Ospa “w rodzinie”

Drogie kobiałki.
W piątek mam wizytę u doktorka to spytam ale jestem ciekawa co Wy na to:
Mój mąż wybiera się w weekend do rodziców, gdzie mieszka jego siostra z 5letnią córeczką która właśnie całkiem swieżo skończyła chorować na Ospę. Ja w dzieciństwie jak każdy narmalny ludź ospę przechodziłam, więc podejrzewam że jestem normalnie odporna. Czy istnieje jednak jakiekolwiek niebezpieczeństwo dla mojego maluszka (24 tydzień), gdyby mąż przywlókł do domu to choróbsko?
Pozdrawiam,
Agata

7 odpowiedzi na pytanie: Ospa “w rodzinie”

  1. Re: Ospa “w rodzinie”

    Nic się nie martw bo jeśli chorowałaś na ospę nic maluszkowi nie będzie. Zresztą skoro mała skończyła chorować to tym bardziej nic Ci nie zagraża. Wirusik ospy roznosi się około 2 tygodni przed wyskoczeniem wysypki (jestem dość na bieżąco bo dopiero paręlat temu zachorowałam na ospę). Uszy do góry

    Kaszanna i Gabrysia ( ur.13.01.04)

    • Re: Ospa “w rodzinie”

      Cześć!
      Rzeczywiście na ospę już nie zachorujesz. Ale ten sam wirus wywołuje półpasiec, a przebyta ospa od półpaśca nie uodparnia.
      Nie wiem jaki wpływ ma wirus na dziecko. Myślę, że lepiej zapytać lekarza.
      Pozdrawiam. AniaW

      • Re: Ospa “w rodzinie”

        Czesc!
        Jestem normalnym (chyba) ludziem i kurde, na ospe jeszcze nie chorowalam… !
        Tez slyszalam, ze od ospy mozna sie zarazic polpascem, nawet jesli sie ja przebylo… Radze porozmawiac z lekarzem. Trzymaj sie!

        Pozdrawiam serdecznie.
        Aga i Ktoś(7.06.04)

        • Re: Ospa “w rodzinie”

          Ja tez juz przechodzilam ospe (choc jako 19-latka), a mimo tego ginekolog kazala mi unikac kontaktu z dziecmi chorymi na ospe. Niby nie powinno byc zagrozenia, ale lepiej chuchac na zimne.

          Kamila i Gaia (30/05/04)

          • Re: Ospa “w rodzinie”

            Oj wybacz – nie chciałam nikogo urazić 🙂
            Myślałam że każdy na to chorował w dzieciństwie 🙂
            Co do półpaśca to z tego co mnie moja pamięć ze studiów nie myli to te wirusy nie są dokładnie takie same tylko z tej samej rodziny po prostu – a na półpaśca i opryszkę jestem chyba odporna bo mąż miał i jedno i drugie (opryszczkę czesto) i nigdy na mnie nie przelazło…

            • Re: Ospa “w rodzinie”

              Z tym polpasciem i ospa to jest tak, ze to ten sam wirus, ale u dzieci wywoluje wysypke na calym ciele i to jest ospa. A u doroslych chrostki wyskakuja na wysokosci pasa i stad nazwa. Nie wiem na ile mozliwe jest zarazenie sie od dziecka, bo ja i moja siostra przeszlysmy ospe jako dzieci, w tym roku chorowal moj mlodszy (duzo mlodszy ) brat, wszyscy w czasie choroby mieszkalismy z rodzicami i utrzymywalismy zwykle codzinne kontakty, a jakos nikt z doroslych polpasca nie zlapal. A kolezanka ostatnio zachorowala, choc w rodzinie zadne dziecko ospy nie mialo. Moze zarazla sie od kogos w autobusie czy tramwaju, bo rzeczywiscie – zaczyna sie zarazac juz ok. 2 tygodnie przed wystapieniem wysypki. Czarna magia z tymi chorobskami, ale to malo prawdopodobne, ze zlapiesz cos w tej sytuacji

              Niech sie bakterie i wirusy trzymaja jak najdalej od Ciezarowek i zawartosci ich Brzucholkow!!!

              M&M

              • Re: Ospa “w rodzinie”

                Bron Boze, mnie nie urazilas – no co Ty?! Moj brat w dziecinstwie chorowal na ospe, a ja jakos nie, chociaz dzielilam z nim pokoj i w ogole cale mieszkanie. Moze rzeczywiscie organizm uodparnia sie na takie przypadlosci w pewien sposob… Ja opryszczke mialam tylko raz w zyciu – na poczatku ciazy. Ponoc tak mozemy reagowac na rozne “intruzy” . Mam nadzieje, ze to nie wroci i bylo chwilowo podyktowane stanem ciazowym.
                Trzymaj sie wiec cieplutko i badz dobrej mysli – nie przelezie! Papa!

                Pozdrawiam serdecznie.
                Aga i Ktoś(7.06.04)

                Znasz odpowiedź na pytanie: Ospa “w rodzinie”

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general