Kochane dziewczyny – na początku chciałabym Wam bardzo, bardzo mocno podziękować bo to chyba dzięki Waszym kciukom ta wizyta była udana.
Byłam u lekarza (prywatnie) który pracuje w bardzo dobrym poznańskim szpitalu w którym byłam między innymi na HSG i on mnie tak kojazył z widzenia. Wydawał mi sie w szpitalu kompetentny wiec go wybrałam (zresztą oddział na którym pracuje to min patologia ciąży więc na trudnych ciążach powinien sie znać). W czasie wizyty oprócz badania i obajżenia zdjęć z HSG dużo rozmawialiśmy. I powiem Wam szczerze że kamień spadł mi z serca. Wypytywałam lekarza przez cały czas a on odpowiadał na moje pytania bez wykrętów i sam mówił co i jak. Więc przede wszystkim stwierdził że moja dwurożność nie jest aż tak tragiczna, tzn, jest to nieprawidłowość ale nie aż tak pogłębiona i co najważniejsze nie ma przegrody – która by była kolejnym problemem. Powiedział że w żadnym wypadku nie będę miała robionego zabiegu gdyż to były rozwiązania które zaczęto stosować 30 lat temu a teraz stosuje się terapie hormonalne. A po operacji mogą pojawić sie zrosty i może być jeszcze gorzej. Powiedział że “czas brać sie do roboty i zacząć starania” Powiedział że jak tylko test będzie pozytywny mam sie do niego zgłosić i choć nie wykażą ciaży ani badanie ani usg będziemy ufać testom i od razu poda mi leki na rozciąganie macicy i na podtrzymanie ciąży. Więc od razu mam byc pod opieką lekarską, nie przemęczać się i raczej zrezygnować z pracy.
W każdym razie pocieszył mnie i powiedział ze to nie jest problem z którym byśmy sobie nie poradzili.
Jestem szczęśliwa bo usłyszałam słowa o których marzyłam. Mam nadzieję tylko że lekarz nie podszedł do wszystkiego zbyt optymistycznie tylko wie że wszystko będzie dobrze.
W tej chwili jestem szczęśliwa i gotowa do działań.
Jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa i kciuki.
Asia
10 odpowiedzi na pytanie: po wizycie u gina – długie
Re: po wizycie u gina – długie
No! MOja imienniczko. Bardzo dobre wiesci tu czytam i ogromnie sie ciesze, ze nie taki diabel straszny. Z reszta chyba juz Ci dziewczyny wczesniej pisaly co? To teraz wrzucamy luzik i…;)
Ninka
Re: po wizycie u gina – długie
Super!!!!
Ja myślę Asiu, że lekarz podszedł do całej sprawy rzeczowo, fachowo i rzetelnie. Na pewno nie ukrywałby rzeczywistości, bo przecież planuje zacząć z Tobą współpracę 🙂
Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za owocne starania 🙂
To fantastycznie mieć w lekarzu zaufanego przyjaciela 🙂
Zaczynamy od kwietnia 🙂
Re: po wizycie u gina – długie
Jaka dobra wiadomosc 🙂
To teraz Asiu do dzieła a ja trzymam kciuki aby fasolka szybko się pojawiła 🙂
Pozdrawiam
basiczek+Filipek 4 latka+przyszła fasolka (1 cykl starań)
Re: po wizycie u gina – długie
Ufff no to mnie już też kamień spadł z serca 🙂
Teraz nic tylko brać się do roboty i zaufać lekarzowi 🙂 Strasznie się cieszę 🙂
Miyu
+ moja tempka
[Zobacz stronę]
Re: po wizycie u gina – długie
Asiu bardzo sie ciesze z tak optymistycznych wiadomosciprzede wszystkim dla Ciebie. W koncu zaswieciło słoneczko i teraz tylko pozostaje mocno sie starac i na pewno tym razem sie uda. Ja Ci przesyłam moc Fasolkowych fluidków i jestem z TOBĄ całym sercem.
Asia i Fasolka (29.07.04)
ps. czekamy na Ciebie na oczekujacych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: po wizycie u gina – długie
Bardzo, bardzo się cieszę! Treaz najważniejsze, to dobre nastawienie. Trzymam kciuki, Agata
Re: po wizycie u gina – długie
Dziewczyny jeszcze raz bardzo Wam dziękuję.
W przyszły cykl na pewno wkroczę z nadzieją…
Ściskam Was serdecznie
Asia
Re: po wizycie u gina – długie
Gratuluję pozytywnych wieści no i czekam na wiadomość o II krechach :))
23 cykl starań [Zobacz stronę]
Re: po wizycie u gina – długie
Oby więcej takich dobrych wiadomości, teraz mam nadzieję, że następna będzie o tym że nas opuszczasz i uciekasz do oczekujących
Powodzenia
Aga i Dawidek aniołek (10.12.2003)
Re: po wizycie u gina – długie
szukam jakiegoś dobrego gina w Poznaniu…. pozdrawiam i powodzenia w staraniu sie….
Iwka 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: po wizycie u gina – długie