Kochane, wczorajna mojej bieliźnie pojawiły się dwie małe plamki brązowej wydzieliny. W poprzedniej ciąży miałam to samo ale znacznie więcej i dłużej…pojechałam wtedy do szpitala i leżałam 7 dni bez sensu dostając nospę. Trochę się martwię a oczywiście jak na złość jest długi weekend majowy i lekarzy jak na lekarstwo…mój się gdzieś wyleguje na grilu pewnie.
Nie wiem co robić, pędzić do szpitala i gdzie najlepiej?
Czy poczekać. Dwie plamki na razie i nic więcej…
28 odpowiedzi na pytanie: plamienia…a weekend majowy!!! pomocy
dwie plamki to nie dużo, ale wszystko zależy co będzie dalej? który tydzień ciąży? czy boli cię brzuch? czy bierzesz jakieś leki? masa pytań przychodzi do głowy, w sumie to nie wiem co doradzić, ja pewnie bym jeszcze troszkę poczekała, w jakimś szpitalu napewno będzie gin, nie wszyscy moga miec weekend majowy, ktoś napewno pracuje!
Ja nauczona smutnym doswiadczeniem jechałam od razu do szpitala.
Żadne leżenie nie jest bez sensu.
Kiedy miałam naprawdę duże krwawienie w ciaży z Jonkiem wymogłam na pogotowiu by mnie znieśli na noszach. Powiedziałam lekarzowi, ze nie wiadomo co tak właściwie jest z ciaza i chociaż był bardzo sceptyczny to nie oponował.
W szpitalu okazało sie, ze z Jonkiem jest wszystko dobrze tylko muszę bezwzglednie lezec. Nie wychodziłam nawet do toalety.
Udało sie.
Zawsze twierdzę, ze nadzieja umiera ostatnia.
Jedź do szpitala nie czekaj to moze byc wazny moment dla ciaży nie wiesz tego nigdy.
Pozdrawiam i zdrówka życze
Jeśli mam być szczera, też bym pojechała od razu do szpitala. Ja bym pojechała do tego w którym pracuje Twoj gin.
Trzymam kciuki.
11 tydzień, brzuch nie boli chociaż trochę spięty…już zgłupiałam
niestety mój gin nie pracuje już w żadnym szpitalu…poza tym nie ma go jest za granicą wraca w poniedziałek.
wiesz co, dziewczyny mają rację lepiej jedź do szpitala, jak będzie ok to wyjdziesz do domu, ale bynajmiej sprawdzą co się dzieje, zrobią usg…..
a ty będziesz spokojniejsza!
Jedź nie czekaj.
Masz prawo do każdej wizyty jezeli masz nawet najdrobniejsze obawy o swoja ciazę.
Nikt Ci złego słowa nie powie.
Niech Cie lekarz obejrzy.
11tc tego nikt nie zbagatelizuje.
a mi sie tak skojarzylo z moja ciaza, ok 11 tygodnia mialam 3-4 plamki pojechalam do lekarza dostalam no-spe i wrocilam do domu.wtedy jeszcze nie przesiadywalam na forum tyle,wiec sie nie balam:)byl to termin miesiaczki
W każdej ciąży miałam takie atrakcje ( w 13 tygodniu). Zawsze jechałam do szpitala. Tylko tam są w stanie podać przyczynę i odpowiednie dalsze zalecenia.
to na zelazna albo na inflandzka cz gdzie tam masz blizej
jak plamiłam w pierwszej ciąży, pojechałam do szpitala…lekarz zbadał, zrobił usg, pooglądał i stwierdził, że wsio ok, a decyzję o pozostaniu w szpitalu pozostawił mnie… Nie zostałam
Jestem za dziewczynami
Jedź jak najszybciej, po co masz miec potem jakiekolwiek wyrzuty sumienia albo pretensje do siebie
Witam wszystkie panie:) mam problem staram sie z mezem od 5 miesiecy o dzidziusia niestety nie wychodzilo nam 🙁 a teraz okres spoznia mi sie 3 dni o tygodnia mam bole brzucha, troche mnie mdlilo, mam obolale piersi ale sceptycznie do tego podchodze. Bardzo duzo jem… Pewnie jutro sie obudze i znowu nasza walka zacznie sie od nowa…. niby objawy jak na ciaze ale nie sadze zeby tak bylo. moja siostra wymiotowala jak glupia… jak sadzicie??Zamotany
a my to niby wrozki?
moze test a nie wrozba forumowa?
czy punkt buchalterski mam otworzyc?
nie bede komentowac Twojej odpowiedzi. chcialam uzyskaac tylko odpowiedz widze ze to forum jest do niczego az przykre.
Czekamy na dobre wieści od Ciebie 🙂
To forum jest ok tylko niektóre osoby…… Nie bede konczyc.
A jeżeli chodzi o ciebie to mozesz byc w ciązy jak masz takie objawy.
Najlepiej zrób tescik i napisz co wyszło
Pozdrawiam i życze powodzenia
to nie kwestia Forum, takich pytań jest dużo a przeciez nikt z nas wirtualnie nie postawi Ci diagnozy
takie objawy mogą mieć setki chorób, schorzen lub np ciąża
zadawanie tego typu pytania jest troche… nieprzemyślane
co mamy napisac “tak mozesz byc w ciaży?”
no mozesz ale i tak najlepiej zrób test idź do gina
dziekuje…:) wiem ze nikt tu nie jest ekspertem ale poprostu chcialam sie z kims podzielic co przezywam.. Pozdrawiam 🙂
ja bedac w ciazy blizniaczej na poczatku mialam plamienie,polecialo mi troche krwi i od razu maz zawiozl mnie do szpitala,to bylo moje jedyne plamienie,ale prawie cala ciaze musialm brac leki na podtrzymanie.wiem, ze nie ma co panikowac,ale my nie wiemy co moze dziac sie tam wewnatrz nas,prawda?ja na twoim miejscu bym pojechala do szpitala,by miec pewnosc, ze wszystko jest ok.
Znasz odpowiedź na pytanie: plamienia…a weekend majowy!!! pomocy