mam pytanie jak u was wygląda sprawa prac domowych. chodzi mi głownie o to :
czy dzieci pamietaja o tym co mają zadane.
czy i w jakis sposób to sobie zaznazcają
czy moze macie informacje od nauczycielek co jest zadane – jakies info w dzienniczku
co sie dzieje jak praca jest nieodrobiona
czy dzieci robia prace w szkole, kto tego pilnuje.
pytam bo mnie krew zalewa. moje dziecko nie pamięta, zapomnia zaznaczyć. nawet jak ksiązke widzi to mówi ze wszystko zrobione. dopiero następnego dnia ma uwage “uzupełnij”. codziennie wyciagam ksiązki i mu pokazuje, dopytuje sie jak widze luke w rozwiązanych zadaniach. czasem sobie przypomni. Prosiłam pania zeby zaznaczała, prosiłam panie w świetlicy zeby go zagoniły do roboty jak prace robia inne dzieci z klasy. jak na razie bez rezultatów. co pare dni jakas praca do uzupełnienia.
25 odpowiedzi na pytanie: PIERWSZAKI I PRACE DOMOWE
1.czy dzieci pamietaja o tym co mają zadane.
– zaznaczają w książkach
2. czy i w jakis sposób to sobie zaznazcają
rysują domek porzy zadanych zadaniach lub przy numerze strony jeśli zadano wszystkie zadania na stronie
3.czy moze macie informacje od nauczycielek co jest zadane – jakies info w dzienniczku
nie
4.co sie dzieje jak praca jest nieodrobiona
bura od pani, ew. “chmura z deszczem” (pieczątka)
5.czy dzieci robia prace w szkole, kto tego pilnuje
nie rozumiem, o prace domowe chodzi?
Na początku roku zabroniłam młodej odrabiać lekcje na świetlicy,
bo robiła to strasznie.
Kiedy poczuła uciązliwość odrabiania lekcji po powrocie do domu (siedzi w szkole do m.w 16tej, potem jeszcze 3 razy w tygodniu ma zajęcia dodatkowe, więc wraca dośc późno do domu)
nagle zaczęła odrabiać lekcje pieknie i dostała pozwolenie odrabiania na świetlicy
Na początku trochę popilnowałam jej odrabiania, jednak teraz tego nie robię
Stawiam na rozwijanie samodzielności 😉
Robia koleczka, odrabia ze mna w domu, zawsze pamieta.
jak nie mial raz to Pani wstawila znak zapytania.
a prace które wymagaja opisu – czyli nie sa poprostu zadaniem z ksiazki – np. zrobic prace plastyczna, przynieć jakieś ksero/ pocztówke. No i prace w zeszycie – jest zeszyt, i on ma tam cos zrobic. i zapomina co. albo zrobi połowe a ja nie moge zweryfikowac bo nie mam informacji. i potem jest uwaga.
Czasem zapomina. Mają niby zaznaczone kółeczkiem w książce, ale zdarza się ze jest przekonana ze nic nie jest zadane i nawet nie zajrzy do książki/zeszytu. Prace w zeszytach mają zapisane w zeszycie. W dzienniczku nie zapisują. Za trzy nieodrobione prace (trzy minusy) dostają jedynkę. Bardzo często odrabia prace domowe w swietlicy, ale na własne ryzyko, bo nikt tego nie sprawdza, ew. odrabiaja z kolezankami i albo im ktos ze starszej klasy podpowie, albo zrzynają jedno od drugiego. Prac plastycznych do domu nie mają, jak trzeba jakies składniki pracy, plasteliny itd przyniesc, to notuja w dzienniczku.
informacje co dzieci mają przynieść (np. zdjęcie kosmonauty, kolorowe materiały, wełnę) Pani wkleja do zeszytu dołączonego do dzienniczka
resztę mam jak u Figi z wyjątkiem odrabiania zajęć na świetlicy – Iza nie odrabia nic oprócz rysunków z religii
a ha – Iza nie zapomina o odrabianiu lekcji ani co miała zadane – jeden raz jej się zdażyło bo wyszła do wc w momencie zadawania pracy a koleżanka jej nie przekazała
info w zeszycie do korespondencji
Powiem wam, że ja gimnazjalistom zapisuję na tablicy co mają odrobić i dokładnie z jakiej książki, raz nie zapisałam, zrbili coś innego, zupełnie inny materiał.
