zaczynam cykl pytań
na tapetę idzie płyta gazowa do zabudowy
oglądałam w sklepie
stal inox
emaliowa,
szklane i ceramiczne lub witroceramiczne
i mam problem za dużo tego
stal chyba odpada, sąsiadka ma i płyta cała w drobnych ryskach pomimo jej starań. Emaliowa wiadomo łatwa w sprzątaniu ale biała.
a te szklane jak?
35 odpowiedzi na pytanie: płyta gazowa do zabudowy
Mam szklane takie – no średnio oceniam – tzn. jak ktoś chce wyczyścić bez smug to się troche musi namachać ale tak bez obsesyjnych zapedów jest ok (średnio oceniam porównujac do tej ponizej podanej, większych zastrzeżeń do szklenej płyty nie mam – w sumie po zastanowieniu jestem nawet zadowolona 🙂 – bez mrugniecia wymieniłabym jednak na tą poniższą)
Uważam, ze tą co ma moja mama – nie wiem co to za materiał – w utrzymaniu w czystości, estetyce, wytrzymałosci – rewelacyjna – czarny troche porowaty materiał
Inox – nigdy w zyciu
tez mi się lekko porysowała, ale nie widac, bo mam białą
Ciekawy dla mnie temat bo u nas na tapecie remont kuchni.
Ja jestem zdecydowana na szklaną, ale liczę że wasze opinie będą pomocne.
własnie w sklepie mój wzrok padł na te szklane z pierwszego linku
ale podotykałam paluchami i widać ślady – obawiam się że przy użytkowaniu będzie jeszcze gorzej
zapisuję sobie do obejrzenia tą z drugiego linku
własnie robię przymiarki
i kosztorysy
Klucha-mebelki też nowe robisz?
mam inox,po 10ciu latach porysowała sie tu i ówdzie… Ale mieszkanie to nie muzeum i jest do mieszkania/używania więc nie przejmuje sie.łatwo sie czyści-jakikolwiek psikacz do szyb i sucha szmatka….
to one są głownym powodem remontu kuchni
na stare odziedziczone po poprzedniej właścicielce patrzec nie mogę
nienawidzę mojej kuchni
jak mam coś w niej robić wolę nie robić
Mam taką jak wyżej od prawie roku. Chyba szklana. Pojęcia nie mam czym się różni od ceramicznej
Jak zdecydowałam, ze chcę czarna i błyszczącą to w sklepie dokładnie obejrzałam i obmacałam jak wyglądają odciski palców – wyniki eksperymentu mnie zadowoliły, kupiłam (laptopa nie kupiłam ze względu na odciski palców, nalatałam się za wersją z inną obudową bo by te odciski do szału doprowadziły).
Czyści się dużo łatwiej niż białą emaliowaną (przedpotopową, z 15 lat miała, teraz może są fajniejsze 😉 ). W sumie nawet do stanu “wypucowane” łatwo doprowadzić 😉 główny problem to nie odciski tylko kłaczki ze ścierki 🙄 niestety moja perfekcyjność jest zbyt leniwa, żeby zakupić bezkłaczkową ścierkę 😉
Masz już pomysł na kuchnię-kolor,materiał?
Pytam,bo też jestem przed wyborem i już samam nie wiem co bym chciała
mam 😀
był pan wymierzył, wycenił
marzenie staje się prawie realne
mąż z lekka osiwiał jak dowiedział się że tradycyjna amica też pójdzie do dziada
ale obiecałam mu że cenowe perełeczki w necie wynajdę
szaleństw nie bedzie
ale i tak będzie pieknie
bo nie będę miała znienawidzonego bodzia w kuchni
A możeszc coś więcej zdradzić?:)
Klucha ja mam płytę emaliowaną jeszcze po poprzednich właścicielach mieszkania (brązowo-beżową) + zlew do kompletu.
Jestem mega zadowolona (ludzie robili ją na zamówienie specjalnie – jak poszperałam w necie to cena mnie dobiła)
mam gazową, stalową.
użytkuje od roku, zarysowań gołym okiem nie stwierdzam.
remontu nie zazdroszczę. w zeszłym roku to przechodziłam, 3 tygodnie bez kuchni, masakra.
To ja jeszcze dodam, że o ile białe szkło na mojej gazówce wygląda i utrzymuje się w czystosci bardzo dobrze, o tyle palniki czyszczą się paskudnie. Liczyłam, że jak pojedyncze okrągłe, to łatwo zdjąć i umyc, ale niestety, dzis mają 12 lat, ale juz po 2-3 latach były nie do doczyszczenia i cały estetyczny efekt trafia szlag.
Czarnej płyty nie polecam, jest kolosalna róznica w utrzymaniu.
Sprawdzaj tez w jaki sposób zdejmowane sa palniki. W mojej kuchni przy kazdym jest taka metalowa osłonka na 2 sruby, pod którą dostaje się wszystko, co się dostac moze, a potem się tam pieknie przypala.
mam taką:
użytkuję od 2 lat, jestem zadowolona, czyści się łatwo, nie rysuje jakoś specjalnie; sama sobie porysowałam gąbką ścierną
my mamy ceramiczną poprzedniczkę tego modelu
uzytkujemy 1,5 roku i nie ma się czego przyczepic, myje się dobrze, nie rysuje się, do usuwania przypaleń mamy taką specjalną szpatułkę
jedyne nieudogodnienie: ja nie umiem jej na błysk wyczyścić a męzowi wychodzi to w 5 minut
ja osobiście odradzam płytę tego rodzaju – chodzi o palniki i te ruszty:
garnki są mało stabilne i lubią się ześlizgnąć
wrazenie optyczne
nie ma szans, żeby się garnek zeslizgnął z takiego palnika
stabilny jak na kazdej innej
uzytkuję intensywnie lat 12 😉
no, chyba, że się komus uda to powyginać
łatwiej umyc, bo nie trzeba całosci za kazdym razem myc jak cos wykipi, zwłaszcza w dobie, gdzie mamy małe zlewozmywaki
tylko stopy z których są te palniki i kratki wykonane znacznie się róznią
wiem ze są takie ktorych nie trzeba szorowac prawie wcale
moje niestety nie dosc, że wymagały szorowania, to jeszcze odpadała emalia,
niektore mozna tez skutecznie myc w zmywarce
nie wrażenie optyczne tylko doświadczenie
uzytkowałam taka płyte i dla mnie porażka
to nalezało reklamowac
podaj model, moze kogos uchronisz przed zakupem niepełnowartosciowego urzadzenia
Znasz odpowiedź na pytanie: płyta gazowa do zabudowy