Pary polsko-zagraniczne

Czy sa wsrod was pary mieszane, tzn. polsko-zagraniczne? A moze nawet mieszkacie za granica? Ja mieszkam od 7 lat w Niemczech, 4 lata temu na studiach poznalam meza, jestesmy 2 lata po slubie. No i sie staramy;-)

74 odpowiedzi na pytanie: Pary polsko-zagraniczne

  1. Re: Pary polsko-zagraniczne

    witaj, moj maz tez jest Niemcem. Poznalismy sie w Polsce nad morzem. Terza mieszkamy razem w Niemczech.29 pazdziernika mija pierwsza rocznica naszego slubu. I tez podjelismy decyzje, ze za kilka miesiecy staramy sie o dzidziusia. Serdecznie pozdrawiam

    • Re: Pary polsko-zagraniczne

      witaj, moj maz tez jest Niemcem. Poznalismy sie w Polsce nad morzem. Teraz mieszkamy razem w Niemczech.29 pazdziernika mija pierwsza rocznica naszego slubu. I tez podjelismy decyzje, ze za kilka miesiecy staramy sie o dzidziusia. Serdecznie pozdrawiam

      • Re: Pary polsko-zagraniczne

        My tez jestesmy tzw. para mieszana!!! Moj maz jest Szwedem. Od prawie 3 lat mieszkam w Szwecji! Mamy 20 – miesiecznego Filipka i jestesmy bardzo szczesliwi:)

        Edyta i Filipek 4.01.2003

        • Re: Pary polsko-zagraniczne

          Witaj ! Ja mam meza Amerykanina. Od roku i trzech m-cy mieszkamy w USA, a w grudniu bedzie nasza pierwsza rocznica :). A poza tym jestem w 17 tyg. ciazy 🙂

          Justyna

          • Do Jedi

            Czesc!
            Dzisiaj stuknelo Wam 11 miesiecy. Gratuluje! A gdzie mieszkacie? My jestesmy z Frankfurtu.
            Pozdrawiam, Asia

            • Re: Pary polsko-zagraniczne

              Czesc dziewczyny! No to sie ciesze, ze sie odezwalyscie i ze nie jestem tu sama. Jak Wam sie zyje za granica, tesknicie do Polski, czesto jezdzicie? Ja jestem mniej wiecej 2-3 razy w roku w Polsce, na szczescie z Niemiec nie jest daleko. A co robicie, jezeli moge zapytac? Studiujecie, pracujecie? Ja skonczylam w zeszlym roku ekonomie we Frankfurcie i pracuje w firmie ubezpieczeniowej. Niestety musze przyznac, ze Niemcy nie sa krajem przyjaznym dla rodzin, u mnie w pracy nikt nie ma dzieci, a tylko 3 osoby (z 13) sa po slubie i jest to raczej normalne tutaj. A jak to wyglada w “Waszych” krajach?
              Pozdrawiam Was serdecznie, Asia

              • Re: Do Jedi

                dzieki za gratulacje. My przeprowadzilismy sie w maju z Koloni do Bedburga. Tesknie za Krakowem, za moimi przyjaciolmi i rodzina i w miare mozliwosci kilka razy do roku staram ise pojechac do Polski. Nie pracuje jeszcze bo robie kurs niemieckiego w VHS. A potem zobaczymy co dalej, pozdrawiam

                • Re: Pary polsko-zagraniczne

                  My tez jestesmy para mieszana – PL/SWE. Od 3 lat mieszkam w SWE (16 sierpnia byla nasza 1-wsza rocznica slubu, razem jestesmy 4 lata). Wczesniej 8 lat mieszkalam w DK (tam mieszkalismy prawie rok) a meza poznalam na targach w Poznaniu, kiedy juz jedna noga wrocilam do PL! 🙂 Troche pokrecone, prawda?! To sie nazywa przeznaczenie!
                  Po 11 latach spedzonych na obczyznie musze przyznac, ze inaczej sobie to wszystko wyobrazalam kiedys… Mialobyc tak kolorowo…I mimo, ze wiedzialam co robie, bo wyjechalam na stale jako dorosla osoba (od dziecka mialam pobyt staly w DK), mialam na miejscu rodzine i jakis znajomych to realia ZYCIA w DK okazaly sie dalekie od wyobrazen! Nic mi sie nie podobalo – mentalnocs ludzi, polityka, klimat…I mimo, ze osiagnelam tam sukces zawodowy – po 8 latach postanowilam wrocic do PL, do tego co jest mi znane i bliskie, do ludzi, ktorzy beda rozumiec mnie bez slow i z ktorymi bede mogla sie klocic, godzic, plakac i smiac sie bez problemu… Ale widac bylo mi pisane cos innego.W SWE czuje sie o wiele lepiej, choc daleko im do poludniowoeuropejskiej spontanicznosci, otwartosci itp. Zakorzenilam sie i jestem szczesliwa (to duza zasluga meza!:) ). Czesto bywam w PL i teraz moze bardziej obiektywnie oceniam sytuacje tam. Dzis widze, ze PL juz nie jest tym krajem do ktorego tak tesknilam! Zmienily sie miasta, ulice, ludzie… Nie wiem czy moglabym dzis zyc znowy w PL. Ale ciagle cholernie tesknie za “moja” PL, za wspomnieniami… Z tym sie chyba trzeba nauczyc zyc. I nauczyc rozdzielac obraz zapamietany i rzeczywisty. Tylko wtedy mozna, wg. mnie, znalezc spokoj ducha.
                  Niestety, moje starania napotkaly problemy (pco). Ale walczymy dzielnie – do konca. Chyba to “wisi w powietrzu” u nas w domu, bo nawet meza dzieci (trojka nastolatkow) zaczyna wchodzic na temat malych dzieci i ewentualnego rodzenstwa. Udzielilo im sie?!

