hej Dziewczyny,
Domi ma ospę od piątku,ale dopiero dzisiaj ją tak naprawdę wysypało ( do wczorajszego wieczora miała tylko parę krostek ). Byłam z nią już wczoraj u lekarza i lekarka kazała smarować jej krosty pudrem w płynie z anestezyną…tak też robię,ale wydaje mi się, że ten puder to za rzadki i szybko się ściera-chyba lepsza byłaby jakaś bardziej gęsta maść albo krem-tylko jaki? Może któraś z Was dostała dla dziecka właśnie coś bardziej gęstego ( maść cynkowa?)???
Podzielcie się proszę, jakąś radą, jeśli możecie…
buziaczki !
Aga i Dominika 5.XII 2001
7 odpowiedzi na pytanie: ospowe pytanko
Re: ospowe pytanko
Dziewczyny,to może napiszcie chociaż czym Wy smarowałyście dzieciom ospowe krostki?…
BARDZO MI ZALEŻY !
buziaki raz jeszcze !
Aga i Dominika 5.XII 2001
Re: ospowe pytanko
No ja smarowałam właśnie takim pudrem. Ale nie ścierał się tak łatwo. I smarowałam nowe wypryski vratizolinem. Nie rosły wtedy tak bardzo. I młody brał groprinosin. Wstrętna choroba.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: ospowe pytanko
Dzięki,Aguś, za odpowiedź !
Rzeczywiście ten puder aż tak szybko się chyba nie ściera tylko ja jakoś panikuję…i zauważyłam,że jak rano posmarowałam jej świeże czerwone plamki pudrem to do wieczora też większość z nich nie urosła…i mam nadzieję,że nie urośnie,bo kilkanaście ma krost takich koszmarnych że hej
Wyczytałam w necie,że groprinosin działa przeciwwirusowo-domi oprócz smarowania pudrem dostała też haviran w tabletkach-też przeciwwirusowy-działa na wirusa opryszczki i ospy właśnie…i niech działa i to szybko,bo się wykończymy obie…masz rację,choroba paskudna…tak bym chciała żeby już było lepiej :o((
pozdrawiam serdecznie !
Aga i Dominika 5.XII 2001
Re: ospowe pytanko
Hej!
Mójmłody też miał niecały miesiąc temu ospę i też mu smarowałam pudrem w płynie ale nie dostał żadnego Haviranu ani groprinosinu tylko wit. C oraz calcium.A tak wogóle to po dwóch tygodniach od wysypania ospy nie zostało ani śladu. Nawet Kuba zauważył że nie ma już strupków i bardzo się tym chwalił przed pójściem spać, na buzi nie miał prawie wcale krost, najwięcej miał na brzuszku, podbrzuszu i w pachwinkach.Zaraz jak tylko zaczęły go swędzić te krosty to przychodził do mnie żeby mu posmarować je. Był bardzo dzielny.
Pozdrawaim.
Gosia czyli (Micky) z Kuba
Re: ospowe pytanko
Tylko jak by zaczeła mocno kaszlec albo cos by Cie niepokoiło to zawołaj lekarza bo bywaja powikłania. Ale u dzieci bardzo rzadko. W tym wieku sie zwykla najlepiej to świństwo przechodzi. U nas była jazda bo mąż się zaraził. Przechodził to koszmarnie.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: ospowe pytanko
No właśnie lekarka też powiedziała,że im szybciej się to świństwo przechoruje tym lepiej,ale domi ma dość dużo tych krost-przede wszystkim we włosach i na tułowiu… No i jeszcze dzisiaj rano zauważyłam małą krostkę na granicy powieki z rzęsami :o(( przemywam rumiankiem i czekam co będzie dalej,buuuuuuuuu…
a z tym wołaniem lekarza to nie ma obawy, bo ja jestem taką panikarą,że zawsze dzwonię do lekarza częściej niż trzeba,więc i tym razem pewnie też spanikuję jakby co :oO
buziaki wielkie i DZIĘKUJĘ !
Aga i Dominika 5.XII 2001
Re: ospowe pytanko
No właśnie lekarka też powiedziała,że im szybciej się to świństwo przechoruje tym lepiej,ale domi ma dość dużo tych krost-przede wszystkim we włosach i na tułowiu… No i jeszcze dzisiaj rano zauważyłam małą krostkę na granicy powieki z rzęsami :o(( przemywam rumiankiem i czekam co będzie dalej,buuuuuuuuu…
a z tym wołaniem lekarza to nie ma obawy, bo ja jestem taką panikarą,że zawsze dzwonię do lekarza częściej niż trzeba,więc i tym razem pewnie też spanikuję jakby co :oO
buziaki wielkie i DZIĘKUJĘ !
Aga i Dominika 5.XII 2001
Znasz odpowiedź na pytanie: ospowe pytanko