Przyznajcie sie;-) pijecie czasem alkohl, jakies winko czy drinki podczas staran? Bo jakby nie bylo to czasem troche trwa – czasem miesiecy, czasem lat. A jakos chcialoby sie normalnie zyc. Czy jednak prowadzicie w 100% zdrowy styl zycia.
Ja sie od razu przyznaje – zdarza mi sie. Choc ostatnio zrobilam cos strasznie glupiego i nieodpowiedzialnego…. zazwyczaj bardzo uwazam w drugiej plowie cyklu, wiadomo, moze juz byc zaplodnione jajeczko:-) Ale w tym miesiacu juz czulam zblizajacego sie @-szona (a moj organizm daje mi jednak wyrazne sygnaly) i pozwolilam sobie na male conieco. I @ sie spoznila. Przezylam chwile grozy Jestem glupia, glupia, glupia… wiem, ale jednak organizm nie plata mi figli – nic z tego w tm miesiacu. Nauczka na przyszlosc, ale chcialoby sie zyc normalnie. Przy poprzednich staraniach zylam prawie jak mnich – zero wszystkiego, kosmetyki prawie ze dla dzieci. Zero spontanicznsci;-) A i tak nic z tego nie wychodzilo:-( Pomogl dopiero urlop, seria masazy i odrobina “wyluzowania”. Jak juz doszlam do wniosku, ze nie moge calej reszty zycia (albo najblizszych 5-10 lat) poswiecic tylko i wylacznie na starania o dziecko – udalo sie. Tym razem obiecalam sobie, ze jednak nie dam sie zwariowac – ostroznosc tak, ale bez przesady
To jak? pijecie czasem?
e i antek 20 mies
18 odpowiedzi na pytanie: PIjecie czasem alkohol?
Re: PIjecie czasem alkohol?
nie przejmuj sie
ja jak zaszłam w ciąże to zanim sie dowiedziałam to byłam na niezłej imprezce 😉
i wcale nie byłam kierowcą 😉 heheh
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Re: PIjecie czasem alkohol?
a i w ciąży też całkiem taka grzeczna nie byłam
wypiłam i kawkę i lampke winka i piwo (nawet zalecone przez lekarza)
w lutym 2003 miałam obronę (porod lipiec) i tez poświetowaliśmy troszke :))
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Re: PIjecie czasem alkohol?
“Przy poprzednich staraniach zylam prawie jak mnich – zero wszystkiego, kosmetyki prawie ze dla dzieci. Zero spontanicznsci;-) ”
hmm
widzisz ja nawet nie pomyslałam że mam tak żyć – prowadziałm normalne życie jak zwykle, i choć wiedziałam że nie zabezpieczamy sie by zaciązyć to dopóki sie nie dowiedziałam o dziecku nie zrobiłam nic by prowadzić jakis zdrowszy tryb życia
także mysle że najważniejsze jest wyluzowanie
szwagierka tez nie mogła zajść, leczenie itp..
aż przystopowała bo już finansowo i psychicznie osłabli oboje
przystopowała i zaszła i to podwójnie 🙂 (bliźniaki – już są – urodziły się 25-tego wrzesnia) 🙂
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Re: PIjecie czasem alkohol?
Wiesz co, ja tez wczesniej nie myslalam, ze mam tak zyc. Zawsze wydawalo mi sie, ze kobiey, ktore tak robia sa rabniete;-) Ale potem, jak tego dziecka nie bylo i nie bylo…i nie bylo…to czlowiekowi rozne rzeczy przychodza do glowy i we wszystkim doszukuje sie powodu. I powoli, powoli dostaje sie w tym kierunku swira;-) Teraz tez jestem w miare na luzie, ale jak to jeszcze dluzej potrwa, to kto wie, historia lubi sie powtarzac;-)?
e i antek 20 mies
Re: PIjecie czasem alkohol?
jak sie powtorzy i w sumie bedzie z tego bobo to nawet nieżle
omin tylko te wyrzeczenia i od razu zacznij od tej przyjemniejszej czesci starań :))
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Re: PIjecie czasem alkohol?
taaak, musze isc na masaze;-)
e i antek 20 mies
Re: PIjecie czasem alkohol?
koniecznie….
ale równiez erotyczne 🙂 mąż w roli masazysty 🙂
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Re: PIjecie czasem alkohol?
Ja nie piję, bo po jednym juz piwku tanczę na stole. Za to mój mężulek nie powiem….kocha piwko! Moj ginekolog kiedyś nam powiedzial, że znaczny % dzieci jest poczętych po alkoholu i jesli ktoś nie jest w stanie w naturalny sposob sie wyluzowac to ma prawo pomóc sobie w ten sposob. Oczywiście nie popadajmy w alkoholizm, ale kieliszek wodki jeszcze chyba nikomu nie zaszkodzil. Wydaje mi się jednak, ze tak sprawa wygląda w przypadku ludzi, którzy nie mają większych problemow ze zmajstrowaniem malca, a pozostali powinni się upewnić, ze im to nie szkodzi.
karkoj
Re: PIjecie czasem alkohol?
