pauza

… pauza w determinujących moje życie staraniach!!! ostatnimi czasy starałam sie nauczyć żyć bez TEGO forum, bez Was… postanowiłam, ze czas najwyższy trochę zluzować, przestać wyczekiwać ovulki i potem z rozpacza wyszukiwać u siebie oznak ciążowych z których i tak nic nie wyjdzie.
Zaczęłam nowa prace, może to pochłonie w 100% moje myśli, żywię sie nadzieja, ze jak przestane rozpaczliwie myśleć o dziecku to wtedy ono sie pojawi.
Zrobilismy z M wszystkie możliwe badania, biorę leki i czekam! czekam odliczając cykle, licząc dni od i do owulacji, meczy mnie to, rujnuje moja psychikę, złości i załamuję. Chce, może naiwnie, by wieść o mojej ciąży pojawia sie spontanicznie, nagle i radośnie!
Dziewczyny kocham Was, szanuje, kibicuje, ale potrzebuje oddechu, luzu, czegokolwiek…
ślę do Was stokrotne buziaki w chwili totalnego, nieuzasadnionego zalamania

6 odpowiedzi na pytanie: pauza

  1. Re: pauza

    Karola, rozumiem Ciebie świetnie, tak jak może zrozumieć osoba będąca w podobnej sytuacji i przeżywająca podobne stany, które opisałaś. Zyczę Ci abyś naprawdę wypoczęła, zapomniała na chwilę i aby ta wspaniała wiadomość przyszła do Ciebie nagle i nieoczekiwanie.

    • Re: pauza

      odpocznij i wracaj, a może nie bedziesz już musiała? tego Ci zycze 🙂

      7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!

      • Re: pauza

        Karolciu, jakkolwiek nie potoczą się twoje losy pamiętaj, że my ściskamy za ciebie kciuki i liczymy, że prędzej czy później (oby prędzej) usłyszymy dobre wiadomości od ciebie. Odpocznij i trzymaj się cieplutko. Oby los spłatał ci miłego małego figla.

        • Re: pauza

          Na przełomie roku zastosowałam tę samą terapię-porządkuje ona nieco życie,ale nie pozbawia tej jednej natrętnej myśli”Chcę być mama”.Życzę Ci aby pauza okazała się Twoim sposobem na dzidziołka.

          Elinka
          chcę być ‘jałoweczką’ w czwartek

          • Re: pauza

            Karolla ja mam dosłownie te same odczucia co Ty! Już od dwóch miesięcy szukam wyluzowania, wzięłam urlop, wyjechałam, staram się nie denerwować. Ale jedna myśl nie opuszcza mnie nigdy- CHCEMY MIEĆ DZIDZIĘ. Więc rozumie Cię w 100% i myślę, iż warto odpoczywac od dnia codziennego od rutyny, i choć troszkę nie myśleć. Warto spróbować wszystkiego. Miłego wypoczynku!!!!
            Powodzenia!

            • Re: pauza

              Karolla chcę powiedzieć że doskonale Ciebie rozumiem. Niedawno sama to przechodziłam. I myślę że to taki etap który każda z nas przechodzi. Ale po tym zawsze wschodzi słońce i przychodzi nowy dzień. Lepszy dzień. Zobaczysz.
              Ale napiszę Ci jak ja z tym walczyłam, może pomogę choć odrobinę. Mianowicie zrezygnowałam ze wszystkiego co dotychczas robiłam. Bo wszystko było pod dziecko. Wcześniej planowałam co mogłam z myślą oczywiście że niedługo będzie dziecko. Tzn np nie ćwiczyłam bo wysiłek nie wskazany w ciąży (a co miesiąc myślałam że może to akurat teraz zaskoczyło), kupowałam mało ubrań bo przecież niedługo nie zmieszczę się i tak, jak zmienialiśmy mieszkanie to myslałam tylko o takich okolicach gdzie blisko są przedszkola, szkoły i wiele innych jeszcze pomysłów miałam.
              Od rana do nocy w głowie kłebiła się jedna myśl: dziecko. I tak codziennie. Odchodziłam od zmysłów kiedy pojawiała się @. Naprawdę rozważałam wizytę u psychologa, sama nie dawałam już rady. Mąż nie wiedział jak mi pomóc choć starał się bardzo.
              Pewnego dnia powiedziałam sobie DOŚĆ. Koniec z tym!!!
              I zaczęłam sukcesywnie zmieniać wszystko dookoła. Kupiliśmy mieszkanie ale pod siebie, wykończyliśmy je pod siebie. Ten czas zwłaszcza poświęcony na kupowaniu glazury, czy meblowanie bardzo mi pomogły bo przestałam myśleć o dziecku. Nie miałam na to czasu i to przestało być ważne. Liczyło się teraz tylko nasze życie. Zaczęłam ćwiczyć w domu, przygotowuję się jakoś do aerobiku. Znalazłam basen koło mojego domu, ścieżkę rowerową i czekam aż bedzie cieplej żeby pojeździć na rowerze. Zmieniliśmy samochód na nie rodzinny, itp.
              I wiesz jest super, czuję że żyję. I cieszę się każdym dniem. I jak przychodzi @ to już się nie wściekam.
              Ty masz szansę teraz żeby zmienić coś we własnym życiu – zmieniłaś pracę o ile dobrze pamiętam? I ciesz się nową pracą, niech pochłonie Cię do reszty, to da Ci siły do tego żeby odetchnąć. Wykorzystaj szansę Karolinko. A co ma być to będzie! A będzie dobrze, zobaczysz 🙂

              pozdrawiam serdecznie
              Nerinka

              Znasz odpowiedź na pytanie: pauza

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general