26 odpowiedzi na pytanie: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
Ja mam panele od 5 lat i jestem zadowolona:
Myje się bardzo prosto – najczęściej wystarcza przejechać odkurzaczem, w przypadku błota i innych takich mokrą ścierką, w najgorszym razie płynem do naczyń.
Panele przeżyły 2 remonty (kuchni i łazienki), leżał na nich gruz po którym się chodziło, spadały ciężkie rzeczy – są nienaruszone.
Kolega mówił, że u niego panele zniszczyła stojąca przez dzień woda (z kwiatka). Ja miałam kilka takich sytuacji i nic. Widać kwestia paneli.
Poza tym są ciepłe – pod spodem dodatkowa izolująca pianka.
Jedyne co mnie wkurza to to, że nie moge wymienić futryn, bo musiałabym toto jakoś sztukować (mam jeszcze te starego typu – klejone, teraz są już podobno takie, które można składać i rozkładać).
Pozdrawiam,
Anka i Aśka (29.04.04)
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
Ja mam już prawie 2 lata, dosyć jasne.
Zalety: łatwe w utrzymaniu czystości, (tak jak pisała koleżanka, można “przejechać” mopem z wodą i czymś do mycia i są błyszczace), nie trzeba pastować (gdy się to zrobi to mozna jeźdcić jak po lodzie – mąż wypastował na mój powrót z dzidziem do domu po porodzie to wiem ;)), ładne są i tańsze niż parkiet.
Wady: niestety na moich widać każdą plamkę i nic się nie ukryje :((
~Gośka i Karolek~
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
No to faktycznie masz niezłe panele…My dwa lata temu położyliśmy deski podłogowe (składane). W chwili obecnej jest mnóstwo wgnieceń od zabawek, jak coś spadnie na podłogę, mnóstwo zarysowań. Deska jest niby dębowa więc powinna być twardsza – guzik prawda. I do tego to “stukanie” jak się chodzi. Niby pod spodem jest mata wygłuszajaca itd., nic to nie dało. Nie znoszę tego odgłosu. Ja wychodzę z założenia, że nigdy więcej nie położę ani desek ani paneli.
Żeby jednak nie było, że deski czy panele mają same – to powiem, że łatwo się je czyści i są ciepłe (moje dziecko nie zna kapci w domu). I łatwo i szybko się je układa.
Wioletta i Tomek 2 latka i 2 miesiące
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
ja w domu mam na górze panele, a własciwie deskę barlinecką i niesteety strasznie jestem z nich niezadowolona… cholernie wkurza mnie odgłos jak sie po nich chodzi… zawsze mieszkałam w mieszkaniu gdzie był parkiet i teraz nie mogę się przyzwyczaic. Poza tym plusem jest napewno to że bardzo szybko sie je kładzie i masz gotową podłogę….
na szczęscie na dole bedziemy miec parkiet!
Dorota, Marta 2lata i 7m-cy + maleństwo wrześniowe
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
nie znosze tego odglosu… poza tym sa ok – wszystko zalezy jakie te panele polozysz.
ja jestem zdecydowanie za deskami drewnianymi.
Karina i Kubus <10.06.2004>
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
Ja żałuję wyboru. Mam deskę barlinecką dębową. Po kilku miesięcach widać pełno dziurek po uderzeniach zabawek. Nie wspomnę już o szparach które zaczynają wychodzić. Mogłam kupić zwykłe panele podłogowe i sądzę, że byłoby lepiej. Przynajmniej cenowo.
Lawinia i Nikoś (25.09.2003)
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
Nas nie było nas stać na deski (to było zaraz po kupnie mieszkania – spłukaliśmy się dokładnie)… Kupiliśmy panele, bo musieliśmy szybko zrobić jakąś tanią podłogę – ale wybraliśmy takie “przemysłowe” – były trochę droższe niż te polecane do mieszkań (no i mniejszy wybór wzorów), ale faktycznie są nie do zdarcia…
A z tym stukaniem… Zupełnie nie wiem o co chodzi (!?) – może dlatego, że my chodzimy boso (?), albo kwestia przyzwyczajenia (?) albo w sumie niewielkiej powierzchni (?). Muszę posłuchać.
