Pierwsze godziny w żłobku mamy za sobą. Ania jest teraz z babcią.
Dziękuję wszystkim “forumowiczkom” za słowa pocieszenia, które zadziałały jak balsam na moja duszę.
Ania była trochę skołowana, ale płakała tylko raz – akurat jak przyjechał po nią tata. Jadła 2x i troszkę pospała. Jedyny minus to taki, że dzieci ubierane są w żłobkowe ciuszki, które są niestety grube i te maluszki w upały parzą się w takich ciuchach. Jutro dam własne, lekkie ciuszki bo dzidzia była cała spocona.
Pozdrawiam wszystkie fajne kobietki na forum
Aga i Ania (27.03.03.)
6 odpowiedzi na pytanie: PIERWSZY dzień w żłobku
Re: PIERWSZY dzień w żłobku
Cieszę się, że było dobrze, zwłaszcza, że to tego samego żłobka oddam swój skarb 🙂 Z czasem będzie jeszcze lepiej, zobaczysz. Tylko dlaczego przebierają dzieciaczki w swoje ciuszki?? Mogę zrozumieć tetrę u starszych, ale to…
A Ania slicznie wyszła na tym zdjęciu…
Asia i Ola (pół roczku!)
Edited by WAsia on 2003/08/07 12:13.
Re: PIERWSZY dzień w żłobku
No widzisz – nie taki diabeł straszny jak go malują 🙂
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: PIERWSZY dzień w żłobku
Super
Zobaczymy jak bedzie u nas jesli sie zdecyduje bo ciagle nie wiem:-((((
Sliczne zdjecie
pozdrawiam
Kasia+Joasia 11.12.02
Re: PIERWSZY dzień w żłobku
Hmmm…. a nie mowilam, ze nie taki diabel straszny…???:)
Pozdrowienia
Marta i Gabrysia (27.03.2003)
Re: PIERWSZY dzień w żłobku
A nie mówiłam? To tylko mama szalała, a dzidzia bawiła się dobrze…W końcu była w gronie, które rozumie ją jak nikt ;-))) Dalej będzie jeszcze lepiej…
ada77 i miki
Re: PIERWSZY dzień w żłobku
No to gratuluję spokojnie przebytego pierwszego dnia. Ja się trochę martwię, bo Olę też będę prowadzała na początek na godzinkę, ale później będzie chodziła od 8 do 16:30… 🙁
Oczyma wyobraźni widzę już jak zostaje tam sama jedna jak palec i wypatruje przez okno szukając mamy, buuu
A czemu żłobkowe ciuszki? Pobrudziła swoje czy to taki zwyczaj?
Olcia (06.01.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: PIERWSZY dzień w żłobku