Chodzi mi o nocleg bez rodziców
Wasze dzieci mają go juz za sobą?
Pamiętacie jak to było?
Nina jutro idzie nocowac do babci (teściowej). To będzie jej pierwszy taki wypad. Do tej pory kilka razy zostawała na noc z moja mamą, z którą mieszkamy, ale to chyba co innego bo spała w swoim domu, w swoim łóżku. Mam nadzieję że będzie sie dobrze bawic, ale troche mi dziwnie – moja mała córeczka…. Mam mieszane uczucia
p.s. ninkowi rodzice tez maja sie nadzieje jutro dobrze bawic – wychodzimy poszaleć skoro mamy wolny wieczór/ noc
Nina (2l. i 9m.)
29 odpowiedzi na pytanie: pierwszy nocleg poza domem
Re: pierwszy nocleg poza domem
Basia miała wtedy…1,5 roku-przeprowadzaliśmy się i na tydzień pojechała do dziadków. poza tym,że robiła co chciała i szalała z nimi do północy, było oki.
teraz, kiedy zostaje u nich na noc, czasami przed snem popłakuje za mamą 🙁
Ale Ty się nie martw, będzie oki, bawcie się dobrze!!!!
Re: pierwszy nocleg poza domem
2 latka i 9 miesięcy i jeszcze nie nocowała poza domem!!!!
Najwyższy czas to zmienić 😉
na poważnie Zu miała równe 2latka jak pierwszy raz pojechała do dziadków na nockę. Zniosla to lepiej niż my, bo my do 24 czekaliśmy na telefon że mamy przyjeżdżać po dziecko, hehe
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: pierwszy nocleg poza domem
Krzyś miał niecałe 2 lata, kiedy zostawiłam go u babci na 5 dni; wcześniej zostawał z nią tylko na kilka godzin i to najczęściej u nas w domu;
i my i Krzyś świetnie to znieśliśmy 🙂
Ewa i Krzyś (3 latka)
Re: pierwszy nocleg poza domem
Za pierwszym razem też przeżywałam (to było parę miesięcy temu) 🙂
Inna sprawa, że my często wyjeżdżamy i mała jest generalnie przyzwyczajona do spania w róznych miejscach.
Re: pierwszy nocleg poza domem
U nas dopiero się zapowiada. W przyszłym tygodniu Marysia ma spać u mojej siostry. Sama nie wiem jak to będzie, ale jeszcze wierzę, że nie będziemy musieli gonić 50 km, bo dziecko płacze i nie można go uspokoić
Poki co mam tak naprawdę mieszane uczucia.
I Wam i nam życzę spokojnego wieczoru i nocy jak dziecię poza domem i rodzice też.
Re: pierwszy nocleg poza domem
Ninie tez raczej spanie w różnych miejscach nie sprawia większej różnicy, tylko że do tej pory zawsze to było z nami.
No nic, zobaczymy jak będzie, kiedyś trzeba spróbować 😉
Nina (2l. i 9m.)
Re: pierwszy nocleg poza domem
Trzymam kciuki za Marysię 🙂
Na ogół to chyba tak jest że rodzice sie bardziej denerwuja niz dziecko
Nina (2l. i 9m.)
Re: pierwszy nocleg poza domem
🙂
ja się chyba bardziej stresuje niz Nina – ona juz sobie zaplanowała jaka zabawkę zabierze, że będą z babcią lepić z plasteliny i że na kolację chce żeby babcia jej zrobiła frytki
Nina (2l. i 9m.)
Re: pierwszy nocleg poza domem
będzie dobrze zobaczysz 🙂
udanej zabawy 🙂 (my też dzisiaj balujemy:))
Re: pierwszy nocleg poza domem
Miała rok i 3 miesiące. Została u babci.
Ptyśce poszło zdecydowanie lepiej niż mamie 😉
Po prostu pozwoliła przygotować się do snu, położyła się do łóżka (koniecznie sama – w domu zasypiała zawsze obok któregoś z nas), położyła się i zasnęła 🙂 Nie mogłam wyjść z szoku ;)))
Beata i Ptysia 3l. 6m.
Re: pierwszy nocleg poza domem
Jeszcze niedawno ja pisałam o swoich obawach… Co prawda Tomek z dziadkami był na codzień, ale nigdy u nich nie nocował. Zawsze wiedział, że tata po niego przyjedzie…
Ja tę pierwszą noc bez dziecka przeżywałam strasznie. Nie mogłam usiedzieć w kinie w fotelu tylko non-stop wyciągałam komórkę, żeby sprawdzić czy teściowa nie dzwoniła… Pierwsze co zrobiłam po wyjściu z kina to zadzwoniłam do niej z pytaniem czy przyjeżdżać? A okazało się, że Tomek poszalał z dziadkiem wieczorem, obejrzał bajkę na komputerze, wyciągnął z torby swoją poduszeczkę z kurką i poszedł spać (moje dziecko ma nawet swoją walizeczkę na kółkach Od tamtego czasu Tomek spał u dziadków 3 razy i za każdym razem było OK. Na pewno nie będzie żadnego problemu z Ninką. Zobaczysz! I jeszcze raz udanej zabawy!:)
Wioletta i Tomek 2l. i 8 m-cy
Re: pierwszy nocleg poza domem
dzięki Wiola 🙂
Mam nadzieje że u nas też będzie bezproblemowo.