Pozdrawiam,
Anka i Aśka (29.04.04)
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
Ja mam panele i jestem z nich bardzo zadowolona. Nie dałam sie jednak skusić na jakieś najtańsze bo chciałam żeby podłoga była dobra na dłużej. Do przedpokoju położyłam te z 4 klasą ścieralności a do pokoju z 3 (wyglądają tak samo tylko cena i jakość inna). Jak na razie jestem bardzo zadowolona, przy wyborze pomogła mi koleżanka, która położyła u siebie w przedpokoju i kuchni panele tej firmy 3 lata temu i jak do tej pory nic złego się z nimi nie dzieje. Jedyna wada to wspominana już głośność, jak mój pies ucina sobie nocne spacery to dostaję szału. Ale nie żałuję wyboru.
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
Jestem za. Mam classena ze strukturą drewna połozone na parkiet. Fakt że żeby idealnie wygladały pod światło trzeba się namachać i uzywac różnych specyfików, ale ja jestem bardzo zadowolona, moim zdaniem trudno je porysować, wygladają ładnie. Polecam
Kaska i Mikołaj 18.09.2003
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
My tez mamy panele, od ok. 2 lat. Jestem bardzo zadowolona, szybciutko sie sprząta, nie rysuja sie. Tylko ten odgłos, nawet jak moja suczka chodzi to slychac(stuka pazurkami), a w nocy to juz wogole.
Nie wiem jakij są firmy- bo nie pamietam, ale nie są najtansze i nie najdrozsze- tak pośrednio.
Ogólnie polecam
Aga i Nikola 19.03.2005 r
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
może nie będe obiektywna ale nie lubie paneli -denerwuje mnie plastikowy dźwiek jaki wydaje chodzenie i spadanie czegokolwiek.teściowie w tamtym roku połozyli w całym mieszkaniu i jak marcin tam się bawi zabawkami i coś zrzuci to jest okropny hałas .ja mam w jednym pokoju 100 letnie deski wycyklinowane i sa o wiele przyjemniejsze i naturalniejsze…to moje zdanie.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
:)))
Wystarczy wejść w jakimś obuwiu z twadą podeszwą albo w butach na obcasie.
Wioletta i Tomek 2 latka i 3 miesiące
Re: Panele podlogowe..? ZA i PRZECIW
To ja jeszcze dodam, ze u sąsiadow deska barlinecka jest doslownie zmasakrowana po 2 latach uzytkowania. Pelno wgniecen, rys, do tego ten odglos krokow… Niby parkiet tez sie rysuje, wgniata – ale jakos inaczej to wyglada – nie wiem dlaczego….
Moja mama przez “moment” miala panele – juz ich nie ma. Tez sie na to nigdy nie zdecyduje. Moim zdaniem podloga powinna byc przyklejona do podloza.
Ula – mama Emilki (2 i 3/12)
deska podłogowa
[edytowane przez moderatora] dla mnie jest idealna, miałam wcześniej panele, z których kompletnie nie byłam zadowolona. A deskę mam już od wielu lat i nie mam żadnych wątpliwości, że jest najlepsza!
reklamy są płatne na tym forum
Ja też mam panele,jestem zadowolona.
Do kuchni czy przedpokoju polecam kafelki,wyleje się woda ,spadnie coś ciężkiego,kafle wszystko przetrzymają:)
Mamy panele w większej częsci mieszkania. Zdanie mam… podzielone.
