Czy dajecie swoim dzieciom orzechy? Nie chodzi mi o takie smazone i solone arachidowe, ktore zreszta moga byc silnym alergenem, ale np. laskowe albo wloskie itp?
Antek lubi wszystko co chrupie w zebach a orzechy sa zdrowe, ale czy to nie za wczesnie? Wiecie cos na ten temat?
Elik i Antek 17 mies
11 odpowiedzi na pytanie: Orzechy
Re: Orzechy
Marta nie je orzechów. PO piewsze nie lubi, po drugie nie może bo jest na nie uczulona. Niestety uwielbia Monte i zawsze po nim ma plamki na plecach.
P.s. Orzechy laskowe też są silnym alergenem…
Marta 23,5m-ca
Re: Orzechy
Nie daję mojemu synowi żadnych orzechów. Uważam,że to byłoby z mojej strony nieoostrożne. Pomijając fakt,że uczlają, to orzechem BARDZO ŁATWO JEST SIĘ ZAKRZTUSIĆ. Dorosłemu może się to wydać dziwne, ale maluch czesto się krztusi i to zwykłą herbatą czy ciastkiem.
Z tego,co wiem, nie zaleca się karmić orzechami takich małych dzieci (a Twój synek jest jeszcze młodszy od mojego).
Sama znam małżeństwo, które pojechało na wakacje z dwójką dzieci,a wróciło z jednym. Dwulatkowi dali chrupać orzecha i już go nie odratowali – udusił się nim ktokolwiek mógł mu pomóc. To jest moment.
W tej chwili, kiedy na rynku jest tak różnorodna żywność, tak dużo różnych chrupek, owoców, że można spokojnie żyć bez orzechów.
Anias + Kubuś (25.07.03)
Re: Orzechy
orzechy są alergiczne, mąż szwagierki stary facet ;-)) od dwóch lat silnie uczulony na orzechy – od razu się dusi, a poza tym są ciężkostrawne i zawierają dużo tłuszczów zalecają aby znalazły się w menu dziecka od 3 roku życia
Re: Orzechy
moje dziecko jest bardzo samodzielne jezeli chodzi o jedzenie. sam je widelcem, jadl juz winogrona a wczoraj dorwal sie dp pieczonego zielonego groszku i wybieral po jednej kuleczce i gryzl az chrupalo. O zaksztuszenie sie nie boje. Bardziej, ze jednak moze byc reakcja alergiczna. Myslalam o orzechach bo sa naprawde bardzo zdrowe, zawieraja wiele naturalnych witamin i mineralow i sa duzo zdrowsze od chrupek. A moje dziecko nic nie chce jesc, to z czego ma miec witaminy?
elik i antek 17 mies
Re: Orzechy
tym tluszczem to sie nie martwie, bo znowu dzieciom do 2-go roku zycia nie trzeba ograniczac spozycia tluszczow. Zreszta Antek to straszny niejadek – wiec pod tym wzgledem by mu nie zaszkodzilo. Boje sie tylko tej reakcji alergicznej. Myslalam, ze moze nie wszystkie rodzaje orzechow sa tak alergizujace. Ale pewnie faktycznie poczekam
elik i antek 17 mies
Re: Orzechy
Mój Mikołaj uwielbia pistacjowe orzeszki, są zresztą bardziej strawne niz te pozostałe, tak kiedyś czytałam ale nie wiem czy to prawda, w każdym razie jak chce to je…
Re: Orzechy
jak nie widzisz reakcji alergicznej to nie ma problemu.
Minka z Oliwią (19.11.03)
Re: Orzechy
Wiktorek je masło orzechowe z miodem mniej więcej odkąd skończył rok. Uwielbia to i nic mu po tym nie jest. Nawet nie wiem, z jakich to orzechów… ale uczulić potrafią wszystkie. NAtomiast co do dawania dziecku orzechów w całości, to na pewno trzeba uważać, żeby się nimi nie zakrztusiło.
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i * (10.08.2005)
Re: Orzechy
Julka je orzechy. włoskie. uwielbia je. nie ma po nich alergii ani żadnych dolegliwości. ale chyba Twój synek jest jeszcze troszkę za młody. Julka zaczęła jeść niedawno, jakieś 2-3 mies. temu.
daję jej kawałeczki, takie połówki ćwiartek, czasem sparzone i bez skórki. na raz może zje 2-3 orzeszki, maksymalnie. czasem wystarcza jeden. A z rzeczy do pogryzania moje dziecko uwielbia jeszcze suszone figi i morele.
zresztą staram się dawać Julce większość rzeczy, tyle że w ograniczonej ilości. Takie mam przekonaie, ze im bardziej zabraniasz, tym więcej dziecko pożąda i tym więcej zje jak się dorwie. czekolady też dostaje 1 kostkę, jak ma ochotę. I lizaka też – tyle, ze małego a i tak 3/4 spadnie na podłogę.
Re: Orzechy
Wszystkie orzechy są dużym alergenem.
Basiuta poczeka na orzeszki jeszcze dlugo.
Przyczyna wieksze prawdopodobieństwo alergii po,…. mamusi. Jestem strasznie uczulona na orzechy…. i nie tylko 🙁
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Orzechy
hmm, orzeczy zdrowe i pyszne bardzo sa (straszny ziarnojad ze mnie, ale z podawaniem maluchom trzeba ostroznie. raz, ze latwo sie zakrztusic, dwa, ze moga uczulic, zwlaszcza, gdy ludzik ma takie sklonnosci, trzy moze po nich bolec brzuszek, bo sa ciezkostrawne. Ptysiek to takie “popie oczy” gdy widzi, ze ktos cos je tez MUSI sprobowac, dostaje tez rowniez czasem orzecha, dwa orzechy, nie wiecej. na wieksze ilosci przyjdzie czas.
Effcia i NANIU (22 miesiace)
Znasz odpowiedź na pytanie: Orzechy