec (4 MIECHY i 1/4) 
15 odpowiedzi na pytanie: Opalanie – mamy wózkowe :)
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Pawełek tez ma rumiana buzkę… Niestety dzis w Gdańsku zachmurzone niebo….
Magda- mama Pawełka ur. 29.11.2002
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Ja tez kiedyś opaliłam za bardzo Natusię. Pomogły okłady z płatków kosmetycznych nasączonych moim mleczkiem.
Polecam Ci krem do opalania chicco. Możn już stosować u 2-3 miesięcznych dzidziusiów
Kaśka z Natunią (1 rok plus miesiąc)
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
a gdzie w Gdańsku mieszkasz?
Inaśkowa mama
7m-cy!!!
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
aniu – ja mam dokladnie to samo!!! 🙂
opalone palce do polowy dloni….buhaha 🙂
kiuiczyca – matka z jasiem u boku
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Moje ręce wyglądaja tak samo, a buzia małej tez jest dość dobrze opalona, aż sie wystraszyłam. Mała ma ciemną karnację i tak szybciutko ją to słonko złapało.
Iwonta i Natalka(07.10.2002)
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
nie uwierzysz, ale chyba porozumiewamy się telepatycznie;
jak się kąpałam to sobie pomyślałam, że jak wejdę na forum to napiszę post pt:opalone dłonie;
super to wygląda… ale na chrzciny mam bluzke z rękawem 3/4 :((
Ewa i Krzyś (4 i 2/3 mies.)
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Z opalaniem (Maximiliana) bylam zawsze ostrozna.
Zawsze stosujemy balsamy do opalania z filtrem. Nie mniejszym jak 30. Maxi mial pierwszy rok silna alergie na slonko. Objawialo sie to czerwonymi plamkami na buzce.
Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego.
BeataCh mama Maximiliana
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
a jaki Twoim zdaniem jest najlepszy???
Mysle ze Agniesia ma to samo, pojawily sie takie grubawe czerwone krostki (jak plamki) ale tylko pod oczkami
Aneta+Agniesia (ur 7.07.2002)
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Moja Miśka też wygląda na opaloną – tzn. nie wiem, czy to nie za sprawą soczku marchewkowego (choć nie pije go dużo i codziennie) – trudno mi też stwierdzić, bo nie ma smoka… Ale nie sądzę, żeby coś się stało Twojej Basi, bo przecież słoneczko w rozsądnej ilości przy odpowiednim kremie nie zaszkodziło chyba jeszcze nikomu. A co do dłoni, i ogólnej opalenizny to ja zrobiłam furrorę wracając do pracy, bo tam wszyscy bladzi od siedzenia przy kompach (tak jak ja teraz…) i było mnóstwo pytań o rodzaj samoopalacza…
Ola i Dominika ur. 8 grudnia 2002 r.
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Zeszłego lata wychodziłam na spacerki w sukience na ramiączkach i byłam sup[er opalona…polecam… Naprawdę warto……..
Julka kulka i Karolek, który właśnie zaczął 11 miesiąc!!!!!!!!!!
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Dokladnie tak samo mial Maximilian :(. Czerwone plamki w okolicach oczu.
Najpierw kupowalismy krem jakies Australijskiej firmy, byl dobry, ale bardzo drogi. Potem sprobowalismy Nivea (ten w spreyu, zielonkawa butelka, zreszta krem tez). Jest tak samo dobry jak poprzedni i kosztuje polowe. Filrt 30.
Smaruje malego pol godziny przed wyjsciem i zawsze dobrze dziala. Nie ma zadnej alergii. Nawet w bardzo silnym sloncu.
Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego
BeataCh mama Maximiliana
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Ja mam pięnie opalone dłonie bo jak jadę wózem to tylko to mi wystaje no i twarz.
Ania i Alicja
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
oj, wczoraj była okazja się poopalać 🙂
Kaśka z Natunią (1 rok plus miesiąc)
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Ale się dziusiaj strzaskałam, hoho :))
Anka i Basiulec (4 MIECHY i 1/3)
Re: Opalanie – mamy wózkowe 🙂
Co do moich rąk to ja mam tak samo, dłonie opalone, nawet mam biały ślad pod obraczką, a reszta ręki blada.
Narazie maluszka nie wystawiam na słońce ale niestety czasami to jest nieuniknione.
Marzena i Przemcio (5 i 1/2 m-ca)
Znasz odpowiedź na pytanie: Opalanie – mamy wózkowe :)