Z dzisiejszej gazety wyborczej.
Patyczki higieniczne w żołądku noworodka
Lekarze usunęli z żołądka i przełyku urodzonej dwa dni wcześniej dziewczynki dziewięć patyczków higienicznych. Płocka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa.
Mała Magdalena przyszła na świat w płockim szpitalu wojewódzkim. Lekarze twierdzą, że zaraz po urodzeniu stan zdrowia dziecka nie wskazywał na nic niepokojącego. Dziewczynka, wraz z matką, 30-letnią Marzeną U., została przeniesiona na oddział położniczy. Problemy z oddychaniem pojawiły się u małej w 56. godzinie życia. – Po udzieleniu pomocy nastąpiła poprawa – mówi Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku. – Niestety, po kilku godzinach stan dziecka znowu się pogorszył.
I to na tyle, że dziewczynkę trzeba było przewieźć do kliniki w Warszawie. Tam okazało się, że dziecko ma coś w przełyku i żołądku – lekarze usunęli stamtąd dziewięć zakończonych wacikami patyczków higienicznych. – W opinii biegłego niewydolność oddechowa spowodowana wprowadzeniem do jamy ustnej i przełyku owych patyczków stanowiła bezpośrednie zagrożenie dla życia dziecka – podkreśla rzecznik prokuratury.
Szpital powiadomił o sprawie sąd rodzinny, a ten wszczął postępowanie o pozbawienie obojga rodziców władzy rodzicielskiej nad małą Magdaleną. Jednocześnie płocka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa dziecka w okresie poporodowym.
– Badamy okoliczności tego zdarzenia – dodaje Iwona Śmigielska-Kowalska. – W tym momencie nikomu nie przedstawiliśmy jeszcze zarzutów. Na razie prokuratura zwróciła się do sądu o zwolnienie lekarzy z tajemnicy zawodowej, chcemy przesłuchać ich w charakterze świadków.
Dziewczynka czuje się już dobrze, do czasu zakończenia postępowania w sądzie rodzinnym będzie przebywała w rodzinie zastępczej. Prokuratura nie chce udzielać informacji o jej rodzicach, wiadomo jedynie, że mają już kilkoro dzieci.
19 odpowiedzi na pytanie: Patyczki higieniczne w żołądku noworodka
Jednego nie rozumiem, czemu takie chore rodziny nie zostawia poprostu dziecka w szpitalu, albo na przystanku, gdziekolwiek zeby ktos inny mogl sie nim cieszyc?! Nie kumam tego 🙁
:mad::mad::mad::mad::mad:dlaczego….Zamotany
😮 O matko!!!! Niepojęte!!! Za głupia jestem aby skomentować
:eek::eek::eek: Może to jakiś szok poporodowy? Bo jak na “trzeźwo” to zwyrodnialec… 🙁 straszne 🙁
masakra
Nienormalne!!
😡 😡 😡
Boże to starszne!!! Nawet nie wiem co napisać.
😮 paranoja…….
W szpitalu tak je wpychała?
Na oczach wszystkich?
Jakieś to dziwne???
W sumie jakby miała złe zamiary to mogła to jakoś inaczej, no nie wiem..
(aż strach pomysleć…)
Ale tak perwersyjnie? Patyczkami do uszu?
Chora kobieta, no bo jak inaczej nazwać…???????
Nie potrafię ogarnąć… 😮
mam w tej chwili w domu niemowlaka…..
tak patrze na niego jak słodko spi i nie wiem jak można takiemu maleństwu zrobic krzywdę…. nie mieści mi się to w głowie….
pomijając to co napisałyście
to ja sie zastanawiam-patyczek ma z 10cm
jak to włożyć w niemowlaka?
okrrropieństwo 🙁 😡
właśnie tez się nad tym zastanawiałam….. nie dość, ze to chore to ile to dziecko musiało się namęczyć, jak matka mu wpychała patyki do buźki….
Przepraszam, a czy udowodniono, ze to matka? Nigdzie tego nie przeczytałam. Może to ojciec? A może jakaś inna baba na sali? A może pielęgniarka?
Może coś przeoczyłam, ale, jak na Pradze w Wawie noworodka z pępowiną wyrzucono przez okno, też wszyscy wsiedli na matkę, a to nie ona zrobiła, więc może lepiej powstrzymywać się przed osądami, zanim sprawą zajmie się sąd?
własnie to miałam napisać…..
zgadzam się z tobą…
Bronia… fajnie, że ktoś mysli logicznie 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Patyczki higieniczne w żołądku noworodka