październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

No, właśnie, czy Wasze pociechy już siadają na nocnik? Bo Piotrul wymyśla dla tego sprzętu całkiem nowatorskie zastosowania, np. jako pojemnik na zabawki, albo kapelusz, a już największą radochę ma wtedy, kiedy uda mu się wrzucić go matce do kąpieli. A jak tam u Was?

Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Kruszynka 30.09-1.10

15 odpowiedzi na pytanie: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

  1. Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

    Edukacja całkiem nieźle tzn. jeśli rodzice dobrze się mobilizują to bywa że dziubek nie posika ani jednego pampersa. Co prawda nie woła jeszcze sam siku ale staramy się wysadzać go regularnie. Podkreślam, że to zależy od chęci rodziców. Posadzony na nocnik od razu wie co ma robić. Myślę, że wiosną będziemy dogłębniej uczyć dziubka samodzielnego korzystania z nocnika.

    Wiadomo jednak, że nic na siłę i na wszystko przyjdzie czas.

    _ 🙂

    • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

      jak posadze, to wie, co ma zrobic, sadzam go jednak tylko rano, bo potem zupelnie nie mam do tego glowy, tak wiec w temacie nocnika jestesmy w tyle, ale pewnie jakos na wiosne zaczne czesciej Szymka wysadzac, moze zalapie o co chodzi

      colora + Szymonek (22.10.03)

      • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

        Mat robi siusiu i kupkę na nocnik od czasu do czasu. Pytany czy chce kupkę mówi np “nie”, a za 5 minut czuć smrodek. Wysadzamy go przy każdej zmianie pieluchy i gdy podejrzewamy ze robi kupkę (nie zawsze da się posadzić). Myslę, że latem nauka bedzie sprawniejsza i skuteczniejsza.


        Marta i Mat 26.10.2003

        • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

          Ja jeszcze nie ucze dziecka. Na razie staram sie go uczulic na sam fakt, ze robi kupe.
          Za porzadna nauke zamierzam zabrac sie w okolicach lipca-sierpnia, ale oczywiscie zalezy to od mojego dziecka, bo moze sie zdarzyc, ze to bedzie dla niego zbyt wczesnie.

          Pozdrawiam, Jagaa i Piotrus 31.10.2003

          • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

            U nas nauki jeszcze nie ma, czekamy do wiosny.

            pozdrawiam

            Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

            • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

              Październikówki?! Edukacja?! Nocnikowa?! Iza jest sierpniowa i nasza edukacja sprowadza się do czytania “Kamyczka na nocniczku” i raz na jakiś czas zabawy z nocnikiem, a na prawdziwa naukę czekamy do lata…

              Karolka, Iza01.08.03,

              • A jak u Was z mówieniem???

                Sama chciałam założyć dziś wątek dla październikowych dzieciaków z 2003- ciekawa jestem co u Was słychać, a jakoś nie dostrzegam wątków na teamt:-))U nas tragedia w nocnikowej kwestii….. Bartkowi raz zdarzyło się skorzystać z nocnika kilka miesięcy temu i to chyba raczej przez przypadek. Czasem “prosi”,żeby go posadzić -zwłaszcza jak widzi starszą siostrę korzystającą- ale…. siada i natychmiast ucieka- siedzenie nie dla niego!!!!
                Powiedzcie proszę jak u Was z mówieniem??? Bartek nie chce mówić:-(( Nie żeby milczał- broń Boże- im głośniej tym lepiej- ale ciągle klepie tata, tato… Nawet do mnie najczęściej tak się zwraca, nie chce mówić BABA, choć umie, bo mu się czaaasem wyrywa, mówi da, na psa mówi HAUA (od hau- jak myślę) i….chyba nic poza tym. Julia w jego wieku mówiła na prawdę dużo- bez problemu od razu mówiła na niego Bartoszek braciszek( bo w 18 miesiącu jej życia się Barti urodził), a on taki jakiś oporny… I….. pewnie Was zszkouję trochę… BARTEK nadal na CYCU:-)))))) Ale najważniejsze jest to, że jest zdrowy- nie choruje w ogóle. A łobuz…że….szkoda gadać-pozdrawiamy- :-)))))))

                Basia +Julia+Barti

                • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

                  U nas z każdym tygodniem lepiej. Zwykle udaje nam się “złapać” rano kupkę i w ciągu dnia kilka razy siku – ale wszystko zależy od chęci i cierpliwości rodziców. jak przewijamy Martę to sama domaga się posadzenia na nocnik i tak samo przed kąpielą – nie można jej potem zabrać. A jak uda jej się zrobić co nieco – to bije sobie brawo i ciągle zagląda do nocniczka. Moze na wiosnę uda nam się pozbyć pampersów?

                  pozdrawiamy

                  Ewa i Martusia 17m

                  • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

                    to tak ja my..pocieszam sie, że latem będzie po prostu z tym mniej “brudnej” roboty

                    Mikołaj 16.08.2003

                    • Re: A jak u Was z mówieniem???

                      nie masz sie co martwic, jezeli chodzi o mowienie. wlasnie wczoraj w ksiazce “jezyk dwulatka” wyczytalam, ze dzieci majace starsze rodzenstwo z reguly zaczynaja mowic pozniej, bo starsze rodzenstwo troche jakby je wyreczalo w mowieniu:)
                      poza tym, ma jeszcze sporo czasu, moze teraz akurat jest skupiony bardziej na rozwoju fizycznym i nie ma czasu na mowienie:)
                      moj Szymek tez nie mowi, tzn. nie mowi nic, co byloby zrozumiale, ale wiem, ze i na mowe przyjdzie czas, nie ma co zmuszac, prosic, porownywac z innymi dziecmi, bo to moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.

                      pozdrawiam

                      colora + Szymonek (22.10.03)

                      • Re: A jak u Was z mówieniem???

