Obejrzałam właśnie na TVP1 film, o dzieciach (dwóch około dwuletnich chłopcach), którzy zostali zamienieni w szpitalu. Rodzice dowiedzieli się jak jedna z mam ustalała ojcostwo. Kiedyś już go oglądałam, ale teraz zupełnie w innym kontekście. Myślałam co bym zrobiła w takim przypadku…
A co Wy byście zrobiły?
16 odpowiedzi na pytanie: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
kiedys jeszcze w polsce ogladałam jakis taki film
wtedy byłam w kropce
teraz jestem w jeszcze wiekszej
mysle ze nie potrafiłabym przestać kochac dziecka które do tej pory uważałam za swoje!!
a co bym zrobiła – to nie zalezałoby tylko ode mnie! na pewno COŚ!!
ILONA I KUBEK3,5roku
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Myślę, że chciałabym zatrzymać to, które wychowywałam 🙂
Ale nie gwarantuję, że za tydzień nie zmienię zdania ;)))
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
A mi podobało się wyjście, które obie mamy uznały za najlepsze- wychowywanie się dwóch chłopców blisko siebie, ale nadal tam gdzie się wychowały
”Makkajaj”-20m, Ola-10l
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
też sie nwczoraj nad tym zastanawiałam i myśle, zę chcialabym zatrzymać wychowywane przeze mnie dziecko, nie wyobrażam sobie, że miałabym je oddać-zamienić…
Oczywiscie piszę to czysto hipotetycznie, bo nie wiem jak bym sie zachowała gdybym naprawdę znalazła sie w takiej sytuacji…
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Ja tez nie potrafie dac jednoznacznej odpowiedzi. Na dzien dzisiejszy, myslac o Olinku nie wyobrazam go sobie oddac nawet jak by sie okazalo, ze nie przeze mnie urodzony, bo to i tak prezeciez MOJE dziecko. No, ale nie wiem co zrobilabym gdyby taka sytuacja mnie spotkala, a co gdyby druga strona chcialaby sie zamieniac. Pekloby mi serce. chyba rozwiazanie takie jak bylo w filmie najbardziej by mi odpowiadalo. Blisko, ale w takim skladzie 😉 jak od poczatku.
Straszne!
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
wydaje mi sie, ze bym nie zamieniła dzieci…
ale na pewno chciałabym utrzymywac kontakt z moim “biologicznym” dzieckiem
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Niestety nie widzialam tego filmu (brak polskiej TV-a szkoda, bo ciekawe rzeczy ogladacie:(
Mozesz napisac, gdzie to sie stalo-czy w Polsce? Teraz rozumiem, dlaczego siostra mi powiedziala, zebym po porodzie miala oko na pielegniarki, jak zabieraja mi gdzies dziecko…
Ja bym na pewno pragnela utrzymywac kontakt z biologicznym synkiem, ale nie wyrzeklabym sie synka wychowywanego przeze mnie.
W sumie trudno mówic, co by czlowiek zrobil w takim przypadku, bo w szoku rozne rzeczy ludzie robia, nie zawsze takie jakie by chcieli.
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Hehe, mój mąż nie zostawił Ali ani na moment. Jakiś czas przed porodem oglądał film o kobiecie, która ukradła takie dzieciątko zabrane do ważenia itp.
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Kiedyś chciałam napisać takiego posta, ale nie po filmie tylko tak jakoś miałam przemyślenia co bym zrobiła gdyby. I decyzja chyba zależałaby od czasu jaki upłynął od urodzenia. Gdyby to był krótki czas chyba, powtarzam chyba, starałabym się o zamianę, ale jeśli mowa o 2-latkach, to nie oddałabym tego wychowywanego “nie-mojego”. To jest tak jak z adopcją, wiesz, że dziecka nie urodziłaś, ale mimo to przecież kochasz go jak swoje. Z drugiej strony to drugie matka wynosiła 9 miesięcy pod sercem i myśl, że gdzieś tam ono jest z obcymi ludźmi… Najlepiej, żeby można było mieć jedno i drugie Pomysł z bliskim mieszkaniem wszystkich “zainteresowanych” jest chyba najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji.
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Oglądałam… nie oddałabym dziecka wychowywanego, ale chciałabym też być blisko tego biologicznego – rozwiazanie filmowe było super – wychowywać się blisko siebie jak bracia 🙂
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Wolę nie myśleć……….
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Nie wiem… na szczęście Nadia to wykapana mamusia :o)
Moja mama leżała w szpitalu z kobietą, której 20 lat wcześniej podmieniono dzieci. Dziewczynki zostały “odmienione” po kilku latach! Ale w efekcie do szpitala do tej babki przychodziły dwie, już dorosłe, córki.
Nadia, 7.02.2004
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Wzruszająca historia i cudowne zdjecie w podpisie… 🙂
Re: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…
Widziałam też taki film jakiś czas temu, nie wiem czy to był ten sam czy inny. Skończył się tak że rodzice po prostu zamienili się dziećmi….
Ja wiem jedno – nie wyobrażam sobie takiej sytuacji żebym miała oddać komuś dziecko, które wychowywałam przez dwa lata. Nie wyobrażam sobie że mogłabym oddać moje dziecko, które jest do mnie przyzwyczajone, które kocha mnie a ja kocham je.
Monika, Nina (2 lata )
& tata
?
Czy pamiętacie jaki tytuł ma ten film. Chętnie bym go obejrzała.
Jedyna odpowiedź jaką znam na pewno – walczyłabym o jedno i drugie dziecko – wiem niemożliwe.
Znasz odpowiedź na pytanie: Po obejrzeniu filmu o zamianie dzieci…