opowiem wam o mojej żonie

napewno lepiej ją znacie niż ja ale…
to wspaniała kobieta była, urodzona góralka, silna, twarda, zawsze uśmiechnięta
straciliśmy pierwsze dziecko i to Ona pocieszała mnie…
drudim zajmowała się sama bo musiałem wyjechać…
wychowała wspaniałą madrą dziewczynkę
wychowała ją na wspaniałą młodą kobietę
jest/ była pedagogiem i logopedię zaczęła w tym roku
chciała żyć z dziećmi i dla nich
w pewnym momencie mnie zabrakło…
i do końca życia będę tego żałował
już Jej nie przeproszę

11 odpowiedzi na pytanie: opowiem wam o mojej żonie

  1. może zaloguj się jako TY……. A,że była wspaniała wiedziałam od tego zdania:

    ,,nie usprawiedliwiajac drania poprostu sytuacja go przerosła i juz niestety takiego usposobienia jest ze ucieka od problemów bo jego też życie doswiadczyło bardzo…”

    która kobieta usprawiedliwialaby własnego meża po tym jak ją zostawił w chorobie z dzieckiem- tylko taka najwspanialsza na świcie, o cudownym sercu i duszy…miałeś Skarb…….

    wiem, że była dzielna i wiem, ze nazywala sie niepoprawną optymistką:)taka ją zapamiętajmy…

    ona wie,że ją przeprosiłłeś… Napewno….i na 100%wsyztsko Ci wybaczyła…….

    a masz jakies jej zdjecie Ani?

    • Zamieszczone przez Su
      może zaloguj się jako TY……. A,że była wspaniała wiedziałam od tego zdania:

      ,,nie usprawiedliwiajac drania poprostu sytuacja go przerosła i juz niestety takiego usposobienia jest ze ucieka od problemów bo jego też życie doswiadczyło bardzo…”

      która kobieta usprawiedliwialaby własnego meża po tym jak ją zostawił w chorobie z dzieckiem tylko taka najwspanialsza na świcie, o cudownym sercu i duszy…miałeś Skarb…….

      wiem, że była dzielna i wiem, ze nazywala sie niepoprawną optymistką:)taka ją zapamiętajmy…

      ona wie,że ją przeprosiłłeś… Napewno….i na 100%wsyztsko Ci wybaczyła…….

      a masz jakies jej zdjecie Ani?

      mam mnóstwo jej zdjęć ale nie chciała nigdy w internecie zamieszczać więc uszanuje to i nie zamieszczę
      co do reszty świętą masz rację

      • Wiem, ze to glupio zabrzmi, bo przeciez nigdy nie spotkalysmy sie w realu, ale Ania byla mi bliska w jakis sposob, moze dlatego, ze obie mamy dzieci z wada nerek…

        Jej odejscie bardzo mna wstrzasnelo… Jesli bedziesz potrzebowal pomocy – jestesmy…

          • Zamieszczone przez dominicaa
            już Jej nie przeproszę

            Ja wierzę, że Ania na Was patrzy nawet teraz i usłyszeć też może. Porozmawiaj z Nią i przeproś – na pewno usłyszy, na pewno przebaczy! A taka z Nią rozmowa jest Ci potrzebna i doda Ci sił do codzienności, która teraz jest przed Wami.
            Wierzę, że z “góry” będzie się Wami opiekowała! Będzie patrzyła na Ciebie i na Dominiczkę i będzie Was wspierała, choć inaczej niż dotychczas
            Piotrze… wiele zwyczajnych sił Ci zyczę!

            Jak będziesz mógł napisz kiedyś jak Dominika to wszystko przyjęła.

            • Życzę Ci bardzo dużo siły, cierpliwości i miłości do Dominiki. Strasznie się boję, żeby własnie tego Ci nie zabrakło w stosunku do tej małej istotki, do Twojej coreczki. Modlę się,żebyś sprostał temu bardzo trudnemu zadaniu jakim jest wychowanie dziecka. Pamietaj- nigdy nie zrzucaj tego na innych, nie szukaj wytłumaczenia, że praca, że musisz zarabiać- dziecko potrzebuje miłości, wsparcia, bezpieczeństwa. Dominisia jest chora- pamietaj, ze Jej zdrowie/ życie jest teraz bardzo doslownie w Twoich rękach- musisz nauczyć się Jej choroby i pomóc Jej, poznać dotychczasowe ścieżki leczenia, które wydeptała nasza Ania- Twoja żona i NIE ZANIEDBAĆ tego.
              Zabrano Jej całe dotychczasowe życie, całą dotychczasową codzienność- ja dorosła nie potrafię sobie tego wyobrazić a co dopiero dziecko.
              Zagryż zęby, ale nigdy, przenigdy nie doprowadź do sytuacji, żeby Dominisia jeszcze kiedykolwiek w życiu poczuła się gorzej niż to jak czuje sie teraz…

              Bóg czy życie dało Ci znak, dostałeś szansę na odkupienie tego złego co zrobiłeś- nie zniszcz tego!

              Bądż rodzicem, tatą – tego właśnie potrzebuje Twoje dziecko…

              • Piotrze potwierdzam, to mądra i silna kobieta była i Twoja w tym rola, by Wasza córka poszła w jej ślady!

                • Zamieszczone przez dominicaa
                  napewno lepiej ją znacie niż ja ale…
                  to wspaniała kobieta była, urodzona góralka, silna, twarda, zawsze uśmiechnięta
                  straciliśmy pierwsze dziecko i to Ona pocieszała mnie…
                  drudim zajmowała się sama bo musiałem wyjechać…
                  wychowała wspaniałą madrą dziewczynkę
                  wychowała ją na wspaniałą młodą kobietę
                  jest/ była pedagogiem i logopedię zaczęła w tym roku
                  chciała żyć z dziećmi i dla nich
                  w pewnym momencie mnie zabrakło…
                  i do końca życia będę tego żałował
                  już Jej nie przeproszę

                  Piotrze, Ania – choć jej nie znałam – pozostanie już dla mnie zawsze tym promykiem zachodzącego słońca ktróry miała i pozostawiła nam w avatarze. Niech tym światłem Cię prowadzi i wspiera teraz, za rok za dwa, niech Ci dodaje siły i chęci do życia dla siebie i Waszej córki.
                  ech dalej nie wierzę, ze taki był boski plan 🙁

                  • Piotrek trzymam za Ciebie kciuki…

                    • Piotrze życzę Ci dużo siły, utul córeczkę, razem przetrwacie…

                      • Piotrku, myślę że życie płynie dalej i trzeba je umiejętnie zagospodarować, Twoja teraz w tym głowa by Wasza córka poszła w ślady mamy….
                        …. Ania tak długo jak będzie w waszych sercach będzie żyć, niematerialnie, już niefizycznie ale będzie…. musisz znaleźć w sobie teraz wiele pokładów nowej siły, która pozwoli Wam iść na przód… i tej siły życzę Wam wszystkim.

                        Znasz odpowiedź na pytanie: opowiem wam o mojej żonie

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general