Martusia na 4 latka, od września chodzi do II grupy w przedszkolu, wcześniej chodziła do I, bez problemu. Teraz co rano jest płacz, awantura i proszenie i kończy się tym, że przeważnie zostaje w domu. Twierdzi, że nie lubi przedszkola, bo dzieci nie chcą się z nią bawić, a to ją uderzyło jakieś dziecko, a to że jest chora itp. Myślę, że faktycznie nie czuje się dobrze w grupie, bo jest bardzo nieśmiała i wrażliwa, nieprzebojowa, a dla rozbrykanych dzieciaków nie jest partnerem do zabaw. Rozmawialiśmy z wychowawczynią, ale ona nie widzi żadnych problemów, mówi, że Martusia choć jest spokojna to radzi sobie. Nie wiem jak jest naprawdę, ale chciałabym jej pomóc. Może macie podobne problemy ze swoimi pociechami i w jakiś sposób je rozwiązujecie, poradźcie mi coś, bo brakuje mi już pomysłów.
7 odpowiedzi na pytanie: paniczna niechęć do przedszkola
Re: paniczna niechęć do przedszkola
moj też jest wrażliwy i nieprzebojowy – jak m isie wydawało…. Ale nie odpuszczałam i nadal czasami musimy nie odpuszczac – gdy upiera sie ze nie pójdzie do przedszkola….
bo odbieram go zawsze tak wesołego i radosnego…
i o dziwo – okazało się że choc jest taki nieśmiałek….w dodatku na bakier długo był z jezykiem w przedszkolu [jezyk angielski – przedszkole w dublinie] – to jest bardzo lubiany przez dzieci 🙂
ja bym nie ustepowała – jasne ze moze sie na poczatku zle czuc – nowi koledzy i koleżanki itp…jest starsza – wiecej widzi i rozumie…wiecej odczuwa… Ale też to taka sytuacja że trzeba jej stawic czoła….bo za jakis czas zacznie sie szkoła…i czy przez swoją niesmiałość nie bedzie chodziła….i wy jej na to pozwolicie….
ja na waszym miejscu próbowałabym przetrzymac jej płacze i próby wymuszenia zostanie w domu… Niech wezmie ulubiną zabawke….daj jej zegarek i pokaz o której codzinnie bedziesz ja odbierała [da jej to poczucie ze kontroluje czas i sytuacje – bo wie jak daleko wskazówki jeszcze do czasu wyjścia…- u nas to sie sprawdziło super na poczatku:) ]…
powodzenia:)
moje ZEBERKI 🙂
Re: paniczna niechęć do przedszkola
nie odpuszczaj
jak bedzie chodzic w kratke to dopiero zeswiruje
jak juz odpuszczasz to daj jej miesiac przerwy i potem znow konsekwentnie
4 latek juz raczej moze isc do przedszkola a wymysly typu jestem chora to super manipulacja rodzicami
Re: paniczna niechęć do przedszkola
Ja Ci raczej nic nie podpowiem,bo my przechodzimy horror. Przeczytaj sobie moje posty.
Jessi i Weroniczka z 20.03.2003
Re: paniczna niechęć do przedszkola
witaj
U nas to samo i też jestem załamana.Ola zaczęła chodzić od 3 lat i kompletnie sie nie zaklimatyzowała bo ciągle chorowała.w tym roku zaczeło sie to samo.DWa dni w przedszkolu i chora.Kiedy pytam co sie nie podoba to mówi że za dużo dzieci, że kolega bije, za głośno.Ostatnio podglądnełam jak sie zachowuje na placu zabaw. Cały czas stała i sie patrzyła.Kiedy ją odbieram przeważnie siedzi na krzesle i czeka. Myślimy że choruje bo psychicznie się meczy i chce być chora zeby nie iść. Próbowaliśmy milion sposobów aby ją zachęcić, i nawet kiedy poszła jej najlepsza koleżanka z podwórka nie pomogło. Pani też nie widzi problemu mówiąc ze taka jej natura.Inni mówia ze niektóre dzieci nie nadają sie do przedszkola.Ale ja nie chcę w to wierzyć,bo czyli nie nadają sie także do szkoły i w ogóle do zycia. Nie chce jej zabierać bo jak sie poddamy to problem i tak nie zniknie.Rozumiem cie nuka 73 i też nie chce żeby moje dziecko tak mocno sie męczyło. Chciałabym porozmawiać z psychologiem. Następny nasz plan to kupienie papugi na zachęte(psa i rybki ma) i zrobienie przyjecia urodzinowego, którego bardzo chce.
Trzymaj sie! I walcz dalej
Re: paniczna niechęć do przedszkola
U nas jest podobnie. Oleńka zaczęła chodzić od 4 wrzessnia. Jest zawsze płacz,nie chce do przedszkola. Zabiera ulubione pluszaki i bajeczkę to nie pomaga. Jestem zestresowana i załamana. Nadodatek w przedszkolu długo płacze tylko trochę się uspokaja a jak płacze to z jedzenia nici 🙁 Jest drobna zawsze była niejadkiem od niedawna zaczęła lepiej podjadać w domu jak ją karmimy a w przedszkolu nie daje się karmić. Jest tylko jednym płaczącym dzieckiem i stojącym z boku, nie chce się bawić w grupie z dziecmi. Jest mi bardzo przykro ale mam nadzieję,że może będzie lepiej. Chyba osiwieję. Dziecko się stresuje i my rodzice tez. Pozdrawiam i życzę oby nasze dzieci polubiły przedszkole i chętnie tam chodziły.
JOLA
Re: paniczna niechęć do przedszkola
jakbym czytala o mojej asi. Tez spokojna, nieśmiala. Zaliczyla juz chorobę i trzy dni w domu. Nie buntuje sie idąc rano, ale ze stresu wymiotuje. Jest przygaszona i smutna. Nie wiem co robic. Czy jest sens zmuszac ja na sile, skoro jestem w domu? Moze za rok dorośnie?
Ania+Asia 7.08.2003+Jaś 24.04.06
JA TEŻ NIE WIEM JUŻ CO ROBIĆ. MÓJ SYNEK MA 5 LAT I NIE CHCE CHODZIĆ DO PRZEDSZKOLA. tam nudno i pani ciągle tylko rozdaje kartki do malowania, puszcza filmy z internetu i wiecznie narzeka! nie mam siły do tej kobiety! ona nie potrafi zespolić grupy! to starsza kobieta, wypalona zawodowo. Dzieci z katarem latają z” gilem” i wszystko wpada do buzi a ona nawet nie poda chusteczki maluchowi.
Znasz odpowiedź na pytanie: paniczna niechęć do przedszkola