nie udała się, niestety, może rzeczywiście coś było nie tak, chyba mam polipa, miałam lekko podwyższoną prolaktynę, chore migdały nie wiem jest mi strasznie smutno- nie wiem czy znowu mam wyciąć te cholerne polipy,
i jeszcze pytanie…
mam brązowy śluz przed miesiaczka ze dwa dni czy to wina jakiegoś hormonu
a wogóle to staram sie 2 lata i niedługo bede miała 33 lata, coraz mniej czasu, wszyscy maja dzieciaczki a ja… kiedy na mnie kolej… boję sie ze nigdy to nie nastapi…
10 odpowiedzi na pytanie: Pierwsza inseminacja nieudana
Re: pierwsza inseminacja nieudana
Przykro mi że się nie udało…
Brązowy śluz hmm nie jestem pewna tez miałam przez jakiś czas, gdzieś kiedyś czytałam ze to może zbyt mało progesteronu ale u mnie to raczej odpada. Nie wiem czyja to sprawka, lekarz powiedział że czasem tak bywa i mam się nie martwić. Przeszło za jakiś czas. Teraz jest ok ale nie wiem dlaczego tak się działo.
Nuśka i 3 Aniołki… Gdzie jesteś moje dzieciątko?
Re: pierwsza inseminacja nieudana
Nie potrafię wyrazić swojego smutku, ale pewnie tak musi być. Los nas chyba bardziej doświadcza, bo jesteśmy silne i myśli, że damy sobie z tym radę. A tak na prawdę to wiele z nas upada i nie potrafi siępodnieść. Nierozumiem dlaczego w takim razie los wybiera własnie nas??? To jest takie niesprawiedliwie.
gabka nie trać nadziei. Pamiętaj, że nadzieja zawsze umiera ostatnia. Zobaczysz, że i Ty doczekasz się swojego upragnionego maluszka.
W każdym razie będę mocno trzymać za Was kciuki…
Motylek
Re: pierwsza inseminacja nieudana
gabka los nas doświadcza ale dzięki temu jestesmy silne i mamy wiare zeby walczyc o swoje marzenia. Myślę ze i Towje się spełnią czego życzę Ci jak najszybciej
Suminka
czekająca na cud
Re: pierwsza inseminacja nieudana
skoro coraz mniej czasu to nie masz czasu na zamartwianie się tylko na działanie, wizyta u gina i dalsze decyzje, noooo nie poddawaj się, działaj, szczęście jest blisko, zobaczysz!
Re: pierwsza inseminacja nieudana
Gabeczko ja już ci odpowiedziałam na Starających się.
Każda porażka boli tak samo, to nieprawda, że na ból człowiek może się uodpornić…
Dla pocieszenia Ci powiem, że mnie udała się druga… Gabrysi też druga… tobie też się uda… wierzę, że to już niedługo…
Buziaki i jakby trzeba było otrzeć łezki to szukaj mnie na gg
rrenya z Nutką
Re: pierwsza inseminacja nieudana
no właśnie Gabka pierwsze sie nie udają ( no chyba że jest się Natusią;)) ale drugie to pewnie że TAK! TRZYMAJ SIĘ
Re: pierwsza inseminacja nieudana
Kochana, nie mysl tak. Na pewno przyjdzie pora na Was, na pewno kiedys to nastapi. Popatrz ile dziewczyn tuli dlugo wyczekane maluchy.
Niestety kazda @ to dla nas porazka. Szegolnie dla Nas weteranek.
Zycze sobie zebys szybciutko otarla lezki, usmiechnela sie i wierzyla. Tak naprawde to wszystko zalezy od Tego Na Gorze. A On na szczescie jest szczodry i w najmniej oczekiwanych chwilach lubi nas obdarzac…..
Trzymam kciuki i wiem, ze bedzie dobrze…
Zaba monika
z kijaneczką
Re: pierwsza inseminacja nieudana
Gabuniu nie martw sie i zbieraj nowe siły, a wiekiem się nie przejmuj bo jeszcze nie czas na to!!! Pierwsza porażka jest straszna, ale mocno wierzę, ze już drugiej nie będziesz musiala przechodzić, bo napiszesz nam o swim szczęściu
Re: pierwsza inseminacja nieudana
Przykro mi kochana Gabi, ale niepodawaj sie, może nstępnym razem się uda, co do plamek brązowych to ja tez tak mam na dzień przed @ albo parę godzin przed. Nie wiem co to oznacza ale jesli się dowiesz to daj znac. trzymaj sie cieplutko i pamietaj ze my tu jestesmy i trzymamy za Ciebie kciuki
Re: pierwsza inseminacja nieudana
a tarczyca? podaj wyniki hormonów
[Zobacz stronę] testy ciążowe i owulacyjne
Znasz odpowiedź na pytanie: Pierwsza inseminacja nieudana