potrzebuje porady (przeszukalam kacik, ale nie znalazlam zadnej konkretnej odpowiedzi na moj problem, wiec zakladam watek – jak bedzie trzeba, kluseczko, usun)
moje piecioletnie ma niesprecyzowane w kwestii przyzcyny alergie
lekarz mowi, ze jakies wziewne musza byc, ale twierdzi, ze skoro szybko przechodza, nie ma sensu diagnozowac glebiej, bo znaki na niebie i ziemi mowia, ze z nich wyrosnie
mlody dzis rano obudzil sie z atakiem krtaniowym
dalam natychmiast aerius i ibuprofen
pokaszlal troche i przestal
przez caly dzien dosc ok, kaszel sie unormowal, zrobil sie mokry, ale ledwie obserwowalny
mlody w piatek wieczorem mial dosc wysoka temperature (prawie 39) i zero innych objawow
przeszlo do popoludnia nastepnego dnia
starszy (teraz o drugim synu) przez caly poprzedni tydzien siedzial w chacie na antybiolach z powodu zapalenia krtani (moze niewazne info, ale podam dla zasady)
wczoraj szczyle do oporu bawily sie z kotem znajomej (dobre poltorej godziny)
pytanie (w koncu!): czy atak poranny mogl byc efektem spotkania z kotem?
czyli wystapil ok 15 godzin po zetknieciu???
czy prewencyjnie brac jutro mlodego do lekarza w poszukiwaniu zapalenia krtani?
15 odpowiedzi na pytanie: po jakim czasie spodziewac sie reakcji?
młoda parę razy miała opóźnioną reakcję na alergen
i na kota, i na trawy i na białko mleka krowiego
w sumie to zaserwowałaś dzieciakowi dwa leki
jeden antyhistaminowy
drugi przeciwzapalny
który pomógł? Trudno powiedzieć 🙂
ale że mieliście w domu choróbsko
i starszy mógł sprzedać młodszemu
poszłabym pokazać lekarzowi
dzienx klucha
szczerze mowiac wolalabym odpowiedz w stylu: alergia
mam za soba ponad dwa tygodnie pracy “w kratke”
i najchetninej – oczywiscie – widzialabym wersje, ze mlody jutro normalnie idzie do p-la a ja normalnie do pracy
zobacze, co bedzie rano
jak znowu nedzie charczal – lekarz natychmiast
jak nie, pojdzie do p-la i lekarz popoludniu
zawsze myslalam, ze mam raczej zdrowe dzieci:/
zobaczysz jaka będzie nocka
i poranek
choć nie ma zasady
u nas bywało że nocki i ranki były ok
a potem do p-la mnie wzywano 🙂 po odbiór dzieciaka
poki co spokoj
caly dzien mlody byl raczej radosny
gardlo mu obejrzalam i moim okiem laika wygladalo ok
no, ale okiem laika
spi teraz
prewencyjnie (taki mi jego lekarz nakazala) dalam mu ibuprofen na noc (jak sie cos tam rozwija, to moze powstrzymac)
pokasluje starszy (resztki choroby jeszcze wylaza)
mlody lezy jak krol i posapuje
wlaczylam im nawilzacz z soda oczyszczona (lekarz twoerdzi, ze pomaga)
to chyba tylko trzymanie kciukow za przebudzenie bez kaszlu mi zostaje
badzmy dobrej mysli;)
Mój ostatnio zaczął coś dziwnie kaszleć. Wcześniej wszystko było ok, a we wtorek po szczepnieniu nagle zaczął kasłać i to koszmarnie mokro. Nie mógł wcale odksztuszać. Do tego miał zawalony nos. Pomyślałam – przeziębił się pewnie. Dla spokoju ducha poszłam jednak w piątek na osłuchanie do lekarza. I co się okazało? Młody tak furkocze, że aż się lekarka za głowę złapała. Problem jednak polega na tym, że albo jest to mega atak astmy, albo już zapalenie oskrzeli wędrujące w kierunku zapalenia płuc 🙁 Na 100% jednak nie wiadomo. Inhalujemy się i dajemy co tylko można by było lepiej.