Nie dziwię się, że maluchy zapominają.
Powinni zaznaczać sami, co mają zrobić.
Niesforni uczniowie (w gimnazjum) mają dzienniczki, w któym zapisują pr. dom. a nauczyciel podpisuje, że zgodna jest z prawdą.
Widzicie, że gimnazjaliści niewiele się różnią od maluchów?;)
Nauczyciel nie miałby czasu sprawdzić, czy wszyscy zapisali pracę domową, tym bardziej zapisywać w dzienniczku.
Abo mój też notorycznie zapomina, pisałyśmy o tym już…. 🙂
U nas to jest problem z koncentracją i skupieniem się na tym, co pani mówi.
Na szczęście n/p mam sąsiadeczkę, która jest z Antkiem w klasie, ona zawsze wszystko pamięta i odpytujemy ją codziennie 😉
Ufa Aborka pocieszyłaś mnie
Myślałam, ze tylko u mnie taka patologia, że młody bez zadania do szkoły idzie 😉
nasza sąsiadka tez miewa zaległosci a jej mama uznaje ze to młodej sprawa i jej ufa… gdybym ja mojemu ufała to by była kicha…
ale w czwartek troche ja go załatwiłam. jedna prace domową miał wyjątkowo na karcie pracy luzem, z wycinanek. format identyczny jak podręcznika. robił to bardzo późno i pomogłam mu to schowac. zeby sie nie wymiedoliło wsadziłam równo w podręcznik.
po południu mąż dzwoni ze Bartek ma uwage za brak tej pracy… Przeszukał plecak i ksiązke i domu i tez nie znalazł… Czyli młody zgubił…
ja wróciłam. wertuję ksiązke ale nic nie wystaje. ale w jednym miejscu kartki jakos wydawały sie grubsze. no i faktycznie – jego praca domowa tak sie wpasowała w podręcznik ze nic a nic nie wystawała ani nie wypadła. Więc ani Bartek nie znalazł ani mąz….
Ania ma zawsze z zeszycie ćwiczeń zaznaczone co do odrobienia jest (dzieci same zaznaczają na lekcji). Sprawdzam codziennie co am zadane i czy odrobiła (czasem sama wpadnie na ten pomysł w świetlicy lub u dziadków 🙂 ). Nie wiem, co się dzieje, jak nie odrobią, bo Ani się jeszcze nie zdarzyło.
Poza tym dostajemy maile od wychowawczyni jak dzieci maja coś przynieść, ubrać się na galowo albo kiedy zmieniają książki na kolejne. No i od 3 tyg. mamy dyktanda, o których pani nas informuje również mailem.
Aborka, kup teczkę z gumką
wszelkie takie prace luzem dzieć wkłada do teczki (nosi ją zawsze, nawet pustą – do domu znosi w niej sprawdziany do podpisania)
ja tak samu mślę jak sąsiadka i z pełną premedytacją pozwalam na ponoszenie konsekwencji nieprzygotowania/zapominalstwa
bosz….Ameryka normalnie
U nas jak skarbnik klasowa zaproponowałam, ze na maila będzie dawać info to połowa rodziców się wzburzyła, ze maila nie mają
Filmy Online Vfilmyonline.pl
Filmy- filmy filmy online
Filmy- filmy filmy online
Filmy- filmy filmy online
czy dzieci pamietaja o tym co mają zadane.