                        Taa, Piotrul mówi tata(z taką ekstazą, że czasami jestem zazdrosna), mama(czasem), nieeeee(kotek!!!-kiedyś było nieni, a teraz sobie skrócił), nie(nie), a tak w ogóle to najchętniej posługuje się palcem i pokazuje czego chce, albo nie chce, albo gdzie chce iść. Nie przejmuj się, podobno chłopcy później robią wszystkie te rzeczy, które dziewczynki już dawno opanowały(ja tak też się pocieszam). Córeczka koleżanki ma rok i 3 miechy i woła swojego braciszka po imieniu-jak dla mnie szok…

                        Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Kruszynka 30.09-1.10

                        • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

                          Z nocnikową edukacją u nas jest fatalnie- nocnik najlepiej założyć na głowę, albo w nim stanąć- oczywiście dwoma nóżkami naraz, co nie jest takie proste. Można też do niego napluć, albo wlać herbatkę- wtedy zagra i jest super!
                          Ja chwilowo skapitulowałam, czekam na lato, gdy rozbierania będzie mnieji i moze Sylwia szybciej załapie o co chodzi……

                          Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03

                          • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

                            Co prawda my wrześniowi, ale wiekowo to bardzo blisko:-)
                            Powiem tak. Osobiście jesteśmy zdania, żeby z nocnika nie robić cyrków (przepraszam za wyrażenie). Odkąd Paweł nauczył się dobrze siedzieć, zaczęliśmy go “oswajać” z nocniczkiem, to znaczy po skończonym 7 miesiącu życia, sadzaliśmy go na nocnik. Nocniczek ZAWSZE i TYLKO stoi w łazience, bo tam przecież wszyscy załatwiają swoje potrzeby. Nigdy nie pozwalaliśmy Pawłowi na siadanie z nocnikiem przed telewizorem, czy wogóle w pokojach. Nigdy nie bawił sie tym nocnikiem tak ja zabawką. Czasami bawimy się tak, że sadzamy na nocniczku Misia, który pokazuje jak robi się kupkę (i pod nieuwagę wrzucamy tam coś). Paweł jest już bardzo mocno oswojony z nocniczkiem. 2 razy dziennie robi kupkę na nocnik. Sam nie zawoła to fakt, ale już tak znamy pory jego wypróżniania, że jak zapytamy czy idziemy fe-fe na nocniczek (tam mówi na kupkę) to odpowiada tak. Ma 18 miesięcy i ta edukacja jest już bardzo zaawansowana. Nie wyobrażam sobie, aby teraz dopiero zaczynać. I jakoś nie chce mi się wierzyć, w to co lekarze mówią, że wcześniejsze próby nic nie dają i żeby zaczynać dopiero po 18 miesiącu. Oczywiście, że jeszcze troche potrwa zanim zacznie chodzić w majteczkach, ale myślę, że to nie aż taki odległy termin:-) Czasem jak przypadkowo Paweł jest w łazience, bierze (pusty) nocniczek, podnosi deskę od sedesu i niby wyrzuca zawartość noczniczka. Super widok:-)))))

                            JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                            • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

                              Tez jeszcze nie korzystamy z nocniczka. Jak sie zabieram do tego, to trafiam akurat na “rozregulowane” kupy- czyli nie robi wtedy kiedy powqinien. Raz sie udalo zlapac, po spaniu tez lapie siczki. Michalek czasami pokazuje na pieluche a potem czuje, ze cos leci. Raz nawet tak udalo mi sie zlapac siku. Ale czesto tez pokazywal, sadzalam go i nic. Przyjdzie i na to czas. Na razie bardziej interesuje go pozytywka- wklada reke z nadzieja, ze zagra. Z mowieniem jest roznie- zauwazylam, ze sa okresy regresji. Mowil juz sporo rzeczy- ostatnio jest okres ciszy.

                              Aga i Michałek (17.10.03.)

                              • Re: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

                                Dawno mnie tu nie było, zalogowałam się w styczniu i na tym koniec. Czasu nie było, ale teraz zabieram się ostro do czytania i pisania. Ale wracając do tematu. To Filip nocnik ma do zabawy, nie chce nawet na nim usiąść a co mówic, żeby się wysiusiał. No cóż, chyba narazie pozostaniemy przy pampersach, a nocnik będzie dalej zbierał kurz

                                Filipek 18.10.03
                                [obrazek]
                                [/obrazek]

                                Znasz odpowiedź na pytanie: październikówki 2003-jak nocnikowa edukacja?

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general