Witajcie,
Wróciłam po urlopie pełna optymizmu. Mój Pan zdeponował w azocie “chłopaków” całkiem niezłej jakości(choć miała być jeszcze poprawka po urlopie – ale z powodu awarii laboratorium nie przyjęto go! (jakie to deprymujące! Ty klika dni odmawiasz sobie i Jemu chwil przyjemności dla Wyższego Celu a na koniec takie rozczarowanie)No ale nie ma co, może jeszcze zdążymy przed kolejnym owu. Musze jeszcze tylko umówić się do mojego gin-a aby mnie poprowadził w tym miesiącu i….. trzymajcie kciuki!
PS. Liczyłam jeszcze, że może sami coś zbroimy na tym urlopie ale niestety nie udało się.
A, jeszcze jeden dobry znak, jak wracaliśmy do Polski to najprawdziwszy Bociuś przelaceiał nad naszym samochodem! Oby zdążył coś podrzucić niepostrzeżenie…. Wiosna stoi u granic naszego kraju! Dziewczyny szykujcie się bo nadciągają całe masy Bocianów i napewno o Was nie zapomną!
Zawsze wierne quore
1 odpowiedzi na pytanie: po urlopie
Re: po urlopie
no fajnie, juz nie moge sie doczekac az dotra te bocki na polnoc Polski…
Znasz odpowiedź na pytanie: po urlopie