Przepraszam, ze tutaj, ale tutaj zawsze jest gwarancja, ze ktos zajrzy, a potrzebuje pilnie porady.
Jestesmy na wakacjach w Polsce i Adam dostal w nocy pokrzywki (zakladam, ze to pokrzywka, czerwone place z bladymi babelkami w sporych skupiskach). Plakal okropnie, musialo go to paskudnie swedziec, rzucal sie, miotal, dopiero po zdjeciu pidzamy sie uspokoil. Zadzwonilam na pogotowie, lekarz poradzil dziecko umyc, dac wapno i czekac. Tak tez zroilam (pewna, ze to sprawa proszku, w ktorym wypralam pidzame, choc z drugiej strony Adam NIGDY na nic nie przejawial reakcji w takiej postaci). Przeszlo kompletnie po 40 minutach, Adam zasnal.
Dwie godziny pozniej mamy te sama historie (znowu wapno, rozbioeranie z innej juz pidzamki, itp, itd.)
Potem jeszczedwa razy w po godzinie/poltorej.
Oczywiscie umowienie sie z lekarzem, kiedy dziecko nie ma swojej karty w rejestracji graniczy z cudem, a prywatne gabinety przyjmuja raczej popoludniu.
Adamowi co jakis czas pojawiaja sie owe bable, moze nie w takim nasileniu, ale sa.
Na ulotce od wapna (Sanosvit), wyczytalam, ze nie mozna podawac wiecej niz 2 lyzeczki na dobe, dawke juz dawno przekroczylam.
Czy zdarzaly Wam sie takie historie? Jak sobie z nimi poradzilyscie?
Pomozcie prosze, bo od godziny ulsiluje znalezc porade lekarska, niestety bezskutecznie, chociaz mam polskie prywatnie wykupione w NFZ ubezpieczenie.
Dzieki z gory!
Adas 20m-cy i Bejbi
18 odpowiedzi na pytanie: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
nie pomoge na odleglosc, moze dobre bylo by podanie np. clemastinum – ale to na recepte 🙁
w jakim miescie jestescie?
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
Jestesmy w Toruniu. Lekarza nie znalazlam w dalszym ciagu. Szlag mnie trafi, bo Adam morduje wszystkich miaukiem, wlasnie znowu ma “atak babli”.
Adas 20m-cy i Bejbi
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
akurat w toruniu nie mam znajomego lekarza :(, ale pewnie babki cos doradza…
nie zeral niczego? nie napil sie kawy? coli?
poszukaj czy go cos gdzies nie uzarlo….
no i juz bym chyba nie czekala, tylko pojechala na pogotowie tudziez do szpitala zakaznego – na wszelki wypadek….
trzymam kciuki, to na pewno nic groznego – Mloda raz miala cos podobnego na dloniach – okazalo sie, ze dorwala sie do winogron, mietosila w lapach i POTWORNIE od tego spuchla… przeszlo po kilku godzinach (lekarz nie wiedzial co to i kazal czekac albo w razie zaostrzenia jechac na pogotowie)
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
co do pokrzywki Ci niestety nie pomoge:-( Ale jak bylam w Polsce i mialam problemy z zapisaniem sie do lekarza ( ten sam problem – niezapisane w przychodni dziecko), to pakowalam Antka do auta i jechalismy do pierwszej wiekszej przychodni. Zazwyczaj najtrudniej jest sforsowac rejestratorke czy inna pielegniarke. ALe jak sie jest osobiscie to zazwyczaj da rade ( nie zdarzylo nam sie, zeby nas odeslano). Mozna tez sprobowac zaczepic bezposrednio lekarke i powiedziec jaki jest problem ( powiedziec w poczekalni, ze sie chce wejsc tylko o cos zapytac). NIe umiem nic wiecej poradziec:-( Trzymajcie sie!
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
W jednej przychodni juz bylam, wlasnie wrocilam. Z KWITKIEM, bo pediatry nie ma. Zapytalam, dokad mam sie w takim razie udac, pani rejestratorka odpowiedziala mi zupelnie szczerze i bezwstydnie: NIE WIEM.
Adam ma chwilowa przerwe w produkcji babli (a poprzednie slicznie bledna i znikaja w tempie natychmiastowym), przy nastepnym ataku jade na pogotowie, w desperacji zamierzam przeprowadzic okupacje budynku az mnie ktos przyjmnie.
Trzymajcie kciuki.
Adas 20m-cy i Bejbi
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
trzymam! I daj znac czy cos sie zmienilo.
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
Szymek mial dokladnie to samo 🙁
Pierwszy raz (3-4 lata temu) wyskoczylo tez po pidzamce ktora byla wyprana w REXie (paskudny proszek).
Calkiem niedawno znow mial “atak” takich babli, pojechalismy na pogotowie, dostal zastrzyk i Clemastinum (nie wiem czy na to jest recepta). Pomoglo ale nie wiemy co go tak uczulilo 🙁
Aga, Szym i Jula
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
do szpitala najlepiej pediatrycznego – tam CIe zaweze ktoś obejrzy.
Zyrtec możesz spróbować wybłagac w aptece w kroplach.
