… stało sie co się miało stać jestem ROZWÓDKA!!!!!!!!!!!!!!!
Dziwne miał być koniec świata a tu nic życie dalej płynie…
WINNY taki jest wyrok… Powinnam sie cieszyć no i ciesze przeciez o to walczyłam….. Ale tak jakoś dziwnie….
mam zasądzone na siebie alimenty 200 zł….
to go wkurzyło totalnie….
jakoś musze nauczyć się żyć, chce sie cieszyć każdą chwilą…może mi się uda….
aha!!! a propo kupek które mu mają śmierdzieć… no to lada moment…. panienka ma rodzic w połowie grudnia….
a przecież to miała byc tylko przyjaźń….
niech spadają… zobaczy jak teraz wyglada życie…..konsekwencje swoich decyzji trzeba ponosić…..
a ja sobie poradze…
ZACZYNAM NOWE ŻYCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
buziaczki i pozdrowienia
Westa i Justyś
11 odpowiedzi na pytanie: Panna z odzysku…
Re: Panna z odzysku…
I tak trzymaj
pozdrawiam gorąco
Michałek 11 sierpnia 2004.
Re: Panna z odzysku…
Wszystko będzie dobrze. Powodzenia!
Re: Panna z odzysku…
Wkurzyc to by sie mógł jakby miał zasadzone 2000 a nie 200 zł. A swoja droga to te alimenty sa jakies niepowazne. Dzielna jestes. Tak trzymaj.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: Panna z odzysku…
Spokojnie, ja też jestem ROZWÓDKĄ i dobrze mi z tym.
Głowa do góry 🙂
Mariola i Dominik
Re: ha ha ha
nie poddawaj się, jesteś lepsza niż nawet dwóch facetów
ha, ja mam zbyt gorącą krew i rozwódką nie będę, jeżeli już to WDOWĄ choćby za kratkami
albo mój, albo niczyj
mocno trzymamy kciuki, by nowe życie nie było gorsze od starego
pozdrawiamy
Suza2 i Czaruś
Re: Panna z odzysku…
gatulacje na nowej drodze życia!
Re: Panna z odzysku…
życzymy aby jak najlepiej ci się teraz poukładało
Ula&Kubuś
Re: Panna z odzysku…
No to wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia a on odpokutuje przy inhalacji nad pieluchą z kinder niespodzianką!
Dorcia 08.08.04
Re: Panna z odzysku…
I tak powinno byc,nie zmieniaj swojego nastawienia. Jak to mówi moja babcia o facetach : tego kwiatu pół światu…..
Poradzisz sobie 🙂
pozdrawiam
Ania i Natalka (24.06.04)
Re: Panna z odzysku…
No to wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze :-))) Teraz będzie już tylko lepiej…:)
Aga i Majka (14.08.2004)
Re: Panna z odzysku…
Duzo szczescia na nowej drodze zycia !!!! A ttym dupkiem to sie nie przejmuj, ma palant za swoje!!! niech sie inhaluje kupkami i siuskami, a Ty zyj sobie spokojnie z niunia i mysl pozytywnie.. Buziaczki !!! Tego kwiatu to pol swiatuuuuuuuuuuuuuuu!!! :))
Karola i Wiki ( 30.10.2003 )
Znasz odpowiedź na pytanie: Panna z odzysku…