Powiedzcie, jak to jest z tym piciem kawy przez karmiącą kobietę. Czy kofeina w dużym stopniu przenika do mleka? Szczerze powiem, że nie mogę się powstrzymać, żeby codziennie rano nie wypić małej czarnej z mleczkiem. Później przez cały dzień mam wyrzuty sumienia, że to zrobiłam, jednak patrząc na mojego Skarbeczka nie widzę, żeby kawa w jakiś sposób na nią działała. Boję się jednak trochę o rozwój układu nerwowego. Napiszcie, co o tym myślicie.
Ewa i Oleńka (31.07.2003)
10 odpowiedzi na pytanie: picie kawy a karmienie piersią
Re: picie kawy a karmienie piersią
Oto co znalazłam. Odpowiada ginekolog-położnik
Czy kofeina z kawy przenika do mleka karmiącej matki, a jeżeli tak, jaki to ma wpływ na dziecko?
Tak. ślady kofeiny można znaleźć w pokarmie. Niektóre z osesków mogą tego nie lubić. Wtedy będą niechętnie ssały, ze wszystkimi konsekwencjami tego typu rzeczy. Na pewno jednak jedna mała czarna, do której przyzwyczajona jest mama nie zrobi spustoszenia w organizmie dziecka.
Daga i Zuziak 21 kwietnia 2003
Re: picie kawy a karmienie piersią
spustoszenia na pewno nie robi.. z czego jednak umialam, z tego zrezygnowalam w ciazy juz… dlatego kawy nie pijam
nasze dzieci i tak dostaja mase niepotrzebnych rzeczy, staram sie ograniczyc te, na ktore mam jeszcze wplyw… wszystko kiedys odezwie sie w nich np. w mniejszej odpornosci, nadpobudliwosci etc…
Re: picie kawy a karmienie piersią
Jeśli jestes smakoszem, to proponuje pic kawę bezkofeinową, a wówczas nie powinnaś mieć wyrzutów. Ja byłam okropnym palaczem i kawoszem, ale udało mi się porzucić nałogi.
,
Re: picie kawy a karmienie piersią
Ja tez nie umiem sie powstrzymać, potrzebuję kawy,żeby normalnie funkcjonować,mam bardzo niskie ciśnienie,a poza tym naprawdę mi smakuje…
Orlika&Patryś 19-08-03
Re: picie kawy a karmienie piersią
Myśle ze jak twók mały nie reaguke nadpobudliwością po wypiciu przez Ciebie kawy to nie musisz z tego rezygnować. Ja całą ciążę piłam słabą kawę i teraz też mi sie to zdarza – mam bardzo niskie ciśnienie i myśle że jedna filiżanka nie zrobi “spustoszenia” w organizmie dziecka. Przecież kawa, kofeina w niskich dawkach ma wręcz działanie zdrowotne na organizm. Moim zdaniem nie ma co przesadzć we wszystkim należy znaleźć złoty środek
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: picie kawy a karmienie piersią
Ja byłam straszną kawoszką!!! Nie pijałam rozpuszczalnej, tylko taką mocną, jak ja nazywałam, “siekierę”, czyli kawę sypaną z trzech czubatych łyżeczek! Po takiej kawie mogłam normalnie funkcjonować (chodzę baaardzo późno spać!). Teraz ubolewam nad tym, że takiej kawy pić nie mogę (a jestem jeszcze bardziej przecież niewyspana ;)). Pijam za to rozpuszczalną bezkofeinową Nescafe. Dobra 🙂 Kiedyś rozmawiałam z moją bratową – jak wypiła raz zwykłą kawę, to dziecko nie mogło zasnąć do 3 w nocy! Więc raczej polecam bez kofeiny! Trudno… Jak tylko przestanę karmić wracam do mojej “siekiery” 🙂
Agnieszka i Aluś – 17.04.2003 r.
Moja kawka, moja wina…
No cóż ma się te grzeszki… kawę niestety pijam od czasu kiedy zaczełam rysowac po nocach…
Bez tego ani rusz…
Olo miał dziewiętnaście miesięcy kiedy po raz pierwszy otrzymał kofeinkę . Mam wyrzuty sumienia… Życie ciągle zmusza nas do podejmowania trudnych wyborów, nie można mieć wszystkiego…
Pocieszam się że za cztery miesiące Olo przestanie ssać kofeinowego cyca… Mam nadzieję, że do tego czasu nie nabawi się kłopotów z nadciśnieniem.
Re: picie kawy a karmienie piersią
Podobno dzieci nie trawia kofeiny i zostaje w organizmie.
Gdzies tak czytalam, osobiscie nie pije kawy. Raz sie napilam to mala nic nie chciala mi spac. Kawa czy zbieg okolicznosci!
xoxo i KAYA 3.27.03
Re: picie kawy a karmienie piersią
Uroczego masz synka:)
Orlika&Patryś 19-08-03
Re: picie kawy a karmienie piersią
Codziennie rano wypijam jedną filiżankę słabej kawki. Bez niej bym nie wytrzymała! Mój synek nie ma problemów z zasypianiem, nie jest też nadpobudliwy, więc mam nadzieję, że wszystko jest w porządku.
Kasia+Weronika(04-08-99)+Kamil(01-12-02)
Znasz odpowiedź na pytanie: picie kawy a karmienie piersią