Może kogos zaniteresuje, ponad 2 miesiace po cesarce w koncu sie wybralam… pamietam, ze ktoras z Was niepokoila sie swoją blizną, ja mam czerwoną, smaruję od tygodnia cepanem i pani doktor powiedziala ze wyglada super! Wiec wcale nieprawda ze blizna ma byc juz jasna!
Na marginesie jak w ciazy – znowu nie trafilam na swojego lekarza i znowu nie moghlam go ochrzanic za to, ze nie widzial pepowin… byla jego zona, pierwszy raz byla dla mnie mila… powiedziala, ze na usg nie widac pepowiny, a wiem, ze to nieprawda – bo wielu lekarzy widzialo – tak pisalyscie o sobie….
co do antykoncepcji – chciala dac mi zastrzyk, ale wybralam tabletki, zapewnilam ja ze stac mnie na regularnosc, a nie wiem jak bedzie z zastrzykiem… niestety cerazette u mnie trzeba sprowadzac 🙁
po zbadaniu sluzówki stwierdzila, ze jeszcze dosc dlugo nie mialabym okresu – nie wiedzialam, ze tak to mozna stwierdzic.
aha, no i tak jak myslalam, mam przepuchline pępkową, czy któras w was to miała?
5 odpowiedzi na pytanie: po wizycie u ginekologa
Re: po wizycie u ginekologa
Fajnie ze wszystko w porządku. Z tą moją blizną jest tak – jest różowa ale ponoć gruba (2 mm) i przez środek jest cieniutka biała kreseczka. iI to ponoć jest nie tak bo powinna być równomierna.
Co do tabletek to jest do nich takie specjalne urządzenie (płytka), które sie wlącza po przyjęciu pierwszej tabletki i sygnalizuje o konieczności wzięcia każdej nastepnej aż do wyczerpania opakowania. Nie wiem gdzie to można kupic – mi dawał to mój lekarz.
Re: po wizycie u ginekologa
Mam na blixnie jedno takie miejsce, które wygląda chyba tak, jak opisujesz, jest to w centrum blizny… wg mnie sprawę utrudnia znacznie zwał skóry króty wisi mi z brzucha (feeeeeeee) (nota bene przeczytałam w Rodzicach, ze nie należy chudnąc wiecej niż 2 kg na miesiąc, bo inaczej do mleka dostają się toksyny… w tym tempie to ja schudne za kilka lat…)
jesli chodzi o tabletki to sie nie boje, i tak sie budze rano na karmienie, a dodatkowo bede nastawiala sobie przypominacz w komorce; jestem nastawiona pozytywnie, oby tylko dostarczyli w koncu preparat do mojej apteki
Re: po wizycie u ginekologa
tez zastanawiam sie nad tymi pepowinami.
W 38 tyg. nie bylo u mnie widac, tzn lekarz powedzial, ze nie ma owinietej, a przy porodzie okazalo sie, ze byla raz owinieta. W 41 tyg mialam robione 2 razy usg i nic nie mowili – moze to zalezy od sprzetu. u mnie w szpitalu byl marny.
Moje dziecko dwa dni przed terminem zaczelo tak fikac, ze myslalam, ze nie zasne i ze to juz….pewnie wtedy sie oplatal, a wiec powinni zobaczyc, bo mialam pozniej przeciez robione usg, zreszta przez dwoch lekarzy.
Re: po wizycie u ginekologa
Ja mam przepukline pepkową, małą zaczęli plastrować jak miała 2 miesiące ale nic nie dało. Ostatnio byłam na kontroli, przepuklina w granicach normy i jak się tak dalej utrzyma po ukończeniu 4 latek do operacji. brrr. acha i raz do roku na kontrolę.
Klucha i kluseczka (12 m.)
Re: po wizycie u ginekologa
Można zarejestrować się na stronie i wtedy automatycznie będziesz codziennie dostawać SMSa przypominającego o wzięciu pigułki. Na marginesie muszę z przykrością stwierdzić,że Cerazette nie u wszystkich się sprawdza- brałam przez 1,5 miesiąca i cały czas miałam krwawienie… Nie jak mówi producent plamienie ale normalne krwawienie!!To było oczywiście nie do wytrzymania- odczekałam po przerwaniu 2 miesiące i…ok.28 października urodzi się mój drugi Smerfik :-)))) Tak więc zamartwianie się antykoncepcją mogę odłożyć na później; swoją drogą nie myślę co będzie dalej, bo mięliśmy w planie dwoje dzieci, więc plany już wyczerpane:-((Pomyślimy…Ale życzę Ci powodzenia!!! B:-)
Znasz odpowiedź na pytanie: po wizycie u ginekologa