Jeszcze będąc w ciąży siedziałam chwilę na słoneczku i od razu pojawiły mi się ciemne plamy na skórze twarzy – tak w obrębie linii kości policzkowej…. nie są one bardzo wyraźne – widać je dopiero z bliska ale już nie zniknęły do tej pory.
No wiadomo – w ciąży nie wolno sie opalać bo własnie te przebarwienia grożą.
Teraz jestem już bardzo długo po porodzie (Ania ma 9 m-cy) ale nadal karmię piersią – niedawno byliśmy nad morzem – nie było specjalnego słońca – takie przymglone było, byliśmy na plaży 2 h – ja bez żadnego filtra – no bo tego słońca właściwie brak, a ja się wcale nie miałam zamiaru opalać i plażować – no i po powrocie do domu co widzę – następne plamy….
Czy to znaczy że już nigdy w życiu nie będę mogła wyjść na słońce?
Czy tylko do czasu kiedy będę karmić?
Jakie to właściwie hormony są tu winowajcą?
A może do czasu kiedy dostanę pierwszą miesiączkę? (jeszcze nie miałam)….
A może to wina Depoprovery bo podczas pobytu nad morzem byłam w końcówce działania zastrzyku (teoretycznej końcówce)…
Może ktoś się zna?
Agata i Ania (7.09.2004)
15 odpowiedzi na pytanie: Opalanie – plamy na twarzy
Re: Opalanie – plamy na twarzy
Z tymi plamami mam podobnie a własciwie jedną na czole miedzy oczami a nosem taka duza bardzo widoczna po opalaniu na słońcu ( po solarce tego nie miałam ). Sama się zastanawiam co to takiego hymmmmmmmm………..
Karmie piersią, miesiączke mam juz dawno zadnych srodków nie biorę no i co to moze być???
Pozdrawiam
Re: Opalanie – plamy na twarzy
J a tez mam problem ze sloncem (karmie maluszka piersia) mi wychodza takie krostki czerwone po wystawieniu na slonce, podobno w tyn roku jest bardzo duzo ludzi ktorzy maja uczulenia na slonce – powiedziala to moja pani dermatolog
Re: Opalanie – plamy na twarzy
Pytalam o to moja ginn – bedac jeszcze w ciazy spedzalam wakacje w Grecji, oczywiscie wrocilam cala w plamach. Poki karmisz, raczej sie na slonko nie wystawiaj albo z bardzo wysokim filtrem. Jakie hormony, nie mam pojecia. Walczylam z plamami sokiem z cytryny, u mnie dzialal, choc nie od razu, oczywiscie.
Eh… chyba zostaje mi bladosc wielka tego lata…
A poza tym juz kiedys pytalam Cie o to, ale chyba nie zajrzalas juz wiecej do watku-czy Ty nie ma czegos wspolnego z Toruniem? Jakos mi sie Twoja twarz znajoma wydaje…
Pozdrawiam spod balkanskiego slonka,
Magda i Adas 12.12.04
Re: Opalanie – plamy na twarzy
Moja bratowa miała przy każdej ciąży plamy, przebarwienia (ma trójkę dzieci), potem latem też się pojawiały, ona długo karmiła piersią swoich chłopaków. Chłopaki są już dorosłe (powyżej podstawówki) i ona nie ma żadnych plam. Nie pamiętam jednak jak to u niej było, ale poznikały po pewnym czasie i nie pojawiają się teraz w ogóle, dlatego myślę, że to sprawa przejściowa, związana z hormonami. Jak przestaniesz kamić na pewno możesz zastosować środki, które przyspieszają znikanie takich przebarwień.
Re: Opalanie – plamy na twarzy
Cos tam wspólnego z Toruniem mam bo mieszkam niedaleko Torunia, od czasu do czasu tam pracuję w jednej lecznicy dla zwierząt (może stamtąd?), no i ogólnie czesto bywam w różnych sprawach, ciąża w Matopacie, poród na Bielanach…. no ale chyba niemożliwe żebyśmy się kiedys widziały
Agata i Ania (7.09.2004)
Re: Opalanie – plamy na twarzy
Czemu nie? Trzy miesiace ciazy w Matopacie, wlascicielka psa… Hmmmm… Pewnie ten pies, hehehehe…
Pozdrawiam,
Magda i Adas 12.12.04
Re: Opalanie – plamy na twarzy
No to jeszcze napisz gdzie z tym psem najcześciej bywałas – w jakiej lecznicy to Ci powiem czy to to 🙂
Agata i Ania (7.09.2004)
Re: Opalanie – plamy na twarzy
mam okropne na czole, pierwsze pojawily sie po 1 ciazy, teraz kolejne ale prawie rok po 2 ciazy Nie karmilam juz
sa b widoczne i nie wiem co z nimi zrobic??? – mam grzywke ale i tak widac i kazdy doradza: wez sie juz nie opalaj
no a ja opalam sie – umiarkowanie, wiec chyba to nie od slonca
Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04
Re: Opalanie – plamy na twarzy
Najczesciej na Kosciuszki (chyba stara panstwowa lecznica to byla) czasami tez na Stawkach, nie pamietam ulicy i raz na ktorejs ulicy rownoleglej do Mickiewicza.
Pozdrawiam i ide na slonko, niekoniecznie sie opalac…
Magda i Adas 12.12.04
Re: Opalanie – plamy na twarzy
ja niestety też mam plamy na twarzy… zimą niewidoczne, pojawiają się po opalaniu. Pojawiły się… między ciążami i chyba ostatnia ciąża niewiele zmieniła. Tyle, że mam je smiesznie – dokładnie jakbym malowała różem, po obu stronach symetrycznie. Ech, są podobno dobre kremy wybielające – ale myślę, że najlepsza rada – nie opalać twarzy – zdrowiej będzie i ładniej 🙂 a na twarz puder brązujący – u mnie daje super efekt!
Ania i Michałek (16.04.04)
Re: Opalanie – plamy na twarzy
acha – zapomniałam – ja winię za te plamy moje zaburzenia hormonalne połączone z dość intensywnym opalaniem się w solarium – co mnie napadło – nie wiem 🙂
Ania i Michałek (16.04.04)
Re: Opalanie – plamy na twarzy
No to jedynie ta równoległa do Miskiewicza wchodzi w gę – bo bywam w lecznicy na Krasińskiego
Agata i Ania (7.09.2004)
Re: Opalanie – plamy na twarzy
Hmm..zupelnie nie wiem co Ci napisac.
Ja tez bedac w ciazy opalalam sie i tez wyskoczyly mi tego typu plamy, ja mialam cale czolo w takich wlasnie plamkach i dosc dlugo po porodzie sie utrzymywaly ale ktoregos dnia po prostu zniknely, nic w tym kierunku nie robilam.
Teraz opalalam sie dosc intensywnie ale buzke mam gladka, zadnych plam, takze nie bylo nawrotu.
Najlepiej jak porozmawiasz o tym z dermatologiem.
Pozdrawiam.
Monika & Laurcia 21.06.04
Re: Opalanie – plamy na twarzy
No wiec pewnie tam! Pozdrow moje kochane miasteczko ode mnie, nie zobacze go pewnie az do listopada….
Z pozdrowieniami,
Magda i Adas 12.12.04
Re: Opalanie – plamy na twarzy
Ja mam dwie paskudne plamy na nosie. W ciąży przypalilam nosa i tak wylazly. Teraz gdy tylko slonko zablyśnie, na nosie pokazują sie te dwa plamiska, bleeeee.
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Znasz odpowiedź na pytanie: Opalanie – plamy na twarzy