Ja bym dla własnego spokoju poszła do lekarza.
mata, ale alek mial taki najnormalniejszy atak krtaniowy
zero mokrego kaszlu, wszystko w krtani i huczacy kaszel (przez moze 5 pierzych minut po przeb udzeniu, klasyczny jak przy ataku alergicznym, ktorych mial juz kilka – otwarte okno i aerius pomogly natychmiast)
myslisz, zeby go jednak zaciagnac z rana do lekarza? (nie mam daleko)
cholera, nie lubie nie wiedziec, co mu sie kroi:/
odpowiadając na pytanie tytułowe – od krótkiej chwili do… Nawet dwóch tygodni
czy to alergiczne czy infekcyjne nie wyłapiesz – są dzieciaki co skłonności do krtani mają (imo jak by to był obrzęk alergiczny raczej sam aerius to za mało by odpuściło) – na szczęście ta przypadłość zwykle samoistnie przechodzi…ważne by w porę zareagować wilgotnym powietrzem, zmianą temperatury by obrzęk krtani zmniejszyć
życzę by dolegliwości już nie wracały, groźne jest jak się powikła nadgłośnią
ja jak by był spokój nie szła bym do lekarza
dla Michała też dużo zdrowia
ania dajesz mi nadzieje
zaraz rano jak mu sie kaszel rozchulal (pokaszlam moze z piec minut razem), odzialam w palto i na zewnatrz (ladna pogoda, ale chlodno bylo) i dalam aeriusa (e, chyba w odwrotnej kolejnosci, ale to chyba bez znaczenia)
potem, z godzine pozniej jeszcze inhalacje z soda oczyszczona i ibuprofen
i nic sie wiecej nie dzialo
niegrzeczny byl jak zwykle, szalal jak opetany (ale na dwor dzis nie wypuscilam, dla zasady)
ze dwa, moze trzy razy kaszlnal w ciagu dnia, ale na mokro
za to sie wzielam za dokladne odkurzenie calej chaty i usuniecie ataku plesni w mojej lazience (u dzieci na szczescie nie ma)
eh, nie ide spac jeszcze, czekam na jakis rozwoj wypadkow…
Kanta
jutro rano też moze kaszleć
to po nocy musi oczyścić to co zaległo mu w drogach oddechowych
w razie czego zrób inhalacje
otwórz okno i wystaw za na chlód
i co tam jeszcze 🙂
A ja bym obstawiała wirusa;)
Teraz właśnie coś takiego i tu szaleje- właśnie przerobiłam.
wyszla alergia w koncu
w srode mlode poszlo do szkoly, ale w czwartek mialo kolejny atak
zabralam z rana do lekarza
po godzinie konsultacji z pania x, panem y i profesorem z, dali prewencyjnie zastrzyk na rozkurczenie pecherzykow, przepisali salbutamol i dorzucili cos jeszcze (najpierw napisalam antyhistamine, ale w sumie nie jestem pewna co to… )
dzisij bylo juz absolutnie git, wiec mlody byl normalnie w szkole, tzn w p-lu
kaszle duuuuzo mniej i ladniej oddycha
to super że lepiej
kluchu, tez mnie cieszy, bo w czwartek, kiedy go rano zabralam do lekarza, bylo kompletnie i totalnie niefajnie
osobiscie wolalabym wiedziec, co dzieciaka tak uczulilo
obstawiam kota, bo byl jedynym mozliwym alergenem w ostatnim czasie, ale z drugiej strony mlody mial juz stycznosc z kotami wczesniej i ajkos bylo zdecydowanie lepiej
szkolna pielegniarka ma go obserwowac i donosic o wszelakich niepokojacych sytuacjach
w domu widze sama, co mu nowego daje
ale od wczoraj anazliuje zycie alka i nic… tylko ten kot:(
zrób test prowokacyjny
za jakiś czas znów zabierz go do tego kota
i zobaczysz jak zareaguje
nie wiem jak u Was
u nas teraz pleśnie, zaczynają roztocza, można posprawdzać krzyżówki z tymi alergenami
no i rozkręca się sezon placówkowo -wirusowo – infekcyjny
Dopiero się październik skończył a masa maluchów krtanie, oskrzela i płuca zaliczyła
ZDROWIA!
Znasz odpowiedź na pytanie: po jakim czasie spodziewac sie reakcji?