                  • Re: Pary polsko-zagraniczne

                    tak, moj maz jest holendrem mieszkajacym w usa, poznalismy sie przez internet, przez forum dyskusyjne

                    • Re: Pary polsko-zagraniczne

                      Moj partner jest Amerykaninem, spotkalismy sie latem 2003, dzielilo nas 1300 km, szybko znudzilo nam sie latanie tam i spowrotem na trzydniowe wizyty, wiec szybko podjelam decyzje i mieszkamy teraz w… Slowenii. Najzabawniejsze jednak, ze dwa tygodnie po podjeciu decyzji otrzymalismy najpiekniejszy prezent swiata–maly Adas przyjdzie na swiat 29 grudnia tego roku. POzdrawiam wszystkie mieszane zwiazki i zycze duzo szczescia!

                      • Re: Pary polsko-zagraniczne

                        Ja tez w Niemczech. Para jestesmy od 10 lat a malzenstwem 2 miesiace. Mieszkam w okolicach Frankfurtu, studiuje. To fakt, ze Niemcy nie chca miec dzieci ale w gronie moich znajomych czesc planuje je w przyszlosci miec. My tez!

                        • Re: Pary polsko-zagraniczne

                          My z mezem poznalismy sie W Karpaczu na koloniach. Nie widzielismy sie przez 9 lat aby sie spotkac na studiach we Wroclawiu i po 9 miesiacach wziasc slub. Jestesmy malzenstwem mieszanym, zaden z nas nie urodzisl sie w polsce ale tu mieszkamy.

                          • Re: Pary polsko-zagraniczne

                            A moge zapytac, gdzie sie urodziliscie? Czy macie oboje polskich rodzicow? Pozdrawiam, Asia

                            • Re: Pary polsko-zagraniczne

                              Ja sie urodzilam w Rumuni a maz na Litwie.

                              Manu i Julia

                              • Re: Pary polsko-zagraniczne

                                Czesc!!!
                                Ja poznalam sie z moim obecnym mezem Amerykaninem w Warszawie skad pochodze. Mieszkamy razem w niemczech ok. 2,5 roku i jestem szczesliwa mama 2 miesiecznego i trzy tygodniowego Matta. Pozdrawiam wszystkie mieszane pary.

                                • Re: Pary polsko-zagraniczne

                                  Witam my też jestemy mieszaną parą mój mąż jest z Nigerii jest mulatem jesteśmy razem 2,5 roku mamy 7 tygodniową córke

                                  • Re: Pary polsko-zagraniczne

                                    O, to masz sytuacje podobna do mojej! Czy bedziesz sie starala, zeby Twoj synek mowil w trzech jezykach???
                                    Ja bym tak strasznie chciala, ale boje sie, ze zabraknie mi konsekwencji…
                                    Pozdrawiam!
                                    Kantalupa i Adas (jeszcze w brzuszku, ale juz niedlugo…)

                                    • Re: Pary polsko-zagraniczne

                                      Swietnie, widze, ze nasz watek nabiera kolorow. A jak sie maz czuje w Polsce? Pozdrawiam, Asia

                                      • Re: Pary polsko-zagraniczne

                                        Mąż urodził sie tutaj a jak miał 4 lata wyjechał do Nigerii z tatą i wrócił jak miał 20 lat zaczynał od początku z językiem polskim teraz idzie mu bardzo dobrze,teraz czuje sie dobrze ma rodzine,nie wiadomo gdzie w przyszłości będziemy mieszkać narazie w polsce. Pozdrawiam

                                        • Re: Pary polsko-zagraniczne

                                          moj maz jest brytyjskim hindusem i mieszka w londynie. jestesmy razem od 2 lat a malzenstwem od 4 dni:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pary polsko-zagraniczne

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general