Filip dostał mocnego kataru i kaszlu. Jak zwykle stosowaliśmy fridę i sterimar, ponieważ katar był dość mocny na noc dawałam Nasivin. Pierwsza noc byla koszmarem, spał u mnie na rękach w pozycje półsiedzącej, jak zaczynal kasłać dostawał cyca i przechodziło. Jakoś po 3 dniach wszystko zaczęło się stabilizować, ale poniewaz Ola dostała wysokiej temperatury poszliśmy do lekarza z dwójką. Jesteśmy do Nowego Roku u mamy w małym miasteczku, jak zdarzy się, że dzieciaki zachorują to chodzimy do prywatnego ośrodka zdrowia. Moje spostrzezenia:
dzieciaki byly badane po jakieś 3 minuty każde, nie zdążyłam ubrać Oli a Filip juz był przebadany. Musiałam poprosić dodatkowo żeby mu zajrzała w uszy, a do gardła zajrzała tak, że się zakrztusił i popłakał. Oli tez nie zbadała uszu, tylko spojrzała do gardła i stwierdziała, że jest ropa. Filip dostał: eurespal, clemastinum, wapno i sinupret, Ola :antybiotyk, mucosolvan i diphergan. No i tak w sumie się zastanawiam czy to ja jestem jakoś przewrażliwiona bo nasza pediatra (i Ci do których ewentualnie trafiam) jest zbyt dokładna i się już przyzwyczaiłam czy to tamta pediatra jest olewcza. Zazwyczaj każde dziecko jest długo osłuchiwane, słuchają serduszka, sprawdzają brzuszek, uszy, węzły chłonne. I przede wszystkim nigdy nie dostały tyle leków na raz. Młody już kolejny raz załapał katar i zazwyczaj kończy się na sterimarze, czyszczeniu i ewentualnie nasivinie, oklepywaniu, nawilżaniu i inhalacjach. Ola miała już kilka angin i tylko raz dostała oprócz antybola clemastyne i flavamed (właśnie od tej pani pediatry), tylko nie wiem po co. W te wakacje też dała Oli antybola, ale jak zapytałam czy to bakteria to powiedziała, że prawdopodobnie i na wszelki wypadek daje augmentin. A ja nie dałam i po 3 dniach temperatura minęła.
I w aptece miałam dylemat, które leki wykupić. Stanęło na antybiotyku, eurespalu i wapnie. Nie znałam sinupretu, więc poprosiłam o ulotkę. No i tam jest napisane, że nie podawac dzieciom do 6 roku życia. Moje ma 6 miesięcy…. czy wasi lekarze przepisują ten lek?
dzieci już zdrowieją, a ja się cały czas zastanawiam, czy może jednak powinnam podac im wszystkie przepisane leki…. tylko po co się daje diphergan i clemastynę? mogłam zapytać, ale tempo wizyty było tak zawrotne, że tego nie zrobiłam.
a i jeszcze jedno pani doktor ma problemy z przeliczaniem dawek antybiotyków. Teraz zabraknie nam antybiotyku na jedną dawkę, ale latem (wtedy kiedy jej go nie podałam zabrakłoby na 3 dni).
25 odpowiedzi na pytanie: pediatra-moje rozważanie i kilka pytań o leki.
Nie znam tego leku, wiec nie pomogę. Ale ja bardziej w temacie lekarzy.
Moja pediarta przy kazdej wizycie bada dziecko od głowy do stop. Zaglada w oczy, nos, uszy, gardło, wezly, osłuchuje dlugooooo, osłuchuje też brzuszek, sprawdza stan narządów płciowych, kaze sie na golaska przejsc i parzy jak dzieć idzie, wazy i mierzy. Chyba niczego nie pominełam. Ona mnie rozpieściła takim podejsciem bo bedac u innej lekarki wymagam tego samego i jestem rozzalona jak zbada dzieci pobieznie. Zgłaszalam innej ze Zu skarży się na ból ucha to ona podotykała tylko dookola, poprosilam zeby zajrzala do wew, a ona na to ze nie ma sprzetu 🙁 Wrrrrr
Moze nasza “dobra” lekarka to ta sama? Czy Twoja a raczej Twoich dzieci ma na imię Zuzanna? Pytam z czystej ciekawości 🙂
w zasadzie zawsze taki zestaw leków nam lekarz przepisuje (a miałam ich już kilku), co nie znaczy, że zawsze wszystko podaję;
lekarze wychodzą z założenia, że matki chcą dużo leków, żeby było widać, że dzieci są LECZONE – bo bez leków to co to za leczenie
Sinupretu nie znam.
Moi pediatrzy do tej pory nie badali aż tak dokładnie dzieci [cyt: długo osłuchiwane, słuchają serduszka, sprawdzają brzuszek, uszy, węzły chłonne]
sinupret znam
i uważam że jest to jeden z lepszych leków przy problemach katarowych
ale nie mam doswiadczenia w podawaniu go półrocznym dzieciom
moje dziecko zaczęło go brać w wieku 3 lat
Jeżeli to nie jest pediatra, który prowadzi dzieci to pewnie zbadała dzieci na tyle, żeby wydać diagnozę. Dobremu lekarzowi pewnie kilka minut wystarczy i wie co dolega małemu pacjentowi (podobnie badają na pogotowiu 😉 ). Jeżeli dodatkowo posłuchała co mówisz (bo nie myślę, żeby kazała Ci siedzieć cicho) to pewnie wydała dobrą diagnozę. Zestaw leków standardowy. Jeżeli to typowa angina to pewnie antybiotyk pomoże. Ja bym nie ryzykowała i podała. No chyba, że Ola nie gorączkuje zbyt mocno…
Co do sinupretu to mam podobne zdanie co Klucha. Dobry lek – chyba ziołowy – rozrzedza wydzielinę i łatwiej ją wykichać, wysmarkać i odkrztusić. Nie będzie zalegała i unikniecie zapalenia ucha i tym podobnych przyjemności.