Nina juz sobie spakowała plecaczek i chyba sie cieszy więc ja tez postaram się nie stresować 🙂
Nina (2l. i 9m.)
Re: pierwszy nocleg poza domem
Rozumiem, że babcia chce z NIną zostać. Fajnie macie 🙂
MOja (3,5 roku ma) do tej pory nie nocowała bez nas. BYły juz dwie noce takie próbne, u nas w domu, z babcią, ale po północy już byliśmy (szybciej kończyliśmy wesela )
A etraz jest taka sytuacja, ze jedna babcia nie bardzo moze zostawać z Olą, a druga nie chce. Więc jeszcze musimy na takie nocki poczekać.
Re: pierwszy nocleg poza domem
Ho ho…temat na czasie ponieważ Maciuś całkiem nie dawno spędził pierwszą noc u dziadków…
Też miałam mieszane uczucia, jakby co byliśmy cały czas pod telefonem… Ale obyło sie bez bólu… A Maciek zachwycony 😉
Niestety nie wykorzystaliśmy tej nocki na imprezowanie…ponieważ musieliśmy stawić się na 5.00 rano na dworcu…po odbiór gości z Gdyni 😉
Bawcie się dobrze!!
Teściówkę masz fajną więc spokojna głowa 🙂
Beata i Maciek (11.02.2004)
Re: pierwszy nocleg poza domem
Tak, babcia chce i już od dawna pytała kiedy Ninka do niej przyjdzie na noc.
Druga babcia też chętnie z Niną zostaje, ale ja mam wyrzuty sumienia prosząc ją o dodatkową przysługę bo z nia mieszkamy i rzadko ma okazję tak porządnie od Niny odpocząć, poza tym do tej pory to z nią najczęściej Nina zostawała jak my byliśmy w pracy/ na uczelni.
Nina (2l. i 9m.)
Re: pierwszy nocleg poza domem
dzięki 🙂
mam nadzieję że gładko pójdzie bo Nina zachwycona odkąd jej powiedzielismy ze będzie spać u babci.
Nina (2l. i 9m.)
Re: pierwszy nocleg poza domem
U nas jeszcze po za domam nie było nocowania…
Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06
Re: pierwszy nocleg poza domem
No już jest po fakcie ale domyślam sie, że było bez problemowo. Nina przecież jest mądrą dziewczynką i wiedziała co to znaczy spać u babci. Emilka spędziła w swoim życiu 3 noce bez nas i było dobrze.
córcia Dagmary
Re: pierwszy nocleg poza domem
Kubuś pierwszy raz został sam u moich rodziców, gdy miał 20 miesięcy. Udało się wtedy, nie bez bólu, odstawić go od piersi. Zostawiałam go z ciężkim sercem na tydzień, było mi ciężko, wiem, że jemu też.
Ale warto było, udało się całkowicie odcyckować 😉
Po skończonych 2 latach był u dziadków (tych samych, 180 km od domu) 2 tygodnie, nie płakał, było super. Widzę jak taki pobyt wpływa na jego rozwój, uczy się nowych rzeczy, bawi z innymi dziećmi z sąsiednich domów, jest na własnym podwórku kilka godzin, jada obiady na podwórku, u nas w bloku tak się nie da.
Mimo tego zawsze z ciężkim secem rozstaję się z dzieckiem, robię tak wtedy, gdy muszę zrobić coś ważnego, teraz remont pokoju przeznaczonego dla Kuby.
Ja byłam dzieckiem strachliwym, bałam się obcych ludzi, cieszę się, że Kuba nie trzyma się tak kurczowo maminej spódnicy, jak ja kiedyś 😉
Życzę Ninie i Wam miłych wrażeń przy pierwszym, nocnym rozstaniu.
pozdrawiamy
Dorota i Kuba (31.03.04)
Re: pierwszy nocleg poza domem
dzięki 🙂
Pierwszy nocleg poza domem przeszedł bezbolesnie. Nina zachwycona, babcia też 😉
Nie było czego sie bać 🙂
Ja też bardzo sie ciesze samodzielnościa mojego dziecka.
Nina (2l. i 9m.)
Znasz odpowiedź na pytanie: pierwszy nocleg poza domem