na początku starań zyłam 100% ekologicznie nawet kawy i herbaty nie piłam, póxniej ograniczyłam się do ekologicznej II fazy a teraz mam zamiar żyć normalnie, no bo ile jeszcze przede mna? a poza tym kobiety czasem prowadzą jeszcze gorszy tryb zycia i jest ok, także jedna kawa dziennie mi nie zaszkodzi i czasami jakis alkohol
Re: PIjecie czasem alkohol?
u mnie moglo dojsc do zaplodnienia w 2 mozliwych terminach – jeden to wesele (tzn nie na weselu, ale po nim) a tydzien poźniej bylismy na jarmarku dominikanskim w gdansku… gdzie wieczornym rytuałem było “piwkowanie”
reasumując – w obu przypadkach byłam pod wpływem alkoholu…
ze nie wspomne ze podczas ciązy, gdy i niej jeszcze nic nie wiedzialam, pojechalam ze znajomymi na łodke i był taki jeden wieczór, ze były i drinki i trawa – zapaliłam wtedy pierwszy i ostatni jak do tej pory raz w życiu i po powrocie do domu okazało sie, że jestem w ciązy!!!
ciąza przebiegla ok, Filipek jak na zalczonym obrazku:)
bruni i Filip 2,5roku
Re: PIjecie czasem alkohol?
Przyznam się szczerze, że ostatnio za bardzo się chyba “luzowałam”.
No a mój K. też KOCHA PiWO 🙁
Zuzik
Re: PIjecie czasem alkohol?
Bruni, ty imprezowiczko;-))
Ja wlasciwie to mniej sie obawialam “zmajstrowania” pod lekkim wplywem, co faktu, ze moglam przytruc takie juz dwutygodniowe:-/ Ech, ale zyc sie chce…. 🙂
Ile mozna ciagle czekac i czekac i za kazdym razem sie trzesc, ze a to jajeczko sie wykluwa a to zapladnia;-)
e i antek 20 mies
Re: PIjecie czasem alkohol?
W pierwszej fazie cyklu pozwalam sobie, natomiast po owulacji nie pije nic. Teraz mam miesięczna przerwę, więc musze nadrobić :))
Będąc w ciąży z Sebkiem a o tym niewiedząc byłam na imprezce:)
Re: PIjecie czasem alkohol?
moze gdybym pila czesto i duzo, to pilnowalabym sie, ale poniewaz rzadko i w malych ilosciach, to pozwalam sobie. natomiast moj maz, moze nie pije czesto (mamy umowe na raz w tygodniu) ale za to nie wylewa za kolnierz – ma bardzo mocna glowe i nie uznaje “jednego piwka”, tylko lubi jak mu sie jezyk placze:) wiec kolejna nasza umowa jest taka, ze tydzien przed “tymi dniami” nie pije. uwazam, ze wszystko jest dla ludzi, niedobry jest tylko brak umiaru.
ja sama lubie sobie oslodzic zycie kieliszeczkiem mojego ulubionego sheridansa, zupelnie bez okazji, nie mowiac o winie, ktore dobre jest na krew, serce, trawienie, no i na wyluzowanie:)
moja znajoma miala zalecone picie wina i w trakcie owulacji (na rozluznienie wlasnie) i w trakcie ciazy, z tego samego powodu – oczywiscie nie dwie butelki hihi.
pozdrawiam i na zdrowie
Re: PIjecie czasem alkohol?
Staramy się i nie pijemy. Bardzo żadko 1 lampkę wina lub 1 piwo – ale w 1-szej połowie cyklu.
Re: PIjecie czasem alkohol?
Ja mam słabość do piwa… Starałam się uważać w drugiej połowie cyklu z jego spożywaniem.
Byłam jakiś czas temu na 5-dniowym szkoleniu. Przez 4 wieczory popijałam sobie po 2-3 piwka. Nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Nie miałam żadnych objawów i nie wierzyłam, że mogło się w tym cyklu udać. Moja fasolka akurat chyba wędrowała do macicy. Po powrocie ze szkolenia zrobiłam test, ale wyszedł negatywny, więc się uspokoiłam. A tydzień później okazało się, że jestem w ciąży… Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam fasolce i wszystko będzie ok:) Teraz nie piję w ogóle alkoholu, ale czasami mam taką chęć na piwko, że hej…
Pozdrawiam
Kamila
Re: PIjecie czasem alkohol?
Ja juz jakas stara jestem… od alkoholu mnie odrzuca, a kiedys moglam spokojnie pic, bo nie tracilam zbyt trzezwosci, nawet kiedy inni juz lezeli 😉
Czasami piwo, ale jakos tak… latem… teraz mnie nie pociąga.
Re: PIjecie czasem alkohol?
Ha ha, z ta checia na piwko to faktycznie straszna sprawa. Ja staralam sie nie pic zadnego alkoholu przez pierwszy trymestr, ale zwykle jak moj Mily otwieral piwko to mu podpijalam kilka malutkich lyczkow, tak dla smaku.
Teraz czasem wypije pol szklaneczki. Pychota….:)
A jak sie staralm to naprawde niczego sobie nie odmawialam. Ale tez nie naleze do wiele pijacych…Umiar jest dobry na wszystko, nie tylko na starania 🙂
Pozdrawiam
nasza córeczka
Znasz odpowiedź na pytanie: PIjecie czasem alkohol?