-
AutorWpisy
-
20 października 2003 at 07:54 #29376
ziarmaCześć dziewczyny! Musze się z kimś tym podzielić. W sobote jechałam na rowerze do teściów, zrobiło mi się słabo i zadzwoniłam po męża aby po mnie przyjechał (mąż już tam był). Rzucił wszystko i przyjechał, ale jak odjeżdżał usłyszał, że pewnie jestem w ciąży i dlatego zasłabłam. Teściowie nie wiedzą o naszych kłopotach. Przyjechał po mnie strasznie załamany, a jak mi powiedział to się popłakałam. Jak dojechaliśmy na miejsce traktowali mnie jak jajko – bo źle wyglądam. Czuje się strasznie bo wiem jak mężowi zależy (mi też oczywiście). Nie mam teraz ochoty jechać do teściów bo nie wiem co mam im powiedzieć!
Prosze pomóżcie!!!!Edited by ziarma on 2003/10/20 10:03.
20 października 2003 at 08:00 #387910
ericaRe: Po wizycie u teściów!
oj moja kochana – wiem co czujesz… Ja jak dostałam @, pojechałam do teściów, gdzie było pół rodziny męża i wszyscy zazęli się zachwycać, że pięknei wyglądam, mam śliczną cerę, błyszczące oczy i pewnei to dlatego, ze jestem w ciąży… A ja po prostu chciałam ładnym makijażem i strojem zatuszować mój ból z powodu @… U mnie nikt nei wie o naszych problemach a wszyscy zawsze myślą, że jestem w ciąży. Jak jem śledzie – ciąża, zjem grzybki matynowane – ciąża, zjem całą czekoladę – ciąża. Ach, mam tego po dziurki w nosie! Ale nie poddaje się. Najgorzej było, jak odkryto u mnei wrzody żołądka – cała rodzina juz się cieszyła,że będzie dzecko,a tu… byo – ale wrzodowe!
Buziaki!!!erica
20 października 2003 at 08:56 #387911
jolcia1Re: Po wizycie u teściów!
wiem co czułas bo ja miałam to samo i dlatego zdecydowalismy z mezem ze powiemy ze mamy problemy i teraz nie musze wysłuchiwac ze jestem niby w ciazy a bolało to bardzo mocno A jak wchodzą na temat naszego problemu z ciaza to mówie ze ni chce o tym rozmawiac i jest po temacie
20 października 2003 at 10:49 #387912
monia26Re: Po wizycie u teściów!
Moze warto opowiedziec tesiom o wszystkim to oczysci zytuacje i nie potrzebne beda zamartwiania i kombinacje no i przy okazji nie bedzie mimowolnego oszustwa.
Zreszta nie wiem jacy sa Twoim tesiowie ale prawda to chyba zawsze najlepsze rozwiazanie.Monia
20 października 2003 at 11:50 #387913
marti1Re: Po wizycie u teściów!
ziarma,
Zgadzam się z tym, że najlepiej im deliktanie powiedzieć.. ale to zależy od ich charakteru…
Ja się tylko uśmiecham jak marudzą ale prawdę mówiąc od kiedy poroniłam to prawie nie poruszają tematu…żeby mnie nie ranić i tak jest chyba lepiej…Jeżeli są ludźmi do rzeczy to powiedz im…będzie CI lżej i nie będzie się tak stresowała wycieczkami do nich…
Trzymaj się,
Marti1
20 października 2003 at 12:10 #387914
kiki25Re: Po wizycie u teściów!
Magduś wiem co czujesz, o moich problemach z ciążą nie wie nikt, wiedzą tylko o poronieniu i może dlatego nikt na ten temat nie chce wchodzić, nie wiem czy to lepiej czy gorzej bo dziwnie mnie traktują czasem jak na mnie patrzą to mają żal w oczach, wkurza mnie to….nie wiem co by Ci tu poradzić, ale myślę że może rozmowa z nimi albo np tylko z teściową by coś pomogła, ale to zależy od jej charakteru, wiem że jest bardzo ciężko ale musimy zacisnąć zęby i się postarać nie przejmować tym i walczyć dalej o fasolkę….
pozdrawiam cieplutkoKasiek
moje temperaturki!
20 października 2003 at 14:29 #387915
kasiabzymekRe: Po wizycie u teściów!
Witam serdecznie. Jestem tu nowa i zielona w poczeciu z mezem troszke sie staramy bo nie stety on jest 300 km ode mnie i widzimy sie co 2 tyg albo co tydzien. Mam nadzieje ze cie pociesze:znam podobna historie do twojej, byc moze nawet jest bardziej tragiczna…10 lat temu moja kuzynka urodzila dziecko, wszystko bylo ok, dopoki pielegniarka nie przypilnowala dziecka, ktore udusilo sie:( przez te 10 lat starali sie o dziecko , byly w tym i poronienia itd. az w koncy 1rok temu wszyscy dowiedzielismy sie ze jest w ciazy. Weronika jest dzisiaj zdrowiutka dziewczynka!!! Takze glowa do gory!!!!! 3- maj sie!!!!!!!
Pozdrawiam!!!!!!!!
Kasia20 października 2003 at 15:28 #387916
olivka76Re: Po wizycie u teściów!
Nie zadręczaj się i pogadaj z nimi, bez względu na to jacy są- jeśli są w porządku to napewno zrozumieją, jeśli nie to powiedz im tak,żeby nie bylo komentarza- krotko i ostro (ja niestety tylko tak moglam uciąć ciągle gadanie teściowej- i udalo się!).
Ściskam mocno :).Olivka.
20 października 2003 at 20:35 #387917
sonikRe: Po wizycie u teściów!
Ja uwazam, ze powinniscie powiedziec tesciom o waszych problemach…w koncu to wasi rodzice i mysle, ze maja prawo wiedziec. Nasi wiedza o wszystkim…wspieraja, razem z nami czekaja. Bedzie dobrze !!!
20 października 2003 at 21:07 #387918
riibaRe: Po wizycie u teściów!
Cześć, ja się cieszę, że my powiedzieliśmy moim teściom, wcześniej wiedziała moja Mama. Odkąd im powiedzieliśmy zmienili się, jakby nieco na plus, wiem, że współczują nam. Na szczęście nie męczą nas tym tematem, nie są wylewni i w tym jednym przypadku to nam się przydaje.
21 października 2003 at 05:30 #387919
ziarmaRe: Po wizycie u teściów!
Dzięki dziewczyny! Czuje się już o wiele lepiej! Poczekam jeszce nim powiemy im prawde, ale jeśli jeszce raz wejdą na ten temat to wszystko im powiemy. Ja ciągle wierze że w najbliższym czasie nam się uda i nie będzie to konieczne. Dziękuje jeszcze raz za słowa otuchy.
Pozdrawiam! -
AutorWpisy
Musisz się zarejestrować lub zalogować, żeby odpowiedzieć
Rodzice » Tematy » PRZYSZLI RODZICE » Dla starających się » Po wizycie u teściów!