Owszem, wszędzie łatwo się je myje, są niedrogie, ale…
w sypialni są idealne, wyglądają pięknie, nie niszczą się, w chłopaków są “w porządku” (mają juz 9 lat), w “części pokojowej” są koszmarne (porysowane, poobijane). Wszędzie są mocno eksploatowane (głównie przez dzieciaki). Wszystkie były tanie, wszystkie Krono. NIe wiem, na czym to polega…
ja jestem mega zadowolona z paneli w dziecięcych pokojach. wkurza mnie tylko jedno – hałas, dźwięki upadających rzeczy na panele – klocków, innych zabawek…:(
Będę miała panel z sypialni i u dziecia. Ze względu na koszty zrezygnowałam na razie z deski. Nie znoszę paneli, najwyżej nie będę patrzeć na dół. Jak się sprawdzi? Trudno powiedzieć.
ja mam panele w całym mieszkaniu, tylko w łazience kafelki, a powiedzcie czy tez tak macie, że nawet jak umyjecie panele i dziecko raczkujące i tak ma brudne rajtuzki, czy to ja jestem niewypałem w myciu paneli :Hmmm…:, dodam, że myję na kolanach pieluchą
dodam, że myję na kolanach pieluchą
no to jesteś nie wypałem;)
nie sluszałaś o cudzie? – mop ultramax viledy:)
ja myję panele ajaxem do podłóg (tym samym którym myję płytki w łazience)…
lub cifem do podłóg (zielony lubię).
no to jesteś nie wypałem;)
nie sluszałaś o cudzie? – mop ultramax viledy:)
ja myję panele ajaxem do podłóg (tym samym którym myję płytki w łazience)…
lub cifem do podłóg (zielony lubię).
tez tak robie
ajax rozowy ostatnio
a mop:Wow!: rewelka
no to jesteś nie wypałem;)
nie sluszałaś o cudzie? – mop ultramax viledy:)
na koleżanki zawsze można liczyć
:Boje się::Boje się::Boje się:
:Śmiech::Śmiech::Śmiech:
Ja mam panele w kuchni i pokoju od prawie 11 lat 🙂 (a kupiliśmy najtańsze, jakie były!)Dopiero w tym roku zaczęło coś się dziać przy zlewie – musiało się kiedyś cos wylać i nie od razu zmyłam – nawet nie wiem.
Jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza że to tzw. “pływająca podłoga” i świetnie amortyzuje upadki dziewczynek 😀
Myję płynem do paneli.
Jak te bedą już bardzo brzydkie, kupię kolejne panele 😀
no to jesteś nie wypałem;)
nie sluszałaś o cudzie? – mop ultramax viledy:)
ja myję panele ajaxem do podłóg (tym samym którym myję płytki w łazience)…
lub cifem do podłóg (zielony lubię).
noo mam mopa vileda, ale nie lubię nim myć, więcej sie namacham niz pieluchą, płynu tez używam Ajax i sporadycznie pronto do panel…chyba problem jest, że mieszkam na śląsku to wiecznie będzie brudno :Śmiech:
Ja ostatnio właśnie zmieniałam panele. Też miałam kiedyś sceptyczny stosunek. Kupiliśmy teraz Sensa z kolekcji vintage, klasa AC4. Super! No mówię wam, rewelacja. Strasznie jestem zadowolona. Elegancki, ładne i porządne, solidne panele. Śliczne wzory mają do wyboru. Koleżanka mi poleciła i powiem wam, że się nie zawiodłam. Owszem, nie są to ceny marketowe, ale i jakość też niemarketowa. No i największy chyba atut to montaż. Nic nie trzeba dobijać. Dlatego ja osobiście polecam kupowanie tylko paneli z zamkami.
No tylko trzeba koniecznie pamiętać, że to musi być klasa ścieralności AC4, bo wtedy nadają się do takich pomieszczeń, w których jest większe obciążenie.
No i ważne żeby cena była współmierna do jakości. Najlepiej wybrać solidne panele, najlepsze są niemieckie. Bardzo dobre jakościowo i w rozsądnej cenie są panele Sensa. No i gwaracja długa ( do domu to 20 lat). Wizualnie też są śliczne, sprawiają eleganckie wrażenie, do wyboru ponad 20 wzorów z tego co pamiętam i większość naprawdę fajna, nowoczesna. I mąż twierdzi, że montuje się łatwo (a sam kładł i nie miał z nimi żadnych problemów) bo mają jakiś zamek, który wystarczy tylko zatrzasnąć.
Dodaj komentarz