Witajcie,
Jestem w 36 t.c. ostatnia morfologia wykazała 72 tys płytek krwi norma min. 140 tys. Lekarz nastraszył mnie konsekwencjami i przepisał sterydy (encortolon). Nie wykupiłam jeszcze tej recepty, bo przyznam szczerze, że strasznie się boję skutku tego leku na dzidziusia. Dziewczyny czy któraś z Was miała tak niski wynik płytek? Jakie były zalecenia lekarza? Bardzo proszę o wszelkie informacje.
Pozdrawiam,
Anet
6 odpowiedzi na pytanie: płytki krwi- pomocy
Re: płytki krwi- pomocy
Ja miałam mało płytek w ciązy.Lekarz (wybitny profesor) powiedział mi że dopiero od 50 tys mozna się zacząc bać. Wtedy po prostu robi się cesarkę, bo dziecko może odziedziczyc po Tobie małopłytkowość i grozi to wylewami krwi do mózgu dziecka w czasie porodu. Kobiecie raczej nie powinno się nic stać. Ja absolutnie nie brałabym sterydów w ciązy. To są zbyt poważne leki. Proponuję skonsultować się jeszcze z innym lekarzem. Wydaję mi się że zbyt pochopnie przepisał Ci te sterdydy.pozdr
Gunka i 15.12.03
Re: płytki krwi- pomocy
ja miałam płytki w okolicach 100 tys (102-105); robiłam badanie 2 x w tyg. i w razie spadku poniżej 100 tys. miałam zgłosić się do szpitala (na każdej wizycie ginekolożka wypisywała mi “świeże” skierowanie); w razie spadku poniżaej 80 tys. miałam mieć podawany encorton właśnie (hmmm… ale czemu w szpitalu… wtedy się nie zastanawiałam nawet, czy można by było w domu); tak więc z ręką na sumieniu odbierałam kolejne wyniki… na szczęście nie spadły poniżej 100 tys.; a na 2 dni przed porodem wzrosły do 152 tys.:)
jeśli nie masz pewności co do trafnej decyzji lekarza, skonsultuj to z innym; ale jak widzisz w takich przypadkach sterydy się podaje (co mi potwierdził dr Roszkowski)
Re: płytki krwi- pomocy
Potwierdzam miałam taką samą sytuację, ale możesz skonsultować się jeszcze z innym lekarzem.
Gosia i Ania 4.11.2003 🙂
Re: płytki krwi- pomocy
Witam, rzeczywiście lepiej skonsultować to jeszcze z innym lekarzem. Ja przy pierwszej ciąży miałąm mało płytek, przy porodzie około 111 i nie dostałam znieczulenia zewnątrzoponowego. W tej chwili zaczął się 38 tydzień drugiej ciąży i mam 114. Przy naturalnym porodzie znowu własnymi siłami a jeśli będzie cc, to niestety ogólne znieczulenie mnie czeka. Ale nie martw się na zapas, tylko leć do innego lekarza, żeby spojrzał na cały przebieg ciąży. Trzymam kciuki.
Re: płytki krwi- pomocy
Ja mialam malo ilosc plytek krwi w czasie ciazy i zarowno lekarze, jaki i polozna mnie uspakajali mowiac, ze tak naprawde problem zaczyna sie dopiero, kiedy plytki spadaja ponizej 60 tys. Bralam TardyferonFol (zelazo) nie wiem, czy on cos pomaga na plytki, ale kiedy go zazywalam byly one w okolicy 90-100tys. Miesiac przed porodem przestalam brac i w dzien porodu mialam 80 tys. Wszystko skonczylo sie dobrze.
colora + Szymonek (22.10.03)
Re: płytki krwi- pomocy
Wiesz co, ja się nie znam na płytkach krwi, moje zawsze szaleją przy górnej normie, tak od zawsze mam. Ale co do tych sterydów, to ja ten lek brałam na astmę i co on ma z krwią wspólnego to nie wiem.
Ja bym pobiegła do innego lekarza, albo chociaż popytała na stonach internetowych, np. na noworodek.pl można się lekarza o zdanie zapytać.
Życzę powodzenia
Aga & baby
Znasz odpowiedź na pytanie: płytki krwi- pomocy