Dziewczyny….
Zaczynam się niepokoic, choc może nie powinnam…..
Igor za 2 miechy kończy 2 lata. Niby do 2 lat nie powinno sie zębami przejmowac….
Powiem tak.
Wyszły mu w kolejności:
jedynki dolne, górne.
Dwójki górne.
Potem posucha…długo, długo.
Potem wszystkie czwórki.
Niedawno górne trójki, teraz widze że idą trójki dolne….
i nadal…. BRAK DOLNYCH DWÓJEK…. Pytałam pediatry przy okazji szczepienia, ta obejrzała żuchwę i powiedziała, że nie wygląda jakby tu miało cokolwiek wyrosnąc…..
Czy już iśc na zdjęcie? W sumie to szkoda naświetlac dzieciaka, żeby się dowiedziec że mu i tak nie wyrosną….
Spotkałyście się z czymś takim, czy tylko moje młode jest ewenementem?
Jak się choc jedna znajdzie to się uspokoję 😉
4 odpowiedzi na pytanie: Paszczowy problem….
pamietam podobny post, wydaje mi się, że jego autorka została tam pocieszona 😉
może spróbuj go odszukać.
spotkałam sie – mojej kolezanki córka miala troche inny schemat, Amelce dopiero teraz wyszły dolne jedynki, i dwójki, a ma 2 lata i 8 miesięcy:) Moja kolezanka długo sie martwila, byla u stomatologa – ten zasugerował przeswietlenie – celem sprawdzenia czy sa zawiązki – ale tylko sugerował – poczekała i wyrosły, głowa do góry – wyjda – tylko trzeba czasu 🙂
a ja odpowiem inaczej:
moje dwie koleżanki nie mają górnych dwójek: po prostu sobie nie urosły. No i oprócz tego że mają zęby kolejowe (co ząb to stacja) to nic złego się nigdy nie działo. Podobno usłyszały od dentystów, że tak się czasem zdarza że dwójki nie urosną….
pozdrawiam 🙂
Ktos tu miał juz taki problem (kantalupa?), lekarka też nic nie widziała, żąb szczęśliwie się pojawił-ja bym jeszcze czekała
Znasz odpowiedź na pytanie: Paszczowy problem….