Pamiętają zawsze
czy i w jakis sposób to sobie zaznaczają
Domkiem nad każdym zadaniem
czy moze macie informacje od nauczycielek co jest zadane – jakies info w dzienniczku
Tylko informacje o plasteline, włóczce, puszce i innych rekwizytach które w danym dniu będzie potrzebne
czy dzieci robia prace w szkole, kto tego pilnuje.
Córka często odrabia lekcje na świetliny, ja sprawdzam w domu, natomiast synek odrabia tylko w domu bo na świetlicy nigdy nie ma czasu
To czy dzieci mają mailem wysylane to juz ustalenie z Pania Wychowaczynia/Panem Wychowawcą jedynie i wprowadzenie ewentualnie dzienników elektronicznych, które u nas są na etapie wdrażania. Ale tutaj jest wiele – czy + bo nie każdy ma net w domu…
Pani ich od początku jak zadawała prace jakieś to kazała zaznaczać kółeczkiem stronę i a jak jakieś konkretne zadanie to kółeczkiem dodatkowo owe zadanie. Sądzę, że nie ma co polegać na pierwszoklasiście bynajmniej na początku roku szkolnego by pamiętał wszystko co zadane z każdej książki/ zeszytu czy co ma przynieść, często gęsto ich wychowaczyni naklejała małe karteczki w dzienniczkach z prośbą o przyniesienie czegoś potrzebnego, teraz coraz częściej (w drugim półroczu) po prostu o tym z kilku dniowym wyprzedzeniem (bynajmniej nie z dnia na dzień, mając na następny dzień pretensje, że czegoś nie zrobili czy nie przynieśli) mówi o czymś, powtarzając to w czasie dnia kilkakrotnie.
Co do odrabiania lekcji – syn sam z siebie odrabia czasami dodatkowo prace domowe na lekcji jeszcze gdy skończy zadane zadania, na świetlice nie chodzi. Jest to jego widzimi się po prostu, woli zrobić coś w szkole niż w domu tracić czas na to, a że bardzo dobrze czyta i pisze, liczy to prace domowe pierwszoklasisty nie sprawiają mu wiele trudności na razie…
na czerwono
Moja ma w “domowniczku” zaznaczoną stronę do odrobienia kółeczkiem – nie wiem czy to pani każdemu zaznacza, czy dzieci same – z tym kółeczkiem pani mówiła na pierwszym spotkaniu, że tak będzie i że to znaczy pracę domową.
Zeszytu Asia nie ma? zgubiła? zostawia w szkole? – nie wiem, dawno go nie widziałam
Jeśli jest coś ekstra do przyniesienia, to jest wlepka w dzienniczku (czasem też mail od pani)
czy dzieci pamietaja o tym co mają zadane.
trochę potrwało zanim nauczyła sie pamiętać o tym, a i tak “dziś” moja drugoklasistka potrafi mieć sklerozę
czy i w jakis sposób to sobie zaznazcają
z zajęć integracyjnych: czerwonym kółkiem przy zadaniu
z anglika: zapisane nr zdania i strona
czy moze macie informacje od nauczycielek co jest zadane – jakies info w dzienniczku
nie, dziecko nie nauczy się pamietać o lekcjach, jezeli cały czas bedzie wyręczane przez dorosłych
co sie dzieje jak praca jest nieodrobiona
trzy minusy a potem jedyna się sypie
czy dzieci robia prace w szkole, kto tego pilnuje.
w świetlicy: panie świetliczanki jeżeli rodzic o to poprosi, są tacy którzy sobie nie życzą, aby ich dziecko odrabiało lekve w szkole.
moja na początku drugiej klasy ciągle zapominała
aż umówiłam się z panią że będzie miała ją na celowniku
dwie jedynki nauczyły ją dobrej pamięci 😀
potrafiła mi o 21-22 powiedziec że na jutro warzywa na sałatkę są potrzebne.
do tego w piórniku ma kolorowe samoprzylepne karteczki
i w razie czego nimi w ksiażce zaznacza sobie gdzie ma zadane lekcje
Znasz odpowiedź na pytanie: PIERWSZAKI I PRACE DOMOWE