Dla mnie wszystko jak najbardziej OK w warunkach wyjazdowych. W domu poszłabym pewnie do lekarza, ktory antybiotyk stosuje w ostateczności.
no u nas nie wazy i nie mierzy, ale młodemu zawsze w pieluchę zajrzy….
no i chyba te jestem za bardzo rozpieszczona takim podejściem….. moja to Monika i chodzimy do Medicovera.
no właśnie te pół roku to chyba za mało no i na ulotce jest, że od 6 lat…..
do antybiotyku nie mam zastrzeżeń, podałam i już po 2 dawkach temperatura spadła. Tylko po co te leki wykrztuśne i diphergan? a w sinuprecie jest napisane, że on ma sporo alkoholu i wlasnie z tego powodu nie powinno się dzieciom do 6 lat podawać.
piszesz o tym leku – w kroplach?
bo tu jest napisane:
“U dzieci poniżej 6 roku życia 3 razy dziennie 15 kropli.”
w ulotce było tylko o dzieciach w wieku szkolnym i jak wół było, że ze względu na zawartość alkoholu nie dawać dzieciom. I nie wolno podawać karmiącym.
jeżeli lekarz przepisał ci sinupret w kroplach to w ulotce tego leku jest napisane:
“… u dzieci poniezej 6 roku życia preparat można stosować wyłącznie w porozumieniu z lekarzem: 3 razy dziennie 15 kropli…”
jest lek pochodzenia roslinnego o działaniu sekretolitycznym.
My dostalismy ten lek kilka dni temu do stosowania. Nie znałam go wczesniej. Podaje jak lekarka kazala. 1x 25kropli.
Jeremio ma 1,5 roku i już go bierze od dawna- miałam się właśnie dopytac- jak konkretnie działa Sinupret-moja lek. mówi, że wykrztuśnie-jak flegamina!
I jak działa Diphergan.
rozrzedza śluz, zmniejsza obrzek błon śluzowych górnych dróg oddechowych. Zu zaczęła go brać przy problemach z zatokami, ale leki sekretolityczne są polecane też dla astmatyków czy przy problemach z dolnymi drogami gdzie towarzyszy zwiększona produkcja lepkiego i trudnego do wykrztuszenia śluzu.
do tego w ulotce jest napisane że jest też lekiem uzupełniającym antybiotykoterapię.
wolę sinupret od mukolityków. W sumie zauważyłam że mukolityki powodowały zalanie mojego dziecka, z sinupretem przechodzimy to łagodniej.
diphergan jest bardziej wyciszający, podaję go w celu wyciszenia odruchu kaszlowego, w szpitalu odpowiednią dawką dipherganu ogłupili Zu przed założeniem wenlonu, odleciala że hej. Działa przeciwymiotnie, przeciwświadowo, jest lekiem antyhistaminowym I generacji.
sięgam po niego w ostateczności.
a w takim razie diphergan i mucosolvan wzajemnie sie nie wykluczaja?
dla mnie tak
i wszystko zależy od rodzaju kaszlu
jezeli kaszel jest suchy – nie podaję leków takich jak mucosolvan, nie szaleję też z przeciwkaszlowymi jeżeli juz to tylko na noc
przy mokrym kaszlu – wskazane są leki takie jak mucosolvan, a leki przeciwkaszlowe są niewskazane ponieważ przy mokrym kaszlu nie wskazane jest hamowanie odruchu kaszlowego.
Przy kaszlu suchym ( dla mnie jak alergiczny brzmi) dostałam diphergan i sinupret.
Podaje sinupret. Kazała tez Zyrtec i wziewy.( ale jak D. jest antyhistamina i Zyrtec też? to po co te dwa?) aha- a Fenistil? bo ostatnio to dostawał i było ok.
ps. Jeremio oszalał na garfielda:) Cytuję; ” mmeniaaaaał”
nigdy nie podaję Zu dipherganu ot tak sobie, nie używam go jako antyhistaminy
podaję go gdy laska ma tak silny kaszel powodujacy odruchy wymiotne
czy jak wymiotuje i w celu przeciwymiotnym
leży gdzies głęboko schowany i używany gdy mus w ostateczności.
diphergan jak i fenistil to leki I generacji, czyli najstarsze. Zyrtec jest nowszym bo II generacji.
dzisiaj w aptece przeczytałam ulotkę, nie ma tam nic o dzieciach poniżej 6 roku życia…..
no ja robię dokładnie tak samo jak Ty, tylko teraz zastanawiam się po co Ola dostała syropy na 2 rodzaje kaszlu skoro nie kaszle. I to już po raz drugi, tylko wcześniej była to clemastyna i flavamed. Wtedy z Olą była moja mama i wykupiła te leki i podawała, dopoki Ola nie dostała biegunki, wtedy odstawiła syropy.
kupowałam sinupret z jakiś miesiac temu, w ulotce mam o dzieciach poniżej 6 roku życia
tego to już ci nie powiem 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: pediatra-moje rozważanie i kilka pytań o leki.