Trzymajcie prosze za moja Ale kciuki – wczoraj w nocy miala operacje – wyrostek – nikt by sie nie spodziewal zaatakowal znienacka – odebralam wesole bawiace sie dziecko z przedszkola, wrocilismy do domu pobawila sie chwile z Tusiem i nagle stwierdzila ze boli ja brzuch (caly), polozyla sie na lozku i w ciagu godziny zaczela lac sie przez rece i wymiotowac, bez temperatury, napietego brzucha etc. Pojechalismy do szpitala wykluczono wyrostek i padla hipoteza ze to p/p rota albo zatrucie – wrocilismy do domu. Po kilku godzinach bol umiejscowil sie po prawej strone; nie mogla podciagnac obu nog – znowu szpital – badania i operacja w nocy. Zdazylismy w ostatniej chwili. Operacja sie udala ale dopiero mija pierwsza doba dlatego reszta jej rehabilitacji jest jeszcze niewiadoma. Kurcze zawsze myslam ze wyrostek musi strasznie bolec a Ala tylko stwierdzla ze boli ja burzch “tak troche; nie bardzo”…
32 odpowiedzi na pytanie: Operacja
kciuki zaciśnięte
trzymajcie się jakoś
o jenyja tez myslalam, ze to zawsze boli….trzymajcie sie i niech Ala dochodzi do siebie!
Trzymamy!!!!!
kciuki zaciśnięte!
jasne że trzymam
bądź dobrej myśli 🙂
Trzymam mocno za Alę kciuki! Za Ciebie też…
Trzymam kciuki, bardzo mocno:)
Zdrowia, dla Ali!
Trzymamy kciuki Niech Ala wraca szybko do zdrowia!
trzymam kciuki!!
Trzymam kciuki za Alę!!!
Ściskam kciuki z całych sił!!!
trzymamy
bedzie dobrze
Kurcze a ja zawsze jakoś myślałam że zapalenie wyrostka u tak malego dziecka jest niemożliwe!!!
Trzymam kciuki za Alę i jej powrót do zdrowia!
i ja trzymam kciuki, ale nerwy mieliscie w nocy współczuję bardzo 🙁
O mamusiu, współczuję.
Rok temu, kiedy spędzałyśmy część urlopu w szpitalu,
na łóżku obok Ptyśki leżała dziewczynka a wieku lat 4 po operacji wyrostka właśnie.
Też nie bardzo bolało, lekarze jakoś nie mogli dojść o co chodzi,
ale jak zabrali dzieciaka na USG
to natychmiast posłali na operacyjną – też w nocy.
Mała kiepsko się czuła ze 3 dni, dostawała wtedy leki przeciwbólowe,
najtrudniejszy moment to była próba chodzenia, bo mała się tego bała.
Chyba po 4 albo 5 dniach wyszła ze śpiewem na ustach do domku 🙂
Trzymam kciuki – wszystko będzie dobrze 🙂
Dobrze, ze zdazyliscie…
Trzymam. Mocno.
Dzieki Wam wszystkim za wsparcie
Z Ala lepiej dzis juz robila pare krokow i mogla cos wypic
nadal jest na srodkach narkotycznych
ale jak to lekarze stwierdzaja (oby nie zapeszyc) “idzie zgonie z planem”
przepraszam ze tak lakonicznie wlasnie zajrzalam do domu i ledwo na oczy widze
Znasz odpowiedź na pytanie: Operacja