Wrocilam wlasnie ze szpitala.Waldi juz prawie na chodzie.Glod nikotynowy go wywalil z wyrka. To jednak prawda, ze palacze szybciej wstaja z lozka.Lekarz co go operowal byl zdziwiony, ze on tyle wytrzymal z tym bolem do operacij bo bylo to gorzej jak na zdjeciach widac bylo.Dobrym znakiem jest to, ze nie boli go juz noga z krzyzem narazie trzeba poczekac az sie troszke wszystko zagoi. Mam nadzieje, ze bede dzis spala jak niemowle bo jestem tak zmeczona z tego stresu, ze ledwo chodze.Zaraz zrobie sobie kapiel i chyc do wyrka.Dzieki jeszcze raz za kciuki:)!!!!!!!!!!!!!!
4 odpowiedzi na pytanie: Operacja udana ,pacjent zyje
Re: Operacja udana,pacjent zyje
mam nadzieję, ze teraz już będzie tylo lepiej!!
trzymam kciuki dalej!!!
ps. hi,hi palacze…. skąd ja to znam
pozdr.
Aśka
Re: Operacja udana,pacjent zyje
Agus bedzie dobrze zobaczysz 🙂 Operacja sie udala wiec teraz juz tylko powrot do zdrowka :-))
buziaki
Melanie i marcowa kruszyneczka
Re: Operacja udana,pacjent zyje
wielkie gratulacje
teraz to moze tak od razu Gp nie eksploatuj ;-)))) swoja droga to Go Aga niezle wymeczylas, dobry Chlop z niego, gratulacje! duzo zdrowka!!!
Re: Operacja udana,pacjent zyje
Aguniu – musialo byc ok skoro tyle czarownic (tych dobrych) zaklinalo zdrowie Twojego Waldiego 🙂
Pozdrowka gorace i wracajacie oboje do zdrowia – on wiadomo a Ty musisz po porstu odpocząć
Gosia z Leszna
Znasz odpowiedź na pytanie: Operacja udana ,pacjent zyje