Moja Martynka często podczas karmienia często płacze i wierzga nóżkami, przestaje na chwilę ssać ale zaraz rzuca się znów na cyca i za chwilę to samo. Dzieje się to i wieczorem i rano (ale nie podczas każdego karmienia ). Martynka na początku pije bardzo łapczywie. Czy to są kolki
7 odpowiedzi na pytanie: płacz i karmienie
Re: płacz i karmienie
Moja robi tak samo i według mnie oznacza to tylko, że nasze dzieciaki są niecierpiliwe. Wiadomo, że na początku pokarm leci szybciutko, a potem dziecko musi trochę “popracować”, żeby leciał dalej. Moja też się wtedy złości, wierzga nogami i za chwilę łapczywie rzuca się znowu na cycka. I tak cały czas, aż się wkońcu do syta nie naje:):):) Czasami wręcz pokrzykuje na niego, co by szybciej mleczko leciało:)
Zupa i Gabrycha (20.10.2003)
Re: płacz i karmienie
U NAS TEŻ TAK JEST:) MYŚLĘ ŻE TO SĄ KOLKI, BO WYGLĄDA JAKBY JĄ COŚ BOLAŁO
Gosia i Anulka 4.11.2003 🙂
Re: płacz i karmienie
U nas to samo!!!
Aśka z 3tygodniowym Dawidkiem
Re: płacz i karmienie
To może być jeszcze coś innego. Przy szybkim wypływie mleczka na początku karmienia – dzieciątko może nałykać się sporo powietrza i to może dokuczać. Dobrze jest wtedy podnieść do odbicia połknietego powietrza i karmić dalej. Czasami takie karmienie z przerwami na odbicie daje dobre rezultaty. Można spróbować, może poskutkuje.
Mój Synek też tak miewał, kiedy był maleńki.. Teraz też czasem mu się zdarza, tylko teraz “odczepia” się sam, przewraca na brzuszek, wstaje i beka (pardon za słownictwo) sobie na stojąco – niezłe, co?
serdecznie
Re: płacz i karmienie
Mogą być kolki, mogą jej jakies bączki przeszkadzać (Iza też tak miał i z reguły przy tym szarpaniu się wylatywały jej jakies bączki). Ja wtedy kładłam na trochę na brzuszek, Iza się uspokajała, wyciszała, masowała sobie brzuszek i było ok.
Re: płacz i karmienie
zalezy w jakim jest wieku. Moze pije zbyt lapczywie i lapie za duzo powietrza,a moze zabki.ile ma ta Twoja malenka??
Re: płacz i karmienie
Dzięki za odpowiedź. Martynka ma 11 tygodni. Byłam z nią u lekarza i podaję małaj Lakcid i Debridat i mała miała zaczerwienione gardło co też mogło powodować płacz przy karmieniu. A gardziołko smarujemy fioletem przez co Martysia ma pięknie wymalowane usta.
Ewa i Martynka 24-09-2003
Znasz odpowiedź na pytanie: płacz i karmienie