ospa – gencjaną na buzi? pilne

nie przenoście mnie plisss, bo dziś i tak pusto na forum a ja mam dylematy 😉

smarowałam do tej pory dziecia pudrodermem, ale posmarowałam dziś roztworem gencjany i widzę, że mu to bardziej pomaga..

i mam teraz dylemat, bo nie wiem, co robić z twarzą, tutaj na razie zostawiłam białe, ale może by też przelecieć na fioletowo? tylko czy mu nie zostaną ślady? to się zmyje? macie doświadczenia w tym temacie?

14 odpowiedzi na pytanie: ospa – gencjaną na buzi? pilne

  1. widzisz mówiłam że gancjana,

    buzię też, będzie trochę te kropkiw idać szczególnei na skórze głowy (pod włosami) ae to najlepsze rozwiązania, moim się wręcz podobało mieć kropaczki na pyszczkach 🙂 i jeszcze musiałam serduszka rysować…

    w sumie u mnie było tak że Daga tak w 10 dniu choroby gdy niezarażała miała długo oczekiwaną wizytę u laryngologa i starałam się ją domyć tak by paniki nie było na korytarzu i spoko a po tygdoniu to już nie było śladu (poza tym co we włosach bo tam jakoś trudniej schodziło)

    • nie poradze, nigdy gencjany nie używałam…. zawsze sie tego fioletu bałam jakoś:)
      a nie możesz zadzwonić do swojego lekarza domowego?
      moja pani dr z przychodni w weckendy odbiera tel domowy:)

      • Zamieszczone przez efik
        nie poradze, nigdy gencjany nie używałam…. zawsze sie tego fioletu bałam jakoś:)
        a nie możesz zadzwonić do swojego lekarza domowego?
        moja pani dr z przychodni w weckendy odbiera tel domowy:)

        już dzwoniłam w sprawie kaszlu, nie będę wydzwaniać jak wariat 😉

        • Zamieszczone przez awkaminska
          widzisz mówiłam że gancjana,

          buzię też, będzie trochę te kropkiw idać szczególnei na skórze głowy (pod włosami) ae to najlepsze rozwiązania, moim się wręcz podobało mieć kropaczki na pyszczkach 🙂 i jeszcze musiałam serduszka rysować…

          w sumie u mnie było tak że Daga tak w 10 dniu choroby gdy niezarażała miała długo oczekiwaną wizytę u laryngologa i starałam się ją domyć tak by paniki nie było na korytarzu i spoko a po tygdoniu to już nie było śladu (poza tym co we włosach bo tam jakoś trudniej schodziło)

          no to super, to jedziemy na fioletowo 🙂

          • Zamieszczone przez Aneta.
            no to super, to jedziemy na fioletowo 🙂

            no to super, jedziemy na “mam problem”

            • Zamieszczone przez marchewkowa
              no to super, jedziemy na “mam problem”

              😀

              niech i tak będzie 😉

              • my właśnie kończymy ospę,
                smarowałam Tanno -Hermal Lotio (pediatra poleciła) i gencjaną, te wieksze krosty i na śluzówkach tylko gencjaną, T. miała krosty wszędzie, mnóstwo, nawet na dolnej powiece po wewnetrznej stronie, natychmiast się przyplątało ropne zapalenie spojówek, krosty pojawiały się przez 5 dni, ostatnia pękła po 9 dniach od pojawienia się pierwszych
                w okresie wylęgania się ospy- czyli przed poajwieniem się pierwszych plamek, Tośka przeszła szkarlatynę, oczywiście z antybiotykiem
                po dwóch tygodniach ospy Toska poza tym, ze ma jeszcze sporo strupów jest w świetnej formie 🙂
                trzymam kciuki, żeby Wam szybko przechodziło
                Edytuję, bo zapomiałam, że przeciw świądowo dawałam jej Fenistil w kroplach – pomagało

                • Dobrze, że pojechałaś fioletem. Nam pod pudrodremem się paprało. Mat miał okropne ropniaki na plecach. Po fiolecie było – REWELACYJNIE!
                  Moja mina jak zobaczyłam kumpla Szy z przedszkola z fioletowymi włosami – BEZCENNA! Obecnie Antoś jest nadal ślicznym blondaskiem więc to na pewno się zmywa 😉

