znalazłam świetną opiekunkę dla Ignasia
spałnia prawie wszystkie warunki
ma córeczkę rówieśniczkę do wspólnej zabawy, opiekowała się już dziećmi
nie pali
ma duże mieszkanie przystosowane do potrzeb dziecka
i…. niestety psa
haski (nie wiem jak to sie pisze) który podobno jest łagodnym psem i przyjaznym dzieciom
ale ja się boję pies to pies
w mojej głowie powstają wizje że Ignaś podchodzi do tej dziewczynki, nie daj Boże ją pociągnie a pies się na niego rzuci w jej obronie
boję się nieznanych psów odkąd jedno wielkie bydle rozszarpało mojego psa gdy byłam jeszcze w ciąży
co robić
wszystko inne mi odpowiada
ale pies to poies gdyby coś zrobił Ignasiowi nigdy bym sobie nie wybaczyła
poradźcie dziewczyny
13 odpowiedzi na pytanie: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
Re: pis opiekunki – bardzo proszę o rady
hihi – przed otwarciem Twojego posta zastanawiałam się co to “PIS” 🙂
Hmmmm trudna sprawa – ja też bałabym się tego ryzyka. Jak widzę z jaką ufnością Nati wyciąga rączkę do dużych psów – też oczami wyobraźni widzę “Haps” :((((((
A opiekunka nie może przychodzić z córeczką do Was? Bez psa oczywiście!
Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
….sami mamy psa ale mimo to balabym sie chyba….jak to sie mowi “strzezonego pan bóg strzeże”…jeśli masz niedobre przeczucia to posłuchaj swojej intuicji…ja przynajmniej tak bym zrobiła…pzdr:)
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
Sama nie wiem co poradzic, bo sama odmowilam jedej opiekunce, gdyz miala psa. Tu nie balam sie o pogryzienie 9 choc to bardzo wazny argument, a nie przyszedl mi do glowy nawet), ale o mycie rak po kazdej zabawie z psem, bo wiadoma, ze dziecko berze wszystko do buzi. Moja niedoszla opiekunka nie potrafila tego zrozumiec i nie zatrudnilam jej oczywiscie.
Co do pogryzienia to sama nie wiem, ale jezeli Twoje dziecko przyjdzie na koncu to ten pies bedzie go traktowal jako nizszego w randze i chyba nie powinien mu nic zrobic, chyba, ze na sile te strukture bedzie sie chcialo zmienic.
Pozdrawiam serdecznie
Majka z Alexandrem (3 latka)
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
mycie rąk z kolei mnie nie przysz ło do głowy,,,
kurcze a tak się cieszyłam z tej opiekunki
taka fajna kobitka i córeczka cudowna 🙁
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
trudna sprawa..
w moich stronach jest takie powiedzenie.. Nie wierze jak psu..wiec moze cos w tym jest..zwlaszca jek chodzi o obcego
pozd
claudia /prawie pol roczku/
Re: pis opiekunki – bardzo proszę o rady
niestety nie
będę wozic Ignasia gdy będę miała klientki w domu…
i taj pani to bardzo odpowiaqdało
ale juz postanowiłam że rezygnuję
dzięki
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
Nie masz się czego bać, naprawdę! W moim mieszkanku jestem ja, mój facet, mały Marcinek i dwa psy: seter irlandzki i berneńczyk. Z tego, co wiem huski jest akurat jednym z najłagodniejszych psiaków i jeśli tylko twój maluch nie ma alergii, będzie OK.
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
Sa to łagodnie psiaki, a skoro sie chował z dzieckiem, to peanie żadnemu krzywdy nie zrobi. Moi rodzice maja psa, co prawda innej rasy, ale ona się chowała z dziecmi, praktycznie jest o pół roku młodsza od najstarszego wnuka rodziców, potem pojawiła sie wnuczka…. Dzieciaczki nie sa wobec suni delikatne, ciagna ja, depcza po łapkach itp. Ona jedynie sie usuwa, a jak ma już wybitnie dość dzieci, to się chowa. Ale dzieciaczki bardzo kocha i gdy tylko zobaczy dzieciaczki podobnego wzrostu to zaraz radośnie biegnie w ich kierunku. Ciekawe co bedzie gdy zobaczy Alberta
,
Re: pis opiekunki – bardzo proszę o rady
dobrze zrobiłaś, ja postąpiłabym tak samo
Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
też bym się bała…. A z drugiej strony ta rasa jest podobno stworzona dla dzieci….
Julka i prawie 18 miesięczny Karolek
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
husky są podobno łagodne (mój kumpel ma dwa) ale od niego wiem też, że czują się zle w naszym klimacie (szczególnie latem oczywiście) także może coś mu odbić. Podam Ci przykład; miałem wyżła niemieckiego, był bardzo łagodny przyjacielski wprost lazł do wszystkich aż mnie to wkurzało 🙂 ale pewnego razu gdy byłem z nim w centrum miasta i zmęczył go tłok to rzucił się w kierunku podbiegającego dziecka ok 3 latka, oczywiście był na smyczy i w kagańcu ale zaskoczył mnie swoją reakcją totalnie….
Indianiec@indianiątko 11,5 m !!
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
wcale się nie dziwię temu wyżłowi w zatłoczonym centrum też ma ochotę rzucić się czasem komuś do gardła
dzieki za wszystkie rady
zrezygnowałam i dalej szukam….
Re: pies opiekunki – bardzo proszę o rady
Proponuje poszukac opiekunki bez psa:) Pieski sa super, ale tylko wtedy, gdy sa wlasne.
Pozdrowienia
Marta i Gabrysia (27.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: pies opiekunki – bardzo proszę o rady