I nie zakładaj mu pidżamek!
marcowe szpileczki
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
“Prywatna Specjalistyczna Przychodnia Lekarska N-N”
87-100 Toruń, ul. Filtrowa 29b
Tel. 056 623 56 05 fax 056 623 56 07
e-mail: [email][email protected][/email]
moża tam?
marcowe szpileczki
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
jedz do szpitala, pohisteryzuj – zawsze ktos malego ogladnie.
uwaga: moje dziecko osobiste po duzym przekroczeniu dawki wapna dostalo sraczki.
k8, Adaś i Maja_Z_Brzucha
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
marcin tak miał po kontakcie z płynem do szyb “clin”w aerozolu.miał wtedy roczek i zaczeło go obsypywac. Najpierw kropki czerwone jak po ukąszeniu komara,było ich coraz więcej i zaczeły się zlewac w ogniska KRWISTOCZERWONE!!!
było tego coraz więcej i więcej.po 2 dniach zastrzyków z hydrokortyzonu znikało i wracało ze zdwojoną siłą….spędzilismy tydzień w szpitalu gdzie podawano mu wszystko co tylko roczniak może na alergie.tak było tydzien -pojawiało się to świństwo i znikało do tego jeszcze zaczął puchnąc -raz buzia jak dynia,raz raczki i nózki takie grube że zyły nie mogli sie doszukac….dopiero szóstej nocy zaczał potwornie wymiotowac…bidulek cała noc nim szarpało ale rano…obudził sie jednokolorowy.wszystko znikneło.
najprawdopodobnie nawdychał sie tego koszmarnego płynu i toxyny w nim siedziały.dopiero jak je wyrzucił to było ok.
straszne przezycie…brrrrr
znajdź lepiej jakiegoś lekarza żeby mu cos podał…po co macie sie meczyc….
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
Dzieki, kochane, za wszystko, po godzinnej okupacji pogotowia ktos sie wreszcie zlitowal. Adam dostal zastrzyk z hydrokortyzonu i mamy czekac, co dalej.
Poki co, co i rusz gdzies pojawia sie babelek, ale nie wyglada to tak okrutnie, jak w nocy.
Dzieki jeszcze raz, ide zabawiac obsypane dziecie.
Adas 20m-cy i Bejbi
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
Czekam na info od koleżanki z Torunia ma roczna córeczke, moze cos bedzie mogła pomóc.
Ja i…
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
Idź na Ulicę Szczytną to jest zaraz przy starym Rynku jak idziesz od Mikołaja (pomnik). Są tam pod rodze dzwie przychodnie nazywaja sie “Nasz lekarz”, ktraś z nich przyjmuje prywatnie. Na końcu tej ulicy jest gabinet dr Koryckiej to pediatra z dużym doswiadczeniem.
Dokładnego adresu Ci nie podam ale moze spytaj o nia w tych przychodniach.
powodzenia.
Ja i…
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
Dla nas takie reakcje swego czasu były chlebem powszednim. Ja stosowałam wtedy doustnie łyżkę Ataraxu (bądź Hydroxyzyny) na noc (bądź podawałam 3 razy dziennie, jak było źle cały czas), podawałam Zyrtec, Sanosvit, smarowałam Fenistilem, przebierałam w inne ubranie i obniżałam temperaturę w pokoju dziecka. Na szczęście nigdy nie krępowałam rączek dziecka, do czego musiały uciekać się inne matki.
Michał takie objawy miał na tle pokarmowym, bądź kontaktowym (proszek, nasz płyn do kąpieli), rzadziej na tle wziewnym. U nas dodatkowo sprawę pogarszało AZS. Prawie rok mieliśmy zarwane większość nocy.
Michaś 09.05.04
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
Jak przyprowadzisz dziecko z pokrzywka do apteki to na 100% sprzedadza ci clemastin, clarityne albo zyrtec i powiedza jak podawac.
Jak nie w tej aptece to w innej…
Ja juz kupowalam bez recepty
smoki i smoczaki
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
Dzieki jeszcze raz, zastrzyk pomogl, teraz wychodza mu jeszcze pojedyncze babelki, ale poki co, jest spokojny. Udalo mi sie tez zmusic pewnego lekarza, zeby dal nam skierowanie do specjalisty (napisal na skierowaniu o podejrzeniu wysypki na tle zakaznym) i babeczka potwierdzila jedynie wersje o pokrzywce i reakcji alergicznej kontaktowej/pokarmowej. Nie dowiedzialam sie wiele, ale za to uspokoilam sie troche. Musze przyznac, ze rano przy tych regularnych atakach co dwie godziny bylam strasZnie spanikowana.
Zobaczymy, co przyniesie noc, poki co wszystkie ciuchy spralam w Loveli, bielizne wyprasowalam i licze, ze to jakas przypadkowa pokarmowka.
Mozna na was, babeczki, liczyc. Dzieki wielkie jeszcze raz!
Adas 20m-cy i Bejbi
Re: PILNE, zajrzyjcie, prosze!
My tez po takich przezyciach. Szymon dostal takiej wysypki na calym ciele, na dodatek spuchl goraczka i kaszel. Dzis juz wiem.uczulenie na plesn. U niego tez wysypka wychodzila i schodzila co kilka godzin.U nas wapno nie pomoglo.pomogl Benadryl ale nie wiem czy w Polsce jest cos takiego dostepne.Ale chyba musi byc cos na alergie bez recepty. U nas wysypka pojawiala sie do trzech dni ale z dnia na dzien mniej,slabsza i mniej swedzaca.
Irena i Dzieciaki
Znasz odpowiedź na pytanie: PILNE, zajrzyjcie, prosze!