Jestem w 24 dc i chyba właśnie zaczynają się u mnie plamienia, a to wróży, że i w tym miesiącu groszek nie zakiełkował. Cały czas nurtuje mnie pytanie czy przyczyną nie zachodzenia mogą być te plamienia. Pierwszą ciąże spraciłam prawie rok temu- przyczyna wd lekarza za niski poziom progestronu (od zabiegu zawsze mam plamienia ok. 22 dc) od pół roku staramy się znowu. I o ile przy pierwszej ciąży udało się za pierwszym razem to teraz niestety 🙁
Miałam wykonywane wszystkie możliwe badania przeciwciała (cytomegalia, toxo, kardiolipinowe) HCG, antygeny, z wymazu na bakterie, na hormonty (prolaktyna, progesteron, estradiol) podawane leki clostilbegyt 4-8 dc, duphaston 20-26 dc. Lekarz na pytanie czy przczyną nie zachodzenia mogą być plamienia twierdzi że raczej nie, dla pewności kazał zrobić jeszcze raz z samej jamy macicy badania na bakterie w czasie plamień lub nawet @ jeżeli i wtedy wyjdzie badanie ok. powiedział że tak musi być- to zmiana po łyżeczk, a jeżeli jest jakaś infekcja to może dochodzić do zapłodnienia lecz zarodek nie może się zagnieździć bo zostaje wydalany z krwią? Może macie podobne problemy? Co na to Wasi lekarze? Aha. Jeszcze jedno Czy uważacie że w czasie dni płodnych dla lepszego efektu trzeba współżyć codziennie? Lekarz twierdzi że lepiej co 2 dni, bo codziennie to czasami przynosi odwrotny skutek.? Pozdrawiam
5 odpowiedzi na pytanie: Plamienia przed @
Re: Plamienia przed @
z tego co wiem, plamienie przed miesiączką oznacza niedomogę lutealną = niski progesteron. a czemu duphaston bierzesz tylko 6 dni? ja brałam przez 10 dni, 16-25 dc.
jeśli chodzi o chłopaczki, wszystko zależy od nich samych 😉 jeśli wyniki badań nasienia wskazują na ich normalną liczebność, można codziennie. gorsze wyniki = dłuższy czas na regenerację = co 2 dni. ale pełna regeneracja zajmuje im podobno aż 5 dni. dlatego dobrze przed pierwszym przytulankiem w dni płodne trochę popościć 😉
bardzo słabe wyniki nasienia = współżycie w dniu szczytu śluzu (w co dość trudno trafić, trzeba znać swój organizm). mam nadzieję, że cokolwiek Ci pomogłam. Może powinnaś iść na konsultację do innego lekarza? Życzę Wam spełnienia marzenia!
PZB
[Zobacz stronę]
Re: Plamienia przed @
Ja miałam takie plamienia, ale dość sporadycznie więc mój lekarz powiedział, że nie świadczy to jeszcze o niedomodze lutealnej. Jeśli zdarzają się one często i sa długie to wtedy należy sie juz niepokoić. A robiłaś sobie badanie na poziom progesteronu w fazie lutealnej?
Re: Plamienia przed @
No właśnie, u mnie ostatnio zdarzały się takie – niewielkie wprawdzie – plamienia 2 dni przed okresem, a poziom progesteronu w fazie lutealnej był b. wysoki. Tak więc trzeba zrobić oznaczenie progesteronu po owulacji, a potem – zależnie od wyniku – zastanowić się co dalej.
Kasia
[Zobacz stronę]
Re: Plamienia przed @
Co to jest ta faza lutealna o której tak często piszecie?
Bo ja nie mam pojęcia. Oświećcie mnie!
Re: Plamienia przed @
Faza lutealna, to faza cyklu po owulacji, podczas której ma dojść do ewentualnego zagnieżdżenia zapłodnionego jajeczka.
Natomiast co do plamień, to ja również miewam takie i nawet nie pamiętam jak długo. Zazwyczaj trwały 1 dzień, a w minionym właśnie cyklu aż 2 dni. Muszę się wybrać do gina. Pewnie zaleci mi badanie progesteronu.
Pozdrawiam Wszystkie Starające się
Kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: Plamienia przed @