                  • Zamieszczone przez Aneta.
                    nie przenoście mnie plisss, bo dziś i tak pusto na forum a ja mam dylematy 😉

                    smarowałam do tej pory dziecia pudrodermem, ale posmarowałam dziś roztworem gencjany i widzę, że mu to bardziej pomaga..

                    i mam teraz dylemat, bo nie wiem, co robić z twarzą, tutaj na razie zostawiłam białe, ale może by też przelecieć na fioletowo? tylko czy mu nie zostaną ślady? to się zmyje? macie doświadczenia w tym temacie?

                    można śmiało, tylko na śluzówke- np. w buzi, koło oczu, genecjana na wodzie.
                    Czy domyjesz? na pewno po jakimś czasie:)

                    • Zamieszczone przez miamia
                      my właśnie kończymy ospę,
                      smarowałam Tanno -Hermal Lotio (pediatra poleciła) i gencjaną, te wieksze krosty i na śluzówkach tylko gencjaną, T. miała krosty wszędzie, mnóstwo, nawet na dolnej powiece po wewnetrznej stronie, natychmiast się przyplątało ropne zapalenie spojówek, krosty pojawiały się przez 5 dni, ostatnia pękła po 9 dniach od pojawienia się pierwszych
                      w okresie wylęgania się ospy- czyli przed poajwieniem się pierwszych plamek, Tośka przeszła szkarlatynę, oczywiście z antybiotykiem
                      po dwóch tygodniach ospy Toska poza tym, ze ma jeszcze sporo strupów jest w świetnej formie 🙂
                      trzymam kciuki, żeby Wam szybko przechodziło
                      Edytuję, bo zapomiałam, że przeciw świądowo dawałam jej Fenistil w kroplach – pomagało

                      o raju to nieźle ją wzięło, my w tym roku tez szkarlatyna i ospa, ale odstęp czasu 3 miesięczny.

                      • Zamieszczone przez miamia
                        my właśnie kończymy ospę,
                        smarowałam Tanno -Hermal Lotio (pediatra poleciła) i gencjaną, te wieksze krosty i na śluzówkach tylko gencjaną, T. miała krosty wszędzie, mnóstwo, nawet na dolnej powiece po wewnetrznej stronie, natychmiast się przyplątało ropne zapalenie spojówek, krosty pojawiały się przez 5 dni, ostatnia pękła po 9 dniach od pojawienia się pierwszych
                        w okresie wylęgania się ospy- czyli przed poajwieniem się pierwszych plamek, Tośka przeszła szkarlatynę, oczywiście z antybiotykiem
                        po dwóch tygodniach ospy Toska poza tym, ze ma jeszcze sporo strupów jest w świetnej formie 🙂
                        trzymam kciuki, żeby Wam szybko przechodziło
                        Edytuję, bo zapomiałam, że przeciw świądowo dawałam jej Fenistil w kroplach – pomagało

                        no to nieźle Was też wymęczyło..

                        u nas dziś już jakby lepiej, nie wiem, czy dzięki malowaniu na fioletowo, czy to tak już miało być 🙂 no ale widzę, że krostki już się tak nie paprzą jak przy pudrze.
                        no i dziś już nie muszę podawać ani przeciwgorączkowych, ani przeciwświądowych leków, kaszel też się schował..

                        chyba idzie ku dobremu

                        • Zamieszczone przez tazmanka
                          można śmiało, tylko na śluzówke- np. w buzi, koło oczu, genecjana na wodzie.
                          Czy domyjesz? na pewno po jakimś czasie:)

                          ten wodny roztwór jeszcze dodatkowo na wodzie?

                          • Zamieszczone przez Aneta.
                            ten wodny roztwór jeszcze dodatkowo na wodzie?

                            nie, na całe ciała genecjana na alkoholu- przynajmniej tak lekarka mowila, a na śluzówki ta wodna.

                            • Zamieszczone przez tazmanka
                              nie, na całe ciała genecjana na alkoholu- przynajmniej tak lekarka mowila, a na śluzówki ta wodna.

                              aha..
                              a jak ja wszystko robię wodnym, to źle będzie?

                              kurcze, oszaleć idzie 😉 najgorsze, że ja w życiu nie widziałam jak powinny te krostki wyglądać, jak się “dobrze” goją.. no ale się nie paprze, to chyba ok?

                              Znasz odpowiedź na pytanie: ospa – gencjaną na buzi? pilne

                              Dodaj